Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Daria Śpiewak

Użytkownicy
  • Postów

    133
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daria Śpiewak

  1. Świecie bezrozumny Miłości obrazu W tym tylko, co ludzkie Jest miłość i siła Obietnic wciąż tyle -lecz któżby je spełnił Rzucane słowa po to By w coś wierzyć Świecie podły Co zabierasz coś nagle Na zawsze Na nigdy I mówisz ciągle to samo: Tak lepiej O, świecie obłudny Gdzie Twoje sumienie Że poza oczami Wylewasz gorzkie żale Trujesz ludzi swym słowem Ranisz uszy piołunem złości A może ja wcale nie chcę słuchać Myślisz czasem o tym?
  2. Przyjdź do mnie nagle Niezapowiedziana Przerwij, co nieważne Daj zapomnieć o bożym świecie Na chwilę żyć tylko dla siebie W ostatniej godzinie przed Tobą Nie boję się sądu Gorzkich oskarżeń Rzucanych w twarz jak kamieniami Policzek nieważne od Kogo Przyjdź, powiedz Oto jestem Otulona kirem wieczności Kosa lśniąca w świetle świata, co zginął A pójdę za Tobą
  3. Zbudziłam się nagle Znów czując Twoją bliskość Zimnymi ze strachu rękami Szukając Ciebie obok Palce chciwie łapały ciemną przestrzeń Szeptałam krzyczałam Miotałam przekleństwa Przyzywając Cię Niemymi ustami Nagle ślepe oczy, gdy widzieć przestały Wierzyły, że jesteś Że wczoraj snem tylko było Albo przywidzeniem mrocznym Lecz cisza mówiła do mnie Jak dzisiaj Że wszystko skończone Że Ciebie nie będzie I dobrze wiem o tym I szukam cię wszędzie
  4. I znowu JA Dziwnie samotna Lekko zdziwiona Na wyłączność i tylko dla siebie Bezczelnie na wynos Za darmo z pokwitowaniem A ty Już w innej kolejce Za czymś czego jeszcze nie znasz do końca Wydajesz się być zagubiony I najbardziej mi smutno Że udajemy, że się nie znamy A przecież oboje tak długo Razem staliśmy W kolejce Do przepustki Na wieczne szczęście
  5. Tak chciałam podarować Ci świat Zapach kawy rano Pierwszy i ostatni promień słońca Codziennie uśmiech zawsze i tylko dla Ciebie Wszystko to, co mogłam, i więcej Całą mnie w zamian za ciebie Teraz wiem, za późno I byliśmy ostatni raz razem Sami Już wiedząc, co jest nam pisane Z opuszczonymi głowami Milczący Świadomi I tylko ostatnia kropla Spadła z naszych biednych ciał Krwią upadła na suchą ziemię Z łoskotem pustym I nic się nie stało
  6. Utul mnie dzisiaj Słodkie zapomnienie W twoich ramionach Jak skrzydłach czarnych zimnych Schowaj mnie niewierną Dusza zagłaskana na śmierć Udowadnianie Dzień po dniu Powoli Że mogę być ciągle sama Że tak jest lepiej Utul mnie do snu Mówiąc: nic nie było Kiedyś może uwierzę Że można stracić sens istnienia Już dawno z własnej woli I aż do dzisiaj nic o tym nie wiedzieć
  7. Daj mi wielki panie na niebie Rozgrzeszenie Za to, że udaję, że w ciebie nie wierzę I pisząc twoje imię z małej litery To naprawdę nic dla mnie nie znaczy To tylko taka moja skorupka Pancerzyk z wierzchu Żebyś mógł stuknąć w niego Żeby zniknął Rozpadł się na drobne kawałeczki Żebyś mógł się cieszyć z nawróconej owieczki Bardziej niż ze stu świętych ludzi Którzy byli gotowi się wybiczować za ciebie
  8. Nie mów do mnie Nie zasługuję na Ciebie Twoje oczy takie zielone Życie pełne żalu Nadzieja odleciała Już dawno umarła Nie szukaj jej Sama wróci Przyjdzie Odwiedzi Cię nocą Przyjdzie wraz ze mną W Twoim śnie niespełnionym Jeszcze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...