Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wesoły grabarz

Użytkownicy
  • Postów

    658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wesoły grabarz

  1. tocząca się tutaj dyskusja dała mi na tyle do myślenia, że nie zjawię się na popie /taki niewinny żarcik/ a wiersz- na nie - niestety i przepraszam, że zdawkowo ale tylu już tyle napisało że mój dłuższy komentarz byłby li tylko płotką wśród rekinów przychylam się /w ogólności! - bo czasu w pracy brak na szczegółową analizę komentarzy i racji ich Autorów/ do Karola, Michała i Oskara pozdrawiam Spiro!
  2. Też bym chciała.. Tyle, że przez Kraków mi trochę nie po drodze.. Rozumiecie.. No właśnie, że nie. Wszystkie drogi prowadzą przez Kraków. A tak przynajmniej będę czul się nieco pewniej ;) boisz się nas? ;p
  3. Po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że może rzeczywiście te skronie zanurzone w skroni to mało udana metafora. Pomyślę nad tym. Dziękuję Michale za łagodny komentarz:))) Niektórzy przeszli niemałą metamorfozę w trakcie przerwy:) Pozdrawiam. Nie tyle metamorfozę, tyle, że wpisywanie ostrzejszych krytyk pobudza pewnych miłosiernych, potem łączą się w pary, parzą,wreszcie mnoży się ich potomstwo i mamy plagę. I wreszcie temat nie schodzi na wiersz, tylko - "o, co ten taki sraki tutaj znowu nabluzgał, ojej, ojej, ojej, ojej" Bo czy to jest dobry wiersz - wg mnie nie. no pewnie, że ojej, a kto
  4. wesoły grabarz

    Rozdrożenie

    słyszałem, że nie lubi nie być Pan skrajny proszę zweryfikować to przekonanie w trakcie uprawiania grafomanii
  5. A czy ja mogę zapytać czemu nie? pewnie! ;d
  6. Trzeba żyć tak, by żadna z chwil nie była chwilą straconą... - ten frazes ma Pani jako sygnaturkę, czy jak się to zwie. Czas, który poświęciła Pani na napisanie tego knota był chwilą straconą. Apeluję o konsekwentne stosowanie się do ulubionych komunałów. Nie rozumiem tylko, dlaczego wciąż i wciąż wypisuje Pani te brednie i wkleja i wkleja, po to, żeby inni użytkownicy pisali na nowo to samo, to samo, to samo.. ehh.. mamy warsztat, mamy dział dla początkujących - to jest FORUM, jeżeli jego forma nie odpowiada, to radzę założyć bloga ze swoją twórczością. Tam nie będą wiersze poddawane tego typu ocenie. A tutaj Pani się prosi o, delikatnie mówiąc, nieprzychylne komentarze. Dlaczego? Biorę pod uwagę, że może być Pani zwyczajnie przykro, ale empatia odchodzi na plan dalszy, kiedy przypomnę sobie o istnienieu warsztatu, o działach, o gwiazdach na horyzoncie i poszukiwaniu blasku - droga ku dobremu warsztatowi nie jest tą samą, która wiedze ku stajence, kapiszi? :] pzd.
  7. zwierzobóstwo = semantycznie b. dobre i nie szukałbym tak jak Oskar wielu dróg interpretacji neologizmu po prostu połączenie cech zwierzęcych i boskich pozdrawiam Jacku
  8. szukanie jabłka adama w różnych toaletach podoba mi się bardzo tok narracyjny jest spójny, a przede wszystkim udało się Panu wprowadzić w stan monotonni, a takowy jest oczekiwany biorąc pod uwagę treść 'jeszcze nie było tym' - na początku wydawało mi się, że to udziwnienie i mogłoby być po prostu 'to', ale się przekonałem i sądzę, że jest ok niektóre wersy takie jak 'co by o nim nie mówić' - nie są dobre, wprowadzają nie tylko przegadanie, ale niepotrzebne doprecyzowanie i czy ten w ostatniej musi mieć na imię Adam? chyba nie ja na tak, chociaż wiersz potrzebuje jeszcze pracy pzd.
  9. Pani pozwoli, że spróbuję zapomnieć
  10. dzięki Jimmy pozdrawiam
  11. Czekam za zew Kamila na razie, obaczymy, czy weźmie :) trakiego cukiereczka byśmy nie wzięli daj spokój ;>
  12. wstęga zielonych kałuż - co to znaczy?
  13. to jest dział dla zaawansowanych / pomijam kwestię tego, że sam podział nie daje rady/ ale jak się jest nowym i się nie wie jak jest i wybiera się ten dział na taki 'wiersz' to można być pewnym, że się zawsze nowym będzie lipton
  14. dzięki za ciekawy pomysł interpretacji pozdrawiam
  15. widzę, że został obgadany porządnie to co myślę zostało już napisane pozdrawiam Jacku!
  16. do mnie niestety też nie przemawia i jak *** to bez tytułu - jasna sprawa pzd.
  17. dziękuję za przychylny komentarz Dormo no cóż, popracuję nad odkrywczością a w poruszonej przeze mnie materii odkrywanie nie należy do najtrudniejszych czynności /o ile nie idzie o karty/ pzd.!
  18. moim skromnym - diagnoza: początki grafomanii, polecam klasykę współczesną /przed połknięciem proszę nie czytać żadnych ulotek i niedokonywać konsultacji z nikim/ pzd. ps., bardzo specyficznie skonstruowany tytuł, mówi od razu, że tekst będzie albo świetny, albo morderczy dla dobrego smaku a świetny nie jest, więc ... pzd X2
  19. może mały podręcznik do interpunkcji ? zrezygnowałbym z niej wogóle na Pana miejscu, się nie wie jak się nie robi pzd.
  20. zmysłowy watażka w monarszej purpurze laur chwalebnie spoczywa na skroni z każdym podbojem mniej się jątrzą rany niepiśmienne ludy kłaniają się w pas zmysłowy watażka dzierży swój instrument jak bóg grecki zachwyca przejednaną tłuszczę pocałunek wierności składany na piersi przyjmuje z uśmiechem i rzuca monetę kiedy prócz wyrazu pojawia się kontekst poprawia laur i parzy herbatę w pokoju słychać pospolite ruszenie
  21. nieee, z Tą brzoskwinią to jest coś więcej, / o wiele za dużo/ niż metafora nazbyt rubasznie się robi jestem za młody wyjeżdżam na weekend pozdrawiam kochani jeszcze 30 min. i wolne na 48 godzin ;]
  22. Czsem sie trzeba podlizać. Liczę na jakieś specjalne traktowanie ale nie podejrzewaj mnie aż o taki spryt :) mówię co czuję, a jestem dość wylewna ... a wcale tego nie widać ;p może byście się już tak nie lizali publicznie, trochę skromnoty (co sobie inni pomyślą? potem znów będą pod wierszami jakieś propozycje - zamiast komentarzy ;D) Bogdanie, jacy WY? Nie mam z tym nic wspólnego. Zresztą - na kobietach? - się nie znam, więc postanowiłem sobie: tylko chwalić!
  23. uwielbiam Cię czytać widzę, że robisz sobie grunt przed POPem bardzo sprytnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...