Michał Kowalski

dobry pomysł - usunąłbym tylko w trzeciej strofie 'czasu' - ogólnie + miłej nocy życzę

hmm... ciekawe dlaczego ?? nie interesuj się bo kociej mo... a zresztą, nie wiem czy to poczucie humoru jest tu na tyle rozpowszechnione pozdrawiam serdecznie

mnie się wiersz spodobał pozdrawiam

uważam, że ostatnie dwa wersy są niezłe - cała reszta zupełnie mi nie odpowiada - wybacz, mojego serca nie masz pozdrawiam

Liczę, że kolejne Twoje wiersze będą prezentować inny poziom - nie wspominając jósz o o bjetnicach - zdecyduj się czy używasz interpunkcji czy też nie... skoro używasz, czyń to permanentnie pozdrawiam

nawet, nawet - niezły. U mnie mały + pozdrawiam

trudny, poważny temat został podjęty - i na tym koniec, kiepska poezja pozdrawiam serdecznie

końcówka i ogólny koncept ciekawe - jednak wiersz nie spodobał mi się pozdrawiam

taki sobie bardzo przeciętny wierszyk... pozdrawiam

uważam, że ten wiersz jest niepoetycki, niedopracowany, pełny chaosu -Godotem narobiłeś nadziei na coś bardziej smakowitego, może innym razem pozdrawiam

wilkie dzięki Mario, że zechciałaś poświęcić chwilke - świetnie, że się spodobał pozdrawiam serdecznie

nie rozumiem (domyślam się jedynie) o co dokładnie chodzi - szanuję oczywiście Twoją decyzję... cieszę się, że mimo wszystko zajrzałeś i wydusiłeś z siebie to 'niezły' - wiem, że jesteś wymagającym krytykiem, miło mi zatem. pozdrawiam

za wielki komplement wielkim 'dziękuję' odpowiadam - bardzo mi miło pozdrawiam serdecznie

"szaro niebieski oczy" - literówka - ogólnie rzecz biorąc mnie nie przekonałaś pozdrawiam serdecznie

dziękuję Ewo serdecznie za tak przychylną opinie, bardzo się ciesze pozdrawiam

mnie także sie podoba, bardzo przyjemnie się czytało Witku Twój wiersz pozdrawiam serdecznie

Yourku - super, wiersz bardzo mi się spodobał - gratuluję pomysłowości. ps- droga Dormo 'w ogóle' nie pisze się razem, straszliwie to kole w oko... pozdrawiam serdecznie

najabardziej podoba mi się w tym wierszu ostatnia strofa - dobra puenta pozdrawiam

w pokoju na poddaszu męczyłem nogi kucając przy łóżku płonącą głową zwilżał poduszkę koc popielate dłonie bezwładne przeszklone cuchnęło gorączką wrzącym przerażeniem ręczny zegarek liczący oddechy jakby bez siły i woli do walki * prostuję kolana przysuwam taboret usiadłem zgarbiony cisza trąciła wreszcie struny napięte do granic zagrałem płaczem do rana [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 31-07-2004 23:46.[/sub]

piękna poezja pozdrawiam serdecznie

no no...pod mój gust. Tekst wymaga dłuższej analizy - póki co powiem- mnie urzekłaś pozdrawiam

Błąd w ostatnim wersie "przypaścią", masa niepotrzebnych powtórzeń i pytań retorycznych... mało środków artystycznych i brak oryginalnosci. Coś świta w wersach: Czy warto? Czy warto dla tej jednej chwili zrozumienia?... - kojarzy mi się z gawlinskiego - 'czy to warte jest beze mnie o mnie?' jednak jako ogół - kiepsko - licze, że kolejne Twoje teksty będą bardziej dopracowane, przemyślane... powodzenia pozdrawiam serdecznie

Mnie także się podoba, + pozdrawiam

nie poczułem do końca klimatu przez zbyt malą liczbę środków i baletu słowa... ale nie jest to zły utwór pozdrawiam

przepraszam... bardzo nie lubię takich tendencyjnych tekstów, postoję pozdrawiam serdecznie