Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał Kowalski

Użytkownicy
  • Postów

    1 248
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał Kowalski

  1. on jest tylko nie zadecydowane wysłanie onego:) w ten łikend pódźe
  2. amarezzo - nie można usunąć kluczowego wersu - ja się boję tego 'wszystkiego' z pierwszego wersu, z wersu jedenastego, dwunastego i ostatniego (można bać się szoku jeśli jest sloganem, widmem) Bogdanie - tytuł jest przewrotny podwójnie, nie po prostu przewrotny.. jest aluzją, okiem, może polemiką wiadomo z kim "często bywa jednak, że wszystko oznacza nic" - przecież to truizm, przecież zdaję sobie z tego sprawę:) więcej zaufania do autora Bogdanie.. przecież ma królować - króluje intencjonalnie i autor rozkrólował to słowo bo określony efekt chciał uzyskać agnes - dzięki za jasia dziękuje Wam za przeczytanie
  3. to wszystko już było jasne od początku boję się wszystkiego boję się archiwów queerowych witraży olejnych elektów plakatów i sepii taniej książki gładko oprawionej w skórę igły gramofonu i szoku przyszłości siebie pod tą igłą w rękach biografisty wszystko będzie dobrze nie jeszcze nie wszystko perskie koty krawcy felgi malachity musująca wanna szepcząca szampanem popularne porno włącz je od początku muszę widzieć wszystko
  4. Panie Sławomirze, ujął mnie... gdy wydrukowałem mojej matce - płakała....
  5. Michał Kowalski

    Gdybanie

    no nie rozumiem wirsza...
  6. jeżeli wierszydło jest egzaltowane, przesłodzone, pretensjonalne i używa się do stworzenia owego wierszydła narządzi wyświechtanych, ogranych... nudnych wręcz motywów, rekwizytów - to jest to tani kicz - da się takie owo coś sprzedać tym, którym sprzedaje się discopolo, czyli odbiorcom niewymagającym (i nie ma to nic wspólnego ze współczesnością - banał i kicz istniał w każdej epoce literackiej, w każdej dziedzinie tworzenia, w każdym zakątku świata – i jak świat światem znajdował przyklaskujących „ łojoj jakie to milutkie” – bo kicz i ckliwy banał są potrzebne, to nie ulega wątpliwości) pozdrawiam serdecznie miś
  7. wyobrażam sobie jak czytasz z kamienną miną ten wiersz, stojąc przy ognisku, a wkoło siedzą zasłuchani, zadumani harcerze... pozdrawiam wilk_stepowy wilka_samotnego_co żyje_on_z_dala_od_wiosek
  8. Rybaku... a ja? (zgódź się... dowalimy grabarzowi)
  9. Ty byś Bogdanie lepiej obśmiał pointe, tytuł i wannę ...a nie deliberował z dzikuskiem o teorii dzieła scenicznego
  10. dzikusku drogi - możemy dyskutować o konkretnie użytych zabiegach stylistycznych, krytykę przyjmę i docenię - lecz niestety.. nawet nie starcza Ci wyobraźni, bystrości, inteligencji by powiązać kilka prostych obrazów w przyczynowo-skutkową ciągłość... jak zatem mamy dyskutować, słońce? Popatrz wyżej... nawet Oxyvia ukuła jakąś interpretację:) pozdrawiam
  11. oj kalino - jak bogdan zobaczy, że mnie podrywasz to na pewno nie skomentuje mojego wiersza... cii ;)
  12. nie da rady zmieniać tytułów (chyba:) ) ale mogę Ci kupić łóżko szerokie pozdrawiam
  13. poezja współczesna (ponowoczesna?) operuje narzędziami, paletą symboli, metodami kodowania nieco innymi niż poezja na początku ubiegłego wieku - tego jestem pewien myślę, że kwestią do dyskusji jest metoda dekodowania - która musi zmieniać sie z duchem czasu ps - to chyba tak zawiły problem, że trudno będzie go zgłębiać prowadząc tego typu dyskusję
  14. ależ na bogów greckich... gdybym chciał zawiązywać wątki bardziej kawanaławę to zostałbym kelnerem
  15. :) powiedz, messa (to bez zgryźliwości) - na cholerę przeklejać cały tekst parę centymetów poniżej?
  16. z malarskim motto Rene Magritte Walory osobiste (Les Valeurs Personnelles) bosa wiosna seks na pralce żołądkowa gorzka amelia soundtrack woda na młyn płytka do wyrzygania odwirowani usadawiamy się w obiegu zamkniętym od spodu korkiem z wierzchu kożuchem piany wydaje mi się że nasze przyjście na świat zbiegło się z końcem historii plotkujemy zastanawiamy się nad kolacją wyślij sms zaproszenie dobiega z pustej sypialni kup sobie głodne dziecko wytrawne lekkie okrągłe doskonałe do czerwonych mięs dziczyzny lub deski serów
  17. mnie również się podoba stefanie (mimo, że mylisz mnie z grabarzem;) ) pozdrawiam
  18. rozpracowałem Łobuza! to jest przez automat pisane - są freeware'owe programy w necie do tego (ostatnio wyszło, że Lipska 2 ostatnie tomy na tym ciągnęła) - każdy wers jest integralną, samowystarczalną jednostką w skrypcie; są wybierane losowo w zależności od klikniętej na starcie tematyki - można zupełnie pomieszać w tym kolejność wersów i nie grozi to żadnymi zachwianiami jeśli idzie o sens utworu; nie wiem z jakiej Pan Sławomir wersji korzystał ale ponoć w najnowszej można bez konsekwencji mieszać nie tylko wersy ale i wyrazy przepraszam za demaskacyję ale mię wszelkie takie nowinki-triki technicznę kręcą strasznie pozdrawiam
  19. jakieś konkrety? masz Coolcie niestety niezbyt ciekawy koncept.. i dwie na krzyż metafory; no bądźmy poważni: przeciętniacwo ckliwe :(
  20. ej paniczu! ale błendów otrograficznych w oficialnych powitaniach sie nie robim! czirs big irs:)
  21. anka robi arcyszpetne zdjęcia - nie daj się zwieść... kuuurrrooo!
  22. zapraszamy! Grabarczyk będzie rozmydlony w zachwycie!:)
  23. cienkie jak plasterek szynki na kolonii
×
×
  • Dodaj nową pozycję...