Znam ten ból, sytuacja patowa. Można stchórzyć, ale czy to jest druga strona? A może traci się tą właściwą? Wtedy zostaje się samemu, a dół w którym się było, zdaje się tylko pogłębiać. Pozdrówki.
Witam:))
Pomimo w peelce jest wiara, że jest ktoś,
kto nie pozwoli odwrócić się w gorszą stronę.
Wiem - trochę zawiła sytuacja, ale dzięki za czytanie i pozostawienie śladu.
PozdrawiaM.