Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

marcin_wojdan

Użytkownicy
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marcin_wojdan

  1. marcin_wojdan

    "..."

    e tam tragiczny.......nie wiem, czemu od razu tragiczny??? wez prosze to zinterpretuj.......a czy Kamasutre tlko używamy?? czy nie uznasz ze jest strona teoretyczna i praktyczna??? pozdrawiam do przemyslenia
  2. marcin_wojdan

    czar

    Mimo rymów na jedno kopyto, wiersz mi się podoba, jednak mimo to nie przemawia do mnie.....pozdrawiam
  3. marcin_wojdan

    "..."

    Pozytywna odpowiedz: nie zrozumieliscie tekstu wyłącznie dlatego, że napisałem go z zamierzonym celem, by zmylić czytelnika........wydawało się Wam, że o seksie a to wiersz jedynie o czytaniu książki....pozdrawiam Negatywna odpowiedz:Widzę, że nie zrozumieliście o czym pisałem........nie pisałem o seksie, ale o czytaniu książki.......widać, że czytaliście pobieżnie, bez zagłębiania się, nie przyłożyliście się.......pozdrawiam
  4. Ciekawy miły dla ucha, ale nie dla oczu....bo niby wszystko razem stanowi całość, ale co dwa wersy piszesz w sposob niepasujący do poprzednich elementów tej układanki......pozdrawiam
  5. marcin_wojdan

    "..."

    Wiem, że pięknie nie piszę lecz z krytyka się liczę ...!!!
  6. marcin_wojdan

    Niewolnik

    sorka za poprzednie, ale wymsknelo mi sie......dla mnie tekst za krotki, ale to tylko me odczucia, dobry pomysl na kawałek..pozdrawiam
  7. marcin_wojdan

    Niewolnik

    dodajmy beat i wszystko gra, jestesmy w niewoli koniecznego zła....
  8. marcin_wojdan

    "..."

    Kamasutra cieżkie westchnienie, kolejne minuty me oczy patrzą na Ciebie, głebokie mokre zasapanie, gorąco jest w pokoju, na tym tapczanie, uczę się Ciebie, krok po kroku, szczęscie mi dajesz, jestem w szoku, jak szybko pojmuję Cię, pragnę więcej, me ciało poci się, dreszcz przeszywa mnie, jutro dokończe, dziś nie jestem wstanie, dalej czytać Cię....
  9. Ja uważam to za specyficzny rodzaj wiersza, nie powiedziałem że to nie jest wiersz, lecz sie o to zapytałem??? starałem sie w tym wierszu delikatnie powiazac wyliczanke, rzeczywistosc i poetyczność...pozdrawiam
  10. ale czy wyliczanki to wiersze?? a może wiersze to wyliczanki?? wyliczanka służy liczeniu a wiersz poeticus do przekazywania tego co widzimy!! i czujemy !!
  11. nadzieja matką głupich...ale warto się oszukiwać...ach ten ludzki byt:)
  12. dziękuję, nie spodziewałem się takiej oceny:) jestem mile zaskoczony...pozdrawiam
  13. nie ma to jak snic, marzyć...ale nie ma co marzyć, marzenia mogą sparzyć....dla mnie tak można interpretować ten wiersz...swoisty życiowa przestroga przed tym co ulotne.....pozdrawiam,
  14. "A taki Stefan Czarniecki; ha! to był gościu! Chmielnickiego nie warto pamiętać - pamiętamy. Aż skrzydła czuję gdy Batorego znoje widzę. Zasługi Kazika co go Wielkim zwali wielkie. " Ten początek jest świetny, bo ciekawie napisałeś o poważnych osobach w sposób śmieszny......:)...samego wiersza do końca nie rozumiem....ale zapewne "nie dorosłem" tego typu poezji...pozdrawiam
  15. huhuha nasza zima zła, my sie zimy nie boimy......L:)
  16. raz dwa trzy gonisz ty, dziecko woła, matka drży, historia niewinna delikatna, rzeczowa matnia, wyliczanka, jak każda szklanka, krucha jest, wiesz lub becz, skruszona wieść, zaciśnięta pięść, cztery, padły stare numery, hieny, podwórko martwe, ruchy zwarte, przesypuje piachu kwartę, pięć cios buzi los, uderzony, potargany włos, ostatni latający kos, sześć koniec gry, nie gonissz Ty, ani ja, łza słodko płynie skończona gra....
  17. no no no Ładnie Panie Sewerynie, dziękuję, widzę że wena Pana nie opuszcza !!! brawo
  18. Kochani dziękuję za słowa otuchy, to dla mnie słowa szczescia, pisarskiej przyjemnosci, Ewo dziękuje ze sie za mna wstawiasz, Panie Adamie Pan to jest pereł wyławiacz, lecz sie nie godze na Pana ławeczki, Pan chyba nie był na sylwestrze, Bo ja to pisałem to po tej własnie zabawie, a w jakim byłem stanie rano, o tym napisałem..... a że sie Panu nie podoba, to rzecz gustu, a może chodzi też Panu o to, że ja tu ludzi zjezdzam, bo mi sie nie podobaja ich wiersze ....czyzby wystepowal Pan w ich imieniu???/? hmmm zastanawiające.... ja piszę po swojemu, własnym stylem nikogo nie zmuszam do czytania, a tak jak wskazała Ewa :) ja lubie pisac po luzacku, zwiewnie.....i nigdy nie zaprzestane pisac (musiałbym sie wystraszyc), mimo krytyki jednego z lepszych poetów tego forum....pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez marcin_wojdan dnia 03-01-2004 09:28.[/sub]
  19. Ładny ale jak dla mnie zbyt sztywno i kanciato napisany....razi mnie na początku przejscię między wersami "któryż to już grudzień kolejne święta daleko od" Już tu czuję za duży jak dla mnie wpływ technicznego zbyt opisowego myślenia....a tak jest raczej wsztystko okey...tylko że całość do mnie nie do ciera...poZdrawiam
  20. marcin_wojdan

    ja...

    Bardzo głebokim uczuciem napisany...widzę w ostatnich słowach wpływ hip hopu nawet wykonawcy ale nie będę używał tu nazw by nie wzbudzać kryptoreklamy.....Rozspisałeś się człowieku i to równo.....trochę długi...ale nie wielkość stanowi o jakości wiersza ale jego głębia...brakuję ci jeszcze przejrzystości w pisaniu dłuższych dzieł bomoim zdaniem momentami popełniasz błędy...które można było uniknąć, lecz ja się nie będę wypowiadał które to są bo nie jestem od tego specjalista...zapewne pisałes to ujęty chwilą...na komputerze ładnie ale jednak czegoś mi w nim brakuje...pozdrawiam
  21. Bardzo delikatny zwiewny i sam nie wiem dlaczego od razu nasunął mi się na myśl Mickiewicz a za chwilę Słowacki....zwiewnie delikatnie i romantycznieeee...gratuluje....warsztatu...pozdrawiam
  22. Rano w głowie wyłowione myśli puste rozproszone sięgam ręką do kieszeni dookoła śnieg się leni nie ma też ochoty wstawać i rozrabiać i rozrabiać dużo by tu opowiadać lecz jedynie się układać do snu zaraz się pokładać ale co to zmiłowanie jednak wstanę na śniadanie nie ma to jak objadanie leniem byłem, bo zgłodniałem....
  23. Zawsze mam problem z interpunkcją, ale i tak dziękuję za miłe komentarze..pozdrawiam
  24. marcin_wojdan

    ****

    czuję ból, ale wymyślony, brakuje mi końcówki, wiesz nieskończony, za rytm masz plusa:)
  25. marcin_wojdan

    krzak głogu

    od razu do ulubionych:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...