
kazelot
Użytkownicy-
Postów
522 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kazelot
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21
-
jeszcze mi tylko powiedz jak skorupmowany pzpn przeklada sie na umiejętności zawodników?? bo to bedzie musial byc fantastyczny wywód... (powiedzieć że ciągną kasę dla siebie zamiast wydawać na szkolenie to nie argument z kategorii korupcji, a jedynie z kategorii polska mentalność) i to własnie ta mentalność jest odpowiedzialna - bo chłopaki potrafią grać w piłkę (a już na pewno rodzą sie w polsce potrafiący grać - wystarczy popatrzec na podolskiego czy klose) - ale niszczy ich właśnie polskie piekiełko - od trampkarzy trenerzy tępią chłopaków z "ikrą" (pomijając że trampkarzy - kiedy tak naprawde kształtuje sie cala piłkarska osobowść trenują najbardziej niekompetentni imbecyle - o ile na lidze trzeba mieć licencje o tyle trampkarzy moze trenować każdy)... i tak jest przez całą późniejszą kariere - boruc też jest w naszym piłkarskim światku nie lubiany - bo za duże sukcesy odnosi, bo się ostenstacyjnie żegna na derbach (z protestanckimi rangersami) - dobry piłkarz to przede wsyzstkim silna psychika - ale takich w polsce sie nie lubi i niszczy gdzieś po drodze
-
przynajmniej media przestaną mowic ze to kaczynski nas "kompromituje na arenie międzynarodowej" :)
-
przykre słowa i ich racja bytu
kazelot odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ludzi są niesamowici - i ta pani popiera akcję czystości językowej nowy dowcip: szczyt optymizmu: stworzyć definicję człowieka jako "istoty myślącej" :) -
znam - rozmowy z ludźmi nawet jeśli na pytanie "czy masz coś przeciwko wejściu do unii" odpowiedzą z automatu "tak" (bo w gazetach wyczytali że przeciwko to są lepper i giertych - a nikt przeciez nie chce miec z nimi nic wspólnego) to jakby się ich zapytać czy są zadowoleni ze ZMIAN jakie wprowadziło wejście do Unii - czytaj z zalet i wad, to już by sytuacja wyglądała zupełnie inaczej... jeśli jeszcze odjelibyśmy głosy na "tak" spowodowane faktem otwarcia granic i mozliwościa wyjazdu z kraju, to proporcje byłyby zupełnie inne... jeśli to jest "teoria spisku" - to tak: wierzę w nią a apropo wiarygodności wspomnianych instytucji - to tak jakbyś stwierdził że wydaje Ci się że politycy nie są kłamcami i manipulatorami tylko uczciwie służą ojczyźnie i jej obywatelom
-
no, i tak i nie. upraszczając - gówno gdy sobie leżało w kajeciku w szufladzie nie obryzgiwało każdego po kolei. gdy pojawia się w tv/internet, zaczyna obryzgiwać. mam większą siłę rażenia, a w konsekwencji silniej wypiera dobre teksty. ale skąd te dobre teksty wypiera?? z głów czytelników?? jeśli dasz sobie "wyprzeć" to żej jest chujowy czytelnik i żadna tu wina czy zasługa słabego tekstu... a że jest wszystkiego wiecej - dzieki temu dobrych tekstów też jest więcej - ale proporcje myśle są zachowane... w historii literatury tez znajdziesz paru grafomanów ktorzy drukowali... tzn. ja sie generalnie zgadzam z postawioną przez Ciebie tezą, ale tak sobie polemizuje dla rozrywki bo mi się sesja zaczyna i trzeba się czymś zająć :)
-
drogapani, samochody też jednym służa do podróży z dizeckiem do lekarza a innym do wyścigów... troche chyba pani się przecenia sądząc że pani zastostowanie poezji jest lepsze niż innych
-
20 wpisów 300 odsłon i rośnie - to takie "fucking for virginity" tak?:> po ch.. takie wątki? bo na pewno nie po to żeby się ludzie wierszami zajęli zamiast bezproduktywnie (jak twierdzi jego autor) siedzieli na forum
-
chyba mieszasz pojęcia... "gównianość" kultury to zupełnie inna bajka niż grafomania cyz mitomania niektórych internetowiczów... rozrywka służy rozrywce i ocenianie jej jest raczej bez sensu... a jeśli komuś się wydaje że jego wypociny są warte publikacji na forum - to tacy ludzie byli od zawsze... niby teraz łatwiej bo internet, ale wystarczy wyjść na ulice i tez spotkasz ludzików którzy zamęczają innych swoją "rozmową" jakby co najmniej mieli coś ciekawego do powiedzenia... ale nie ma czegoś takiego żeby przez internet czy telewizje gówno stało się nie-gównem (tzn. te nośniki są wykorzywtywane w tym celu, ale krytykowanie ich za to to zabijanie posłańca)
-
a co z "publikacją w celach edukacyjnych"??:> z tego co widzialem po necie to nawet piraty można tak wieszać? albo chociażby cytaty? :> co jak co ale jak juz nawet wierszy po necie czytac nie bedzie mozna to juz bedzie koniec świata :/
-
Ban, bye. a. ej no, a kontekst?? przecież to była polemika z tytułowym manifestem... ja w sumie ostatnio dostałem słusznie, ale jednak bądźmy trochę ludźmi - i skoro to forum poetyckie to pozwólmy na szersze spektrum wyrażania myśli, jeśli ktoś uważa że potrzebuje "kurwy" żeby lepiej oddać to co chce powiedzieć, to dlaczego właściwie mu zabraniać? bo to nieładnie? dko kościoła nie chodzic tez jest nieładnie, erotyki pisac to już bardzo nieładnie, na necie siedzieć zamiast chodzic to pracy również według niektorych ludzi jest nieładnie... szanujmy się nawzajem (a jeśli uważamy naszą wizję świata za lepszą to argumentujmy a nie wymuszajmy ją siłą)
-
ku, rwa ludzie, jak wam sie w stanach podoba to tam jedźcie i wychowujcie se tam dzieci.. to by było dobre o tyle że przynajmniej by z polski idioci wybyli i zrobiłby się normalny kraj ps. na miłość bozi nie powołujcie się na badania opinii publicznej bo w kazdej socjologicznej ksiązce znajdziecie że jedynym ich zadaniem jest tej opinii kształtowanie... 70% polaków cieszy sie z wejscia do unii - widać badania nie były przeprowadzane w sklepach gdzie towary od wejscia +150% albo chociażby pod kioskiem wsrod kupujących fajki
-
sztuka ścierwologii
kazelot odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobre -
słuszność sensu
kazelot odpowiedział(a) na HANIBALL.L utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie wszytstko co inne musi być od razu dobre - w tym wypadku wyszedłsamochód z kołami na dachu - można niby powiedzieć "oryginalnie" - ale bliższe prawdy będzie określenie "bez sensu"... inaczej mówiąc: być może autor wiedział jaki sens kryje sie za tym zlepkiem słów, ale na dobrą sprawę mógł je wygenerować losowo - a dla czytelnika sens byłby dokładnie taki sam - czyli żaden -
Ankieta - rola aktywności artystycznej.
kazelot odpowiedział(a) na Ludmiła M utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ja mogę na piwo zaprosić (ankiety nie wypełnię ze względó ideologicznych - i tak bym w niej nakłamał :) ) -
Przeprowadzka
kazelot odpowiedział(a) na Regina Misztela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cos mi tu nie gra, te same osoby co smieja sie z syfu pisanego przez np. marianne nie potrafia tez dostrzec drugiej skrajności, czyli wietnego tekstu (np. powyższego)... ludzie sie wypowiadają nie mając pojęcia co piszą ani tym bardziej co czytają... Reginko, tekst świetny, nie dziwie Ci się że tak rzadko tu wklejasz skoro "odbiorcy" co najwyżej umieją skomentować liczbe komentarzy na blogu - to łatwo policzyć, zrozumieć dobry wiersz - to już niestety niektórych przerasta... pozdrawiam -
czy to wstyd być homoseksualistą?
kazelot odpowiedział(a) na bufon smerf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
jesli heteryk dla urozmaicenia sobie pozycia stuka drugiego heteryka, to dla innych moze to byc niepreferowana forma spedzania czasu ale krytykowac nie mogą... jeśli czlowiek MUSI stukać, bo inaczej (czyli w ten normalny sposob) nie potrafi to jest to już zaburzenie - ponieważ jakaś "zewnętrzna" przyczyna niejako zmusza go do robienia jakichś tam rzeczy (ktore w dodatku mają negatywny afekt na jego życie)... para ktora stosuje antykoncepcje - jets zupelnie normalna, para bezpłodna - jest już chora.. to chyba prosta różnica? prawda? -
nie rozumiem czemu ludzie pisza wiersze na tematy z ktorymi nie maja nic wspolnego...
-
czy to wstyd być homoseksualistą?
kazelot odpowiedział(a) na bufon smerf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
sory ale nie doczytałem do końca, utknąłem na bzdurach o schizofrenikach.. piszesz "nie potrafią podejmować RACJONALNYCH decyzji" - a co to jest wg. ciebie racjnalna decyzja?? bo najpierw twierdzisz żebym nie oceniał homoseksualistów wg. własnych subiektywnych kryteriów a potem oceniasz w ten sposob innych i to do tego w tej samej dyskusji jako kontrargument... dla mnie decyzja o waleniu w dupe innego samca jest szczytem irracjonalności, wg, wszelkich innych obiektywnych kryteriów RÓWNIEŻ jest to decyzja irracjonalna, jedyny obszar w ktorym taką decyzję mozna obronić to subiektywność jednostki i jej prawo do postępowania wg. zupełnie absurdalnych irracjonalnych kryteriów (jeśli oczywiście takie prawo istnieje a nie jest wynikiem li tylko zaburzenia funckci oceny rzeczywistości u tej jednostki (o samochodzie z zepsutą kierownicą można powiedzieć że stracił sterowność, ale można też powiedzieć że zyskał WOLNĄ WOLĘ)... a jeśli jedostka jest absolutnie wolna i ma pełne prawo robić co chce - a co najwazniejsze jest to zupełnie zdrowe i normalne (a to przeciez probbujesz tutaj powiedzieć) to odpierdol sie od schozofreników - oni są absolutnie tak samo normalni jak geje... a żeby była jasność - większość chorych psychicznie zgłasza sie na leczenie nie dlatego że ich choroba sama w sobie jest żródłem nieszczęść a właśnie jej społeczne implikacje - trudności w adaptacji, niezrozumienie i niemożliwość tworzenia takich realcji jakie by chceili - gdyby schizofrniką dać takie same przwywileje jak gejom - żyliby tak samo "szczęśliwie" jak oni (tzn. bynajmniej nie mowie że schizo tak swietnie by sobie radzili, tylko że nie gorzej niż homo) -
co innego napisać co innego wklajać na forum pisać można bo impuls bo potrzeba bo w taki sposob rozładowuje sie napięcie... ale za wklejanie już trzeba ponieść odpowiedzialność
-
no przeciez wiadomo że to o to chodzi dlatego wlasnie sie śmiejemy.. żałosny wiersz w żałosnejs sprawie pijanych kierowców piętnuje sie w gazetach i pluje na ich groby pijany lotnik dostaje pomnik a tepe nastolatki pisza o nich wiersze (jesli pani ula bębnowska jest córką ktoregoś z nich, to przykro mi bardzo ale są lepsze sposoby uczczenia pamięci, no i oczywiscie jej tato na pewno był jedynym ktory tam nie pił, ale w takim razie tytuł powinien brzemieć jeden orzeł)
-
w takim razie co jest dla tych ludzi w tej zdradzie gorsze? to że ich zdradzono czy to że w takiej sytuacji już się nie da dłużej ukrywac że tkwią w niesatysfakcjonującym zwiazku bo są zbyt słabi żeby coś zmienić... hmm, musze przeszukać literature - będę miał fajny temat na magisterke :D
-
temat prawie o Gombrowiczu
kazelot odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
kiełbasa w mięsnym też wisi w eksponowanym miejscu a chyba nie każdy by chciał za nią robić... jako humanista mam problem z pornosami - z jednej strony wszystko jest dla ludzi, z drugiej, jak się widzi/słyszy dedukuje jak tym dziewczynom niszczy się życie żeby "dobrowolnie" brały w tym udział to aż przechodzi radocha z gapiochy ps. ot i anka - jak będziesz następnym razem w krakowie to daj znać ;D -
kurwa, jeszcze się mistrozstwa nie zaczęły a wy już naszym orłom takie lądowanie kraczecie!! i właśnie dlatego baby lepiej niech siedzą w kuchni - nawet kobita nie wie że nie 20 a 11 i nie orłów bo ma być podobno jeden brazylijczyk
-
takie pytanie - jeśli jestem ZNUDZONY partnerką, to po kiego chuja z nią dalej jestem??
-
czy to wstyd być homoseksualistą?
kazelot odpowiedział(a) na bufon smerf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
stokrotki - polecam stoperan vacker - proponowałbym jednak czerpać wiedzę z bardziej poważnych żródeł niz wikipedia i dział psychologiczny w cosmopolitan... powinieneś zostać jakimś politykiem - potężny wpis a całość można sprowadzić do maksymy: jeśli nie masz co powiedzieć gadaj nt. definicji analizuj użyte słowa zagłębiaj się w szczegóły, a wszystko z mądrą miną sprawiając wrażenie człowieka który wie co mówi" - większość słuchających do i tak tacy debile że nie mają pojęcia o czym mowisz i oceniąwartość "merytoryczną" twojej wypowiedzi po twojej aparycji (jak to było? w 9na 10 wyborach prezydenckich w USA wygrywał kandydat wyższy(=przystojniejszy, u nas też głownym zarzutem wobec kaczynskiego był fakt że był mały)... wracając - i co tak naprawde powiedziałeś?? wskaż jakąś treść tej twojej jakże błyskotliwej wypowiedzi!: napisałeś "disease - stan organizmu żywego, bądź konkretnego jego organu, który wpływa negatywnie na funkcje(ę) życiowe(ą)" nie wiem jak u ciebie na biologii było ale u mnie mowili że rozmnażanie to funkcja życiowa... poza tym to różnice czysto definicyjne, gdybyś nie próbował na siłe udowodnić mi błędów przyznałbyś mi racje że jest wiele w wielu dziedzinach takich nieścisłości definicyjnych... ot na przykład: PSCHOPATOlogia zajmuje się zaburzeniami i chorobami psychicznymi z których tylko jedno nazywa się psychopatią a i tak zdania są podzielone... - czepianie się takich szczegółów w celu udowdonienia rozmówcy że nie ma racji to sztuczka na poziomie próby zakwestionowania prawdziwości zeznać świadka w sprawie morderstwa bo użył słowa "auto" a nie "samochód" - świadczy o zupełnym braku sensownych argumentów... no ale spoko: rozwiń temat: co to za KONOTACJE MEDYCZNE wynikają z nierozróżniania słowa "zaburzenie psychiczne" od "choroba psychiczna" (z naciskiem na psychiczna - bo jakie są różnice w medycynie pomiedzy slowem zaburzenie a choroba to ja nie wiem, wiem jakie są w psychologii - ŻADNE) - ale tobie to nieprzeszkadza - grunt że większość czytelników nie ma pojęcia więc jesli napiszesz ładną tyradę pomyślą że to Ty masz rację... transwestyci i transseksualiści - tu się przyznaję mogłem to prcyzyjniej dookreślić, tylko po co? czy coś jest niejasne? a może jak ktoś czuje podniecenie seksualne na myśl o drzemiącej w nim kobiecie i na widok siebie w lustrze przebranego w kobiece łachy to WEDŁUG WAS to jego wolny wybór i jest to zupełnie normalne?? i nie mowie ze mamy do niego strzelać tylko o takim zwykłym fakcie że to NIE JEST NORMALNE i żadne z nas którzy tego nie mają nie potrafi sobie wyobrazić sytuacji w której taka "właściwość" byłaby dla niego czymś fajnym i pożądanym albo wzbogacającym jego osobowość - za to każdy z nas wie że byłoby to dla niego coś nieprzyjemnego i uciażliwego - a skoro coś a)nie jest naturalne b)nie posiada cech dodatnich c)posiada szereg możliwych lub koniecznych cech negatywnych to chyba tylko idiota nie uznałby tego czegoś za właściwość niepożądaną idąc dalej "notorycznie używasz jakichś analogii, które urągają inteligencji " rozumiem (czytając twoej dalsze "argumenty") że urągają Twojej inteligencji że ich nie rozumiesz. (np. piszesz na koncu: zoofilia - to dopiero jest wbrew naturze! tutaj mam kłopot faktycznie, bo czemu to jest zakazane? ze względu na prawa zwierząt? na niestosowność takich praktyk? na tabu? pewnie wszystkiego po trochu, ale dla mnie na zdrowy chłopski rozum, jest różnica pomiędzy uprawianiem seksu z owcą, a człowiekiem, nawet jeśli jest tej samej płci" co jest raczej śmieszne w kontekście twoich apeli o naukowść a nie subiektywność.. "zdrowy chłopski rozum" na zdrowy chlopski rozum to "pedałów" się traktowało widami, całe szczęście że teraz żyjemy w bardziej naukowych czasach - więc jeśli chcesz ze mną dyskutować to prosiłbym o bardziej wyszukane argumenty niż twierdzenie "już starożytni rzymianie", albo że TY z całą pewnością czujesz że coś jest dobre a coś złe.. bo może się okazać że zdrowy rozum chłopa ze wsi obok mówi cos zupelnie innego "bo musielibyśmy diagnozować jako zaburzonego każdego geniusza, który bez wątpienia czuje się wyobcowany w mniej inteligentnym otoczeniu (i leczyć go z inteligencji jako przyczyny wyobcowania)" -i to jest odwieczny problem psychologii - bo rzeczywiście tak jest że większość geniuszy spełnia sporą część kryteriów diagnostycznych... każdy w miare samodzielnie myślący psycholog ma w tej sprawie straszny zgryz... poza tym - tak jak mówiłem: ponadprzeciętna inteligencja zgodnie z normami statystycznymi jest patologią... tyle tylko że akurat w tym wypadku ta patologia ma również skutki dodatnie, więc nawet gdy powoduje niesamowite cierpienia - nikt nie ma prawa jej odmówić drugiemu człowiekowi... jeśli jednak nie ma żadnych zalet - można spokojnie uznać ją za patologię do leczenia... ale gdybyś czytał coś wiecej o psychologii niż "charaktery" wiedziałbyś że kwestia diagnozowania zaburzeń to sprawa bardzo śliska i bardzo wieloznaczna... "tak jest z natręctwami takimi jak mycie rąk; to zaburzenie, które wywołuje u zaburzonego lęk, który jest uśmierzany dopiero w momencie kiedy umyje ręce -" to zdanie utwierdziło mnie w przekonaniu że nie masz pojęcia o czym piszesz... i co to za tajemnicze "zaburzenie" ktore wywołuje ten lęk?? to jakiś krasnoludek któy wciska guzik z napisem "lęk" w głowie?? bo tak by to wynikało z tego twojego opisu... to zupelnie na odwrot moj drogi jest: "zaburzony" w tym "zaburzeniu" jest sposób/schemat RADZENIA SOBIE z tym lękiem kolejny przyklad twojej ignorancji: "4) schizofrenicy - mają wyraźne kłopoty z funkcjonowaniem, poza tym bywają groźni dla otoczenia w wyniku swojej choroby " totalna bzdura - wlaczysz ze stereotypami a sam sie nimi karmisz - tyle tylko że bronienie homosów jest teraz w modzie, kogo by tam obchodzili schizofrenicy - o nich mozna mowić ze są niebezpieczni - pomimo że to totalna bzdura,(ogromna wiekszosc schozofrenikow to ludzie zupelnie nieagresywni, zagubieni i wycofani) a dalej jest coraz lepiej "przeciwnicy homoseksualizmu lansują tezę, że jest to zachowanie wbrew naturze; to dziwny argument tym bardziej, że człowiek swoją cywilizację opiera na działaniach wbrew naturze, ale pomińmy to; wiadomo, że nie tylko u człowieka zdarzają się zachowania homoseksualne, to trochę burzy teorię pedałożerców, ale nic to - zaburzenia przecież też są częścią natury; ale kwestia terminologii też jest istotna, bo w jaki sposób krzywdzą społeczeństwo homoseksualiści? w jaki sposób działają na szkodę?" nie oni działają na czyjąś szkodę tylko homoseksualizm jako choroba ktora ich dotknęła działa i ICH szkode... i myslalem że juz nawet najwieksi idioci zrozumieli że fakt że innym zwierzątom również zdarza się zjeść swoje dziecko po urodzeniu nie czyni z tego faktu "normalności" u ludzi, ale widzę że Ty dalej z uśmiechem na ustach wypisujesz podobne bzdury... a co do działania na ktorym opiera sie nasza cywilizacja - oczywiscie że tak jest... ale trochę śmiesznie jest porównywać irygację, klimatyzację, wznoszenie tam, zapór, budowanie mostów i samolotów, czyli cywilizacyjnych działań wbrew naturze - do jebania kogoś w dupę... a nawet jesli mialeś na mysli bardziej przyziemne działania, to żaden naukowiec nie twierdzi że monogamia czy jedzenie konserw jest "naturalne".. absolutnie każdy się zgadza że jest to coś "nienormalnego" dla przedstwicieli świata zwierząt jakimi są ludzie, - homoseksualiści natomiast usilniepróbują przepchnąć tezę że ich zachowanie jest normalne zupełnie (a takie brnięci przeciw oczywistym faktom jest o zgrozo oznaką zaburzenia myślenia :) ) idąc dalej "w jaki sposób krzywdzi jeden dorosły, w pełni rozwinięty mężczyzna drugiego dorosłego i w pełni rozwiniętego mężczyznę uprawiając z nim seks?" czytanie trudna sprawa nie?? przecież setny raz Ci piszę że mówię o chorobie jaka dotyka czlowieka... i sprawa wyglada tak że czlowiek ktory moglby być w pelni rozwinietym dorosłym mężczyzną PRZEZ SWOJĄ CHOROBĘ (a dokladniej przez szereg warunków zewnętrznych które wpłynęły na patologiczne ukształtowanie jego osobości, które przejawia sięMIĘDZY INNYMI w patologicznych wzorcach seksualnych) nie stał się nim... Jego zaburzenie sprawia że nie jest w stanie w pelni normalnie funkcjonować, że nie ma RÓWNYCH szans z innymi niezaburzonymi ludźmi którzy mogą tworzyć szczęśliwe zwiazki, w których najważniejszy jest charakter drugiej osoby a nie jego płeć (homoskesualisci mają bardzo ograniczone pole wyboru + oczywiscie przypadki gdy zakochują sie w hetero) o ile ich życie byłoby lepsze gdyby na świecie nigdy nie pojawiła się choroba o nazwie "homoseskualizm"?? więc bądź chociaż na tyle uczciwy i przyznaj się że naprawde świat byłby lepszy bez tej choroby (nie mylić z "bez ludzi ktorzy na te chorobę cierpieli/cierpią)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21