Ciągną z śmiechem krasawice,
Stare, ruskie piejąc dumy. -
I matula świeci doma,
Choć już północ. kur ogłosi;
A donieczka, choć się sroma,
Choć się sroma, chłopców prosi,
Aby nie iść do dom samej:
Bo się różnie ludziom zdarza
Na przełazie u smętarza
I u dworskiej, pańskiej bramy.
Różnie sobie dziewczę wróży,
Za co jej to chłopak służy?
Pozdrawiam wszystkie Krasawice:)))