Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mirosław_Serocki

Użytkownicy
  • Postów

    3 223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mirosław_Serocki

  1. Tak myślałem. Dzięki za uwagę i "poświęcony" (brrrrr) czas
  2. A tak właściwie to o czym, oprócz ble ble ble?
  3. ↓? †? ≈? Tym razem stawiam mały minus :) M.S.™ [sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 02-05-2004 21:37.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 03-05-2004 00:46.[/sub]
  4. Weź się do roboty zamiast grzebać w historii i wspominać jacy to byliśmy wspaniali podczas bitwy pod Grunwaldem. "Gdy Polska śpiewa Pieśni rycerskie Niczym armia królewska. Bóg słucha naszego dziękczynienia Niczym mowy kanarka." To jakieś nie wiem co. Pomijam treść, bo dla mnie jest absurdalna, ale to powtórzenie... brrrrrrr
  5. Trochę inaczej rozwiązałem sprawę z wańkami. [sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 03-05-2004 00:40.[/sub]
  6. Pozostawiłem obydwie wersje, aby przemyśleć celowość zmian.
  7. Dokładnie. Bezsprzecznie do przeredagowania i wywalenia wątków ubocznych.
  8. Dwadzieścia trzy godziny po napisaniu coraz mniej mi się podoba.
  9. Co tu dużo mówić. Ja to kupuję.
  10. Toś jest pełen miłości
  11. pomiędzy odskocznią a karkołomnią jest zapadnia i wiele innych nierozwiązywalnych warkoczy szorstkich od opiłków lakieru kiedyś dostrzegałem w nich wyłącznie chemię punkt widzenia zależy od obserwatora usadowił się gdzieś w pobliżu i milczy rewelacyjny plaster na gangrenę kręgosłup moralny miał być skręcony w prawo w lewo w prawo w lewo nie zaliczam wańki wstańki na wykolejonym rondzie czyhają wśród zadyszanych tramwajów logotypy drżą z zimna i podniecenia zbiór częstotliwości gubię z premedytacją bez przeszkód docierają do mnie tylko ramy hare krishna hare rama hare krishna hare hare *** pomiędzy odskocznią a karkołomnią jest zapadnia i wiele innych nierozwiązywalnych warkoczy szorstkich od opiłków lakieru kiedyś dostrzegałem w nich wyłącznie chemię wykręcam im kokardki zawijam na palcach w prawo w lewo w prawo w lewo nie zaliczam próby odbicia z nieśmiertelnym wańką wstańką czyhają na wykolejonym rondzie punkt widzenia zależy od obserwatora one drżą z zimna i podniecenia odcinam precyzyjnie każdy splot słoneczny obraz gubię z premedytacją bez przeszkód docierają do mnie tylko ramy hare krishna hare rama hare krishna hare hare [sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 03-05-2004 00:39.[/sub]
  12. Panie Coolt proszę spojrzeć na tytuł tego działu. W tym sęk, że dla mnie to nie jest poezja współczesna. Takie proste rzucenie kilku haseł i jakieś tam przeciwieństwa. Z poezją mało ma to wspólnego.
  13. Nie ma żadnego blędu. A gdzie te dłuższe? Szkoda czasu?
  14. Więcej absurdu proszę!. Ta dawka jest niewystarczająca.
  15. I znowu. Pośmiałem się troche, więc jest dobrze.
  16. A figę! Pisz jeszcze takie. Lepsze to niż ciągłe smęcenie o miłości. Ja bardzo chętnie poczytam w ramach ogólnie pojętej rozrywki. Fakt, że troche powinieneś popracować nad tekstem, ale do tego sam dojdziesz.
  17. Jakieś tam małe coś, ale nieważne. Moim zdaniem coraz lepiej.
  18. No, Panie Kowalski... Pozytywnie mnie Pan zaskakuje.
  19. No fakt. Leniwy jestem ostatnio. Siedzę jak jaszczurka na kamieniu i łypię oczami. Taka praca.
  20. Moja ostatnia odpowiedź nie była złośliwa. Wyszukana forma wprowadziłaby wiele niepotrzebnego zamieszania. Doskonale wiem, że mam rację. Pozdr.
  21. ten który ma lekkość kroczy tylko w kroku
  22. Degenerat jest właściwą osobą na właściwym stanowisku.
  23. Lepiej. Nie jestem cyniczny. Staram się komentować sprawiedliwie i szczerze. Jeżeli piszę, że coś jest do de, to tak myślę. To samo dotyczy mojej wypowiedzi odnośnie inteligencji. Pozdr.
  24. a mgła Trach!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...