Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wesoły grabarz

Użytkownicy
  • Postów

    658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wesoły grabarz

  1. pomijam kwestię treści, ale formalnie nie do przyjęcia
  2. To do mnie? Jak miło... Naprawdę pani uważa się za wprawną poetkę? Chcę panią wybronić od totalnego potępienia przez grabarza, a pani z takim tekstem do mnie? no właśnie dziwię się bo postawa Pana Rafała znacznie pozytywniejsza od mojej powiadam: nara ;d
  3. kilka momentów utyka wersyfikacja momentami dziwi ale są momenty lepsze momentalnie pzd
  4. Nie czytał pan tego? [url]http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=63188#dol[/url] Jak widać, istnieje dna dno głębsze, niż to, co mamy wyżej :) Taki sielski, pseudo melancholijny obrazek pani wyszedł. Tekst praktycznie o niczym. Nie jest najgorzej - widziałem większe porażki (w tym moje, gdy zaczynałem...) Czytać, czytać. Pisać, pisać. Pozdrawiam. wie Pan, to że można sobie wyobrazić, czy spłodzić większego gniota, to jasna sprawa ale co z tego pozdrawiam
  5. absolutne dno ab so lu tne sorry
  6. nie czas nie miejsce nie szeregów ruchy g n i o t o w a t o z l e k k a a l e m o ż e k i e d y ś
  7. Katarzyno Oberdo, psik psik! /chyba tak się mówi do kota, który wysikał się na dywan/ a może fuj? proszę tu nie zamieszczać na razie tekstów, ok? nara
  8. wesoły grabarz

    Bajka o sedesie

    Panie C. - idź Pan w kutasik z takim tekstem
  9. nie mam własnej teorii ja w ogóle mało własnych rzeczy mam jadę na POPa już mnie nie będzie pozdrawiam całusy, uściski, uśmiechy pzd.!
  10. Kamilo, żartowałem sobie a co do kwestii zakazanych słów - zgadzam się w pełni - takowe nie istnieją.
  11. Można to skonkretyzować? można: odkąd człowiek zaczął pisać, poruszał zawsze te same tematy problem nie polega na tym, że nie można pisać o śmierci, czy miłości ale na tym, by kwestie opisywane od wieków pokazać inaczej niż dotychczas nie w ramach sztuki dla sztuki idzie o to, by nowatorstwo pogłębiło - proszę mi wybaczyć lekkie przeintelektualizowanie - świadomość przeżywania /lub było chociaż przygódką intelektualną lub/i emocjonalną/ temat przez Pana poruszony jest na tyle skomplikowany i obszerny, że wie Pan, w takiej formie na portalu robić może jedynie za pensjonarską dyskusję ostatnio można tu się na takie natknąć pozdrawiam
  12. a naczym ta jednostronność polega? po co mam interpretowac, co jest napisane takimi slowami, ktore mnie odrzucaja? tresc mnie interesuje jesli jest forma, jaka akceptuje. I wcale nie twierdzę, ze istnieje dualizm miedzy forma, a trescia.. oj nie. wiesz co? daruj sobie. proszę uprzejmie
  13. prócz nie zgadzania się z formą, można by czasem z treścią się nie zgodzić - ten tekst jest najlepszym przykładem Twoje jednostronnego podejścia /nie twerdzę, że jest ono na porządku dziennym - musiałbym poczytać więcej Twoich komentarzy/ pzd.
  14. w ujęciu tematu - tyle i tylko tyle
  15. nie chciałbym ingerować w Twoje założenia metodologiczne dotyczące interpretacji wierszy, ale zasada dotycząca tego, że nigdy nie odnosisz się do wierszy oceniając jedynie samą formę jest kretyńska, sorry :] Ok. Pozdrawiam też
  16. Kamilo, nie unoś się, wyluzuj, hmm? "W warstwie emocjonalnie bardzo słabo. Odbieram to jakby autor po prostu chciał koniecznie napisać wiersz- mnie to przeszkadza. To są wiersze, które nie „oddają” emocji, ale tak jakby próbowały je dopiero tworzyć - sztucznosć. A w dobrym pisaniu, rzecz polega na tym wg mnie, że emocje się porządkuje i nadaje im strukturę wiersza, nie odwrotnie, że się je dopiero chce stworzyć.." - na podstawie tego fragmentu uznałem co uznałem - i sadzę, że miałem ku temu powody /i mam nadal/ tak czy owak - nie rób afery, bo dopiero się pensjonarsko robi :) jeżeli Cię uraziłem - przepraszam zapomnijmy o całej sprawie o ile jesteś w stanie wyrzucić z pamięci ten tragiczny incydent
  17. wszystko ok, ale przecież nie o teorię kiczu idzie sensu stricto a o kicz w konkretnym wierszu problem polega na tym, że sprawa z kiczem jest znacznie trudniejsza niż się może wydawać i upraszczanie kwestii w taki sposób w jaki Ty to robisz jest, moim zdaniem, nie do przyjęcia bo kicz to nie to, co "pompatyczne" jak zechciałas napisać kicz jest w nas i jak pisze Jarzębski, każdego świadomego twórcę łączy jakiś tajemny związek z kiczem kiczowa może być także postawa człowieka, który np. wykorzystując własny większy potencjał intelektualny / który nb. porażająca nie jest/ doprowadza do 'ruszenia', ale to kicz powoduje własnie, że jest to ruszenie tylko 'pospolite' a wydaje mi się, że ten tekst można także interpretować, odkładając absolutnie na bok kategorię kiczu natomiast przejaskrawienia, przesadzenia, czy jak tam wolisz - nie ma jest konkretny, potrzebny, celowy rodzaj poetyki - bo związek między treścią, a formą w kiczu też jest niezwykle osobliwy, ale to temat na inną rozmowę "To są wiersze, które nie „oddają” emocji, ale tak jakby próbowały je dopiero tworzyć - sztucznosć" - tak!!! (ale już sięganie do najprostszego - pompatyczności, czy te emocje, które mają być przed, czy po, albo to co ważne w poezji to .. itd to już bzdury) wiersze, które tworzone są na zasadzie porządkowania emocji, które w nas są, to jest definicja poezji 14 letniej dziewczynki, bo jeżeli pisanie wierszy ma polegać na zapisywaniu w uporządkowanej formie swoich wcześniejszych przeżyć bez prawa do kreacji, projekcji.. to ja się wypisuję tak czy owak wypisać się trzeba, bo robi się z tego dyskusja pensjonarska pozdrawiam i dziękuję nie tylko za odiwedziny, ale także za krytykę
  18. na inny temat - bardzo chętnie, ale może nie dzisiaj póki co mamy rozmawiać po prostu o wierszu, a nie prowadzić filologiczną polemikę czekam z niecierpliwością który wiersz i które komentarze biorę na poważnie? - nie znam pozdrawiam Kamilo
  19. przyjąłem do wiadomości, teraz chciałbym dowiedzieć się dlaczego i radzę częściej myśleć o autorskiej świadomości pewnych zabiegów, niż o jej braku pozwolę sobie zacytować Twoje słowa: zgrzytania nie znajdziesz w słowniku literackim - kicz jest jedną z istotnych kategorii estetycznych literatury, polecam tekst Jarzębskiego na temat kiczu - cudo ps., jeżeli oczekujesz od innych konkretów, sama konkretami racz pozdrawiam Kamilo ps., będziesz na POPie? pps., zazwyczaj piszesz coś do mnie i za chwilę usuwasz, zanim odpiszę - teraz wyjątkowo zdążyłem
  20. pewnie! ;d Zatem pytam: czemu nie? no jak to: czemu nie? piszę przecież o swojej impresji w trakcie interpretacji impresji jednoznacznej a jak komuś się nasuwa kilka dróg przynajmniej bitumicznych tym lepiej pzd. ps., nie mówiąc o tym, że Twoje interpretacje nakładają się przecież na siebie w stopniu znacznym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...