
HAYQ
Użytkownicy-
Postów
8 235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez HAYQ
-
no nie gadaj, też Cię przepala? ;) Dzięki Magda, pozdrawiam ojjjjj, jak mnie przepala, ojj, jak na popiół i cisza eee tam! ;D e tam, oszukujesz - tak lekko Ci idzie :)
-
Stary dowcip, ale dzięki za uprzejmość :)
-
Ja bym trochę pociachał Panie Biały, nawet więcej niż poniżej. Ale nie chcę się narażać, bo i tak nieco zmieniłem Ci puentę ;) Pozdrawiam. wyszedłem w tym co miałem na sobie świeże zmarszczki odciski brudne myśli i chęć wydalania zła klatka drzwi wejściowe świat pachnący ulicą za dębem mojego dziadka w prawo mijam ogródek panią która nie lubi dzieci i placu zabaw stoję w kolejce po gazetę pierwsze co robię to wąchanie tuszu na pierwszej stronie napis odwróć się przeznaczenie
-
hmm... a jakby go jeszcze Piotr Kaczkowski przeczytał i podegrał ;)) Dzięki RosAnno, pozdrawiam
-
Na wirsycku, kole Dniepra ucenstował baca cepra. Syćko (liter) wydudlali, a zarozki kufy prali. Nad potockiem z lekram.
-
dzięki za propozycję, jednak zależało mi żeby zbudować górną część wiersza (od pasa w górę) wersy 2-4 z kostek wyjętych z 2 wyrazów-okazów - kobiety, mężczyźni -, co dało o dziwo interesujące, przynajmniej dla mnie, znaczenie, a dodatkowo giętki szkielet i wyeksponowane żebra... Pozdrawiam możesz trochę jaśniej? Wyjęte kostki, wyrazy-okazy, giętki szkielet, wyeksponowane żebra? O czym Ty mówisz? :) Zależy Ci na "wyglądzie" wiersza, czy na przekazie? Można sobie malować wierszem wszelkie obrazy, ale rzeczą nadrzędną jest przede wszystkim tekst. Dopiero potem układanie z niego puzzli. Poza tym, przyjrzyj się różnicom. Mogłoby ich w ogóle nie być, gdybym swoją wersję Twoich puzzli ułożył w odpowiednich (takich, na jakich podobno Ci zależy) proporcjach. Nie kupuję tej historyjki z budową wiersza, bo to jest bez sensu. Dziecinada. Już lepiej było napisać, że Ci się moja propozycja nie podoba. ;)) Przemyśl jednak, skoro tak dbasz o najdrobniejsze szczegóły, czy ta "wyeksponowana w żebra" forma spowoduje, że wiersz będzie bardziej zrozumiały, bo z tego co wywnioskowałem z dwóch, poprzedzających mój komentarz, wypowiedzi - wynika, że chyba nie bardzo. Pozdrawiam.
-
haiku marcowe wczorajsze pośniegowe
HAYQ odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
w marcowym śniegu kocur z dwuszeregu prezent ujął w dłoń ;) -
na tafli lodu gromada słoni - tona zatoną tonie
-
O ekspansji terytorialnej myśli
HAYQ odpowiedział(a) na Piotr_Strzałecki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Naspisałeś: Chęci wielkie, to mózg mały To brzmi, jak stwierdzenie. Gdyby nie dalsza część wiersza, wnioski mogłyby być co najmniej dwa. 1. ktoś, kto ma wielkie chęci, to posiadacz małej ilości zwojów... i tyle. A to nieprawda, żadna reguła ani zależność. Gdybym napisał coś takiego: "sraczka, to przemarsz wojsk" też stwierdziłbyś, że to nieprawda. ;)) I tutaj zachodzi ta druga ewentualność, bowiem: 2. To, co napisałeś miało być parafrazą powiedzenia "jak nie sraczka, to przemarsz wojsk". I o to zapewne chodziło szanownemu Autorowi, niestety, sposób zapisu tego wersu wcale o tym nie świadczy. Wers ratuje jedynie dalszy ciąg historyjki, ale powoduje, że czytacz musi zawrócić i przeczytać wszystko jeszcze raz z odpowiednim nastawieniem. Oczywiście istnieją wiersze, gdzie niekiedy karkołomna konstrukcja celowo tworzy zagadkę myślową, aby zaskoczyć czytającego w dalszej części, albo w puencie. W tym przypadku takiej zależności nie podejrzewam. :) Pozdrawiam. -
Głęboki sztach, to najlepsza recenzja :) Przypomniałeś mi dowcip. Wiesz, kiedy można stwierdzić, że seks był naprawdę dobry? - Kiedy Twoi sąsiedzi wyjdą zapalić na balkon. ;))) Dzięki cyklopie, pozdrawiam.
-
Byle do wiosny
HAYQ odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Siedem. Dlaczego osiem? Zresztą napisałem inaczej. Tak jak Ty tutaj napisałeś psuje rytm - zobacz. żyć/ ni/ um-rzeć/ się/ nie/ da - 1/1/2/1/1/1 Oczywiście, że znaczenia są podobne. Z tym, że w przypadku rodziny, a nie jednego peela pleonazm jakby trochę mniej maślany się robi ;))) Wiem, że to nie do końca wytłumaczenie, ale mimo wszystko "ojcowizna" może zostać odziedziczona przez ojca, za to żony "scheda" może stanowić majątek, jaki zabrała w kufrze ze swojej wsi. Dopiero dla dzieci tej rodziny "ojcowizna" stanowić będzie (w przyszłości) całość owej spuścizny - jeśli oczywiście dotrwa. :) Pozdrawiam. -
no właśnie Oxyvio, tyle, wydawałoby się, palących potrzeb wkoło, a człowiek się pierdołami zajmuje. Na dodatek cała para w gwizdek czasem ;)) Dziękuję, pozdrawiam. Ale nie wszystkie wiersze są pierdołami. Ja na ten przykład bez niektórych chyba nie mogłabym żyć. :-) A pierdoły tez są w życiu konieczne. Kiedyś, zdaje się, że Marek Kondrat, powiedział coś takiego: - "aktor, to taki dziwny, niemęski zawód..." :) Było coś tam jeszcze, tylko cholera, nie mogę sobie przypomnieć co, a ten "zawód" najbardziej mi utkwił w pamięci. ;p Podobnie jest chyba z pisaniem wierszydeł. Po głębszym zastanowieniu, to strasznie próżniacze zajęcie jest, dlatego (na szczęście) traktuję je jedynie jako hobby. O - jak Opania w "Misiu" szydełkowanie ;)) Zgadzam się Oxyvio - pierdoły nadają często sens wszystkiemu, co pierdołami nie jest, albo się nam wydaje, że nie jest - pod warunkiem, że się nad nimi jeszcze panuje. ;) Dzięki ponownie.
-
póki jest srebrem, może pasować do każdego. Przy stForach pałeczka, niestety, należy już do Hannibala, dlatego póki co siedzę cicho, jak ta oFca ;)) Dzięki Ci Panie Biały, pozdrawiam
-
Haj poziroł z pyrci śtuder, kaj łowiecke myrdoł śtudent. Zeźlił jom malućko, cy tes klupoł krótko - dyć ji ni zatrefił pluder.
-
ja pąka japą ce nierówna, ściera każda się inaczej po czem innem stąpa ;) Pozdrawiam.
-
ja to się chyba na elektroniczne przerzucę, bo już w wigwamie nic nie widać :) Ale dziękuję serdecznie. Hough.
-
no właśnie Oxyvio, tyle, wydawałoby się, palących potrzeb wkoło, a człowiek się pierdołami zajmuje. Na dodatek cała para w gwizdek czasem ;)) Dziękuję, pozdrawiam.
-
O ekspansji terytorialnej myśli
HAYQ odpowiedział(a) na Piotr_Strzałecki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co prawda pierwszy wers początkowo lekko mnie zaskoczył, bo można go dwojako odczytać. Może to kwestia zapisu, albo moja ułomność - doszukiwania się drugiego dna, niemniej jako stwierdzenie faktu, zawarta w nim myśl jest (w pewnym znaczeniu) trochę nieprawdziwa. Smaczek i poczucie dystansu (chylę czoła) ujawnia się jednak w dalszej części wiersza i wszystko się wyjaśnia :) Brawo Autorze, bo i z sensem i zabawnie. Pozdrawiam -
dość smutna refleksja z Twojego wiersza mi wychodzi :) Ale „film drogi” dla wozaka jest ok. W niedzielę wracałem z Wrocławia, więc kumam czaczę, chociaż "poerforacji" nie było w ogóle widać. Podobnie ma chyba krawcowa, kiedy ściegu nie widzi, tylko ona nie dość, że tę taśmę filmową „jedzie”, to jeszcze montaż robi ;) Lekko bym zmienił, bo wydaje mi się, że w tej formie będzie czytelniej. Pozdrawiam. kobiety . mężczyźni są takim koni biczy użyciem jakim dla wozaka film drogi
-
całkiem fajna puenta :) Ale nie wszystkim przypadnie, chyba. Pozdrawiam.
-
Panna to masz ów walizek. Ranem? Pan na Tomaszów wali z ekranem, bo film wyświetlać będzie nad ranem. O pannie z walizką, w której... No jest wszystko: Łóżko, kochanek, kandelabr z Janem.
-
o nałogu pośrednio ;) chyba. Dzięki, za czytanie też, zdrówka.
-
no nie gadaj, też Cię przepala? ;) Dzięki Magda, pozdrawiam
-
`````_o ```_ __(_)>(_)__________znam, pamiętam :)
-
przepala-m-nie każdy wers tylko wiersze bez zaciągania