Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał Kowalski

Użytkownicy
  • Postów

    1 248
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał Kowalski

  1. głowa za głową i za głową głowa raz niżej raz wyżej wężyk ciągnął się chyba aż na ziemię grali w pomidora przeklinali tonęli we łzach jedni przepychali się do przodu inni do tyłu wszystkich jednak łapano za uszy i odstawiano na miejsce pewien jegomość zwędził starszej pani markowy zegarek ktoś chciał odkupić od sąsiada dokumenty wciskając mu swoje inny starannie maskował flaszeczkę szczęścia w nogawce kontestatorzy próbowali skrzyknąć wiec protestacyjny człowiek pieniądza wołał o adwokata dzieciaki wrzeszczały wniebogłosy wyglądając matek próbowano naprędce czynić dobro oferując w koło dozgonną pomoc a kolejka przesuwała się w nieziemsko wolnym tempie i wbrew podejrzeniom za odprawą nie było wind w górę i w dół ale dwa pociągi w przeciwnych kierunkach kto zapłacił mógł jechać nawet pierwszą klasą [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 01-08-2004 00:35.[/sub]
  2. to się nazywa lapidarny utwór... pozdrawiam:)
  3. Mnie bardzo zaciekawił wiersz, przeczytałem go wielokrotnie i długo nad nim myślałem... Później przeczytałem komentarz Pana Muszkowskiego i nabrałem wątpliwości... Uważam utwór za dobry... a czy poprawny merytorycznie? nie ocenię, na to jeszcze jestem za cienki w uszach pozdrawiam serdecznie
  4. no no... niezły, co prawda początek nie bardzo przypadł mi do gustu jednak dalej w trakcie lektury zmieniłem swoje zdanie. Ciekawy tekst, końcówka najlepsza pozdrawiam
  5. Dziękuję panie Maćku za komentarz, miło, że wiersz wywołał pozytwne emocje pozdrawiam serdecznie
  6. Cudownie, że tak Pani go odbiera, dziękuję za poświecony textowi czas pozdrawiam
  7. a ja wdzięczny Ci jestem za te słowa i miłej nocy życzę
  8. Cóż nie wypada odmówić, Natalko:) To może tak - zle brzmią mi głownie te dwa wersy: "ostrym kopniakiem traktuje" "a wystarczyłoby zwykłe przecież" ta wredna inwersja... ale to raczej rzecz gustu pozdrawiam gorąco
  9. Co do formy to nie chciałbym się wypowiadać... może tyle, że momentami niepłynnie mi się czytało. Co do treści, uważam, iż zawiera mądre spostrzeżenia... ciekawy pomysł. Ogólnie na + pozdrawiam serdecznie
  10. Droga Aleksandro, powtórzenia stosowane w ten sposób działają na mnie niczym czerwień na byka - czyli odwrotnie niż autorka sobie życzy... Rozumiem, że tym zabiegiem chciałaś osiągnąć pewien cel - do mnie nie trafiłaś. A co do treści wiersza to jest niesamowicie nie odkrywcza, pachnie banałem - a banał często pachnie brzydko. Liczę, że kolejne Twoje utwory bardziej przypadną mi do gustu serdecznie pozdrawiam
  11. Panie Romanie, długo myślałem nad Pańskim komentarzem - aż zdecydowałem się na modyfikacje - precz z szafirem. (Przepraszam, że po publikacji tak mieszam w tekście). Dziękuję raz jeszcze Panie Romanie [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 12-04-2004 21:37.[/sub]
  12. Wedle mojego (może nie nazbyt wysublimowanego...) gustu - pięknie! pozdrawiam serdecznie
  13. Pani Jowito, dla mnie to wiersz nie strawialny - a zawdzięcza to swej formie... tego typu rymy, powtórzenia... Przykro mi, nie lubię, nie lubię pozdrawiam
  14. oo... mnie się podoba, bardzo ciekawy pomysł i mimo drobnych niedociągniec uwazam wiersz za dobry... i zgadzam się z Natalią - czym dalej tym lepiej pozdrawiam
  15. przepraszam... dla mnie to grafomaństwo, wybacz pozdrowienia z pod ciężkiego jak głaz kamienia tak od niechcenia
  16. Dziękuję, ze Pan zajrzał. Dlatego nie napisałem, że szafir się czerni czy czerwieni. Dlaczego l.m.? ponieważ w pomieszczeniu są dwie osoby - Ona i ja (a pod slowem 'ciała' rozumiem własnie kształty). Jestem wdzięczny za porady, pozdrawiam serdecznie
  17. dziękuję za komentarz, ciesze się, ze mi uwierzyłeś... a wskazówke biorę do serca pozdrawiam
  18. A Kuku! Jestem! o śpisz stoję w drzwiach sypialni beztrosko obejmujesz poduszkę niby moje ramię bez szekspirowskiej drugiej twarzy kurtyna skrywająca lazur uchyla się powoli wciąż jesteś piękną kobietą gaszę światło ciała znikają znów mamy siedemnaście lat [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 01-08-2004 00:44.[/sub]
  19. Pani Marto, uważam, że wiersz jest dobry, wiele ładnych słów... niestety nie bardzo rozumiem zakończenie "i już pod baldachimem nie sama leżę" dla mnie to enigmatyczne zdanie, czuję, że czegoś nie dostrzegam pozdrawiam gorąco
  20. Mnie się bardzo, bardzo podoba:) Gratuluję pozdrawiam
  21. świetnie, że utworek się Panu spodobał. Co do wynalazku - myślę, że na pewno dałoby się... dziękuję za poświęcony czas pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 01-08-2004 00:48.[/sub]
  22. no, no... płonę rumieńcem;) dziękuje, że wyraziła Pani swoją opinię pozdrawiam
  23. dziękuję, że zechciał Pan skomentować - co do nadmiaru słów, staram się jak mogę i sądzę, że z wiersza na wiersz jest odrobinę lepiej. Wdzięczny jestem za wskazówki pozdrawiam serdecznie
  24. dziękuję za miłe słowo, ciesze się, że wiersz się podoba pozdrawiam świątecznie
  25. przyjemny, nie żałuję, że zajrzałem pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...