greg_lipski
Użytkownicy-
Postów
243 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez greg_lipski
-
na zielonych łąkach
greg_lipski odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ech Stanisławo, też miałem kogoś komu mógłbym ten wiersz zadedykować. dziękuję za te wersy. pozdrawiam -
radość- refleksja w skansenie
greg_lipski odpowiedział(a) na Kinga Modest utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tak to już chyba jest, że łatwiej dać coś dzieciom niż oddać rodzicom i dziadkom. i może już nie będzie rozgrzanych kafli tylko ogrzewanie podłogowe, ale sentymenty te same. bardzo do mnie ta refleksja dotarła. pozdrawiam -
sny o lataniu
greg_lipski odpowiedział(a) na greg_lipski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
erotyczne podłoże tych snów to właśnie zdanie Freuda, na co nie będę się oglądał. dziękuję za wnikliwość -
chodzi mi o złośliwości, o których wspomniałaś
-
Marlett, chyba padamy ofiarami tej samej psychozy, proszę Cię tocz dalej "żółcią pod górę" bo to bardzo ciekawe, wystarczy uważnie przeczytać, żeby zrozumieć, iż Ty wcale nie uważasz "za rękę przez mur" jako możliwe, nawet jeśli te zwroty nie są dobre /ja tak nie uważam/ to na pewno są intrygujące i w końcu coś się z nich wykluje - z pomocą konstruktywnych krytyków. jeśli w końcu się pojawią pozdrawiam greg
-
skromnie dodam, że Pana wiersz brzmi magicznie i za tę magię dziękuję. a poglądy to temat na inne fora. pozdrawiam serdecznie greg
-
sny o lataniu
greg_lipski odpowiedział(a) na greg_lipski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie będę się oglądał na Freuda lecz zapytam taty o co chodzi z tymi orłami i z lataniem bo ja ciągle jeszcze we śnie latam i wiem, że mój tata kiedyś też -
ta opowieść ciekawsza jeszcze niż pierwsza z cyklu, bardzo autentyczna i odpowiednio szalona. czekam na więcej szalonych tekstów, więc - nie daj sobie wmówić z tą latarką, da radę! pozdrawiam Greg
-
Profesor Borsuk, Ręce Chopina.
greg_lipski odpowiedział(a) na Andrzej Figowy utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
szalone i niesamowite! bardzo serdecznie pozdrawiam Greg