Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

degrengolada

Użytkownicy
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez degrengolada

  1. trzy gwiazdki - tyle z tego "wiersza" powinno zostać pzdr d.
  2. urwany film to urwana klatka wkrada się w nią kutas czy pizda czasem areszt prewencyjny - cieszę się (?), że jest mi dane to w pełni rozumieć;) słyszę psalm że może kiedyś wyjdziesz - właśnie lakier na moich paznokciach to popiół na twojej ulicy - najbardziej, wiesz przygotuj dla nas ciemną cele w podziemiu my przygotuje dla ciebie całkiem nowy krzyż pzdr d.
  3. na czczo wypalam słowa popijam gorzką kawą -----------nie podobają mi się imiesłowy w wierszach łyżeczka dłubie coś w oku lewym drugie rozprawia o wyjściu lepszym niż kilka ostatnich ------ wydaje mi się, ze tak lepiej i nie jestem przekonana co do wykonywania tych ruchów prawo i moralnie - bo czy można tak coś wykonywać? można być moralnym i prawym, ale nie można wykonywać czynności. to bym zmieniła. poza tym cacy, podoba się. d.
  4. nie ma sprawy, tak sobie tylko napisałam, okropna bywam;) cieszę się, że się podoba. mnie też pzdr d.
  5. więc wiersz dobrze wiedzieć. pzdr d.
  6. wiem, Barteczku. nie warto być dobrym chłopcem lepiej zejść na manowce nie warto. nie warto. nie warto. d.
  7. nieczyste myśli odsuńcie na bok, bezbożni. rzekłam. d.
  8. z dwóch części bardziej podoba mi się I., jednak II. jest świetnym dopełnieniem. na pewno trzeba je czytać razem, osobno tak nie brzmią. jestem jak najbardziej na tak. doczekamy się III.? pzdr d.
  9. ładne zwieńczenie serii (czytałam wszystko), wierszyk się broni. a znajomość kontekstu na pewno ułatwia interpretację. pzdr d.
  10. trzecia zwrotka do poprawy, ale ogólnie, podoba mi się to, co chciałaś przekazać, jest treść i jest sens. pzdr d.
  11. chciałam dodać swój mix, ale po chwili zauważyłam, że jest on niemal identyczny z tym, który wkleił pan egzegeta, tak więc nie będę się powtarzać:) podoba mi się nastrój wierszyka (podoba? może to nieodpowiednie słowo; porusza) pzdr d.
  12. "w żadnej książce nie podają schematu godności samotnego stołu. rozmowy krzesła. chrobotania żalu za uchem." - najbardziej mi się podoba, zaś najmniej piąta zwrotka, bo to upadanie i wstawanie jakieś takie... za dużo już tego. może jakoś inaczej? poza tym cały wierszyk bardzo do mnie trafił. pzdr d.
  13. wierszyk chyba tylko z powodu limitu w warsztacie (?) pzdr d.
  14. ofiara? swojego wiersza pzdr d.
  15. To było bardzo dawno albo mam czarno - białą wyobraźnię. Procenty transformowały w promile i dopominaliśmy się fermentacji win. Nawet fikcja odbijała się w lustrze. A teraz zapadnia. Podobno trzeba się bać. Możliwe, że trzeba być bardzo ostrożnym. A więc dobrze - realniejemy w tych zakamarkach trzeźwości. Mierzysz mnie rozwartością palców i dziwisz się, że istnieją takie szerokie źrenice. Lubię. Nasłuchujemy drżenia rąk kiedy kończą się zapalniczki i dogasają cytryny.
  16. która wersyfikacja lepsza? a może ogólnie kiepski wiersz, bez względu na układ wersów? z góry dziękuję za uwagi. pzdr d.
  17. I. podobno z braku odwagi przychodzisz na końcu, choć nie zataczasz jakskółczych kół. wygląda na to, że nie masz krawędzi. to nie jest stan w trybie przypuszczającym. to nie jest moment rozbitych lamp. nie rozrzedzi go nawet spóźniony spacer i cicha uwaga, że to przyjemnie się znaleźć pod wspólnym zaimkiem. kolejny raz już nie zamilczymy tych samych bajek o królach, królewnach i innych takich. zadalekoprzeszło - a wciąż dziwi mnie liczba twoich okrągłych miejsc. II. podobno z braku odwagi przychodzisz na końcu, choć nie zataczasz jakskółczych kół. wygląda na to, że nie masz krawędzi. to nie jest stan w trybie przypuszczającym. to nie jest moment rozbitych lamp. nie rozrzedzi go nawet spóźniony spacer i cicha uwaga, że przyjemnie się znaleźć pod wspólnym zaimkiem. kolejny raz już nie zamilczymy tych samych bajek o królach, królewnach i innych takich. zadalekoprzeszło - a wciąż dziwi mnie liczba twoich okrągłych miejsc.
  18. ja też pana mnie rozumiem, ale to pewnie dlatego, że nie jestem poetką. d.
  19. zazwyczaj mamy "ileś lat" no dobrze, od początku: opisujesz jakieś tam swoje pragnienia, z czego 1/3 żywcem zerżnięta ze starej piosenki ("kto na ławce wyciął serce i podpisal: głupiej..." - zna się te numery;) ), ale!!! ekhm, co z tego wynika? jak dla mnie nic poza brzydkim wierszykiem. pzdr d.
  20. jak wyżej, tylko przez "o" z kreską pzdr d.
  21. Ty pewnie nic z tego nie zrozumiałeś no ale są ludzie i ludziska. Wspołczuje spróbój poszukac najpierw mózgu a później sie wypowiadaj, albo podaj o co ci chodzi szczegółowo a nie ble ble ble.... żenujące
  22. " Jestem cząstką samego siebie." - już to mnie rozwaliło, a dalej jeszcze gorzej... za dużo "człekowatości", "ludzkości", kluczy i dziur - nie podoba mi się ten wierszyk, nie widzę w nim nic dla siebie. pzdr d.
  23. taaa to już pod plagiat podchodzi i sama nie wiem, która wersja lepsza d.
  24. no, w końcu zaczyna robić się ciekawie:D
  25. no to ekstra, dzięki d.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...