Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

degrengolada

Użytkownicy
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez degrengolada

  1. ja chyba nie czuję. i przedobrzył (?) pan ze słowo-tworami, zdecydowanie. pzdr d.
  2. sratata sratata sratata sratata równie dobrze tak mógłby ten wierszyk brzmieć d.
  3. acha dziękuję, pozdrawiam d.
  4. Latarki się wypaliły. Pokój śmierdzi wódką, ty nie wpuszczasz powietrza - zamykać się to podstawa. A jeszcze niedawno byłeś chodnikiem, leżałeś opluty czekając na sygnalizację (nie żartuj z tym rozporkiem). Jeszcze niedawno chciało mi się rzygać - nie wiedziałam czy to ciąża, czy zepsuty groszek. Teraz słucham White Pony. Jestem jak Norma - ruda i brzydka. Tej nocy wezmę tabletki na sen. Rano pokój bedzie śmierdział wódką, a ja zostanę Marilyn - zamykać się to podstawa. Kiedy następnym razem będziesz chodnikiem, pamiętaj, że cię nie zdepczą - skazanym nie wypada chodzić po trotuarze. ---------------------------------------------------------- http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic ... =46931#dol
  5. a jaka była poprzednia? też chcę. nie różniła się radykalnie, ale jednak była nieco inna (chciałbym ją mieć). mnie też ten fragment kręci najbardziej. d.
  6. chętnie widziałabym ją na swoim pw;)
  7. już trochę zżyłam się z poprzednią wersją. pzdr, d.
  8. no to dobrze, że chociaż tera;) dziękuję i również miłego życzę:) d.
  9. rozporek jest stąd: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=46931#dol więc widzi pan, że musi być d.
  10. o ja pierdole...
  11. wersja druga. przy pierwszej nikt nie pomógł - dziękuję. d.
  12. Latarki się wypaliły. Pokój śmierdzi wódką, ty nie wpuszczasz powietrza - zamykać się to podstawa. A jeszcze niedawno byłeś chodnikiem, leżałeś opluty czekając na sygnalizację (nie żartuj z tym rozporkiem). Jeszcze niedawno chciało mi się rzygać - nie wiedziałam czy to ciąża, czy zepsuty groszek. Teraz słucham White Pony. Jestem jak Norma - ruda i brzydka. Tej nocy wezmę tabletki na sen. Rano pokój bedzie śmierdział wódką, a ja zostanę Marilyn - zamykać się to podstawa. *** Kiedy następnym razem będziesz chodnikiem, pamiętaj, że cię nie zdepczą - skazanym nie wypada chodzić po trotuarze.
  13. Latarki się wypaliły. Pokój śmierdzi wódką, ty nie wpuszczasz powietrza - zamykać się to podstawa. A jeszcze niedawno byłeś chodnikiem, leżałeś opluty czekając na sygnalizację (nie żartuj z tym rozporkiem). Jeszcze niedawno chciało mi się rzygać - nie wiedziałam czy to ciąża, czy zepsuty groszek. Teraz słucham White Pony. Jestem jak Norma - ruda i brzydka. Tej nocy wezmę tabletki na sen. Rano pokój bedzie śmierdział wódką, a ja zostanę Marilyn - zamykać się to podstawa. * Kiedy następnym razem będziesz chodnikiem, pamiętaj, że cię nie zdepczą - skazanym nie wypada chodzić po trotuarze.
  14. Polecam książkę " Inteligencja emocjonalna" Daniela Golemana wg niego człowiek ma dwa umysły, jeden z nich myśli a drugi czuje. To, że człowiek działa pod wpływem emocji jest spowodowane działaniem umysłu emocjonalnego; który funkcjonyje inaczej niż umysł racjonalny. Pozdrawiam dziękuję, chetnie przeczytam:)
  15. co to jest emocjonalny umysł?;)
  16. nie zapomniał - nadal jest. absolutnie nie twierdzę, że pisać umiem i że jestem wybitnym znawcą, ale swoje zdanie wyrazić mogę, na szczęście. i właściwie nie wiem, po co ja się tłumaczę... d.
  17. jakimi złośliwcami? czy już nie można wyrazić swojego zdania? nie podoba mi się ten, ekhm, wiersz, jest straszny - takie jest moje zdanie, zupełnie obiektywne, bez cienia złośliwości. d.
  18. o! tego nie odkryłam, świetne, naprawdę. d.
  19. Rozumiem podtekst i muszę ci powiedzieć, że piszę już co najmniej 17 lat i nic mnie nie zaskoczy. Nawet taki komentarz. Pozdrawiam, może po prostu trudno się uczę. hehe, ja tam żadnego podtekstu u Espeny nie zauważyłam:) to, co myśli, napisała jak najbardziej wprost, ja podobnie - to nie jest wiersz. d.
  20. tnie drzewa wiatr na liście jestem na końcu to mi się bardzo spodobało d.
  21. ?? moim zdaniem zbyt słona (ale mnie to akurat nie przeszkadza) hehe chyba nie o tych samych "przysmakach" piszecie. A wiersz robi smaka, ale tylko do jedzenia, innych wartości odżywczych(artystycznych) w nim nie ma. Pozdrawiam jak najbardziej (już) o tych samych swoją drogą - feta też bez wartości odżywczych, kalorii, a ile człowiek ma energi... ;)
  22. Barteczku, jak wkruszysz szkło, to na pewno;p (nie polecam;) )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...