Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wierszyki

Użytkownicy
  • Postów

    2 083
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez wierszyki

  1. O, to dobre. Ja piszę wiersze, bo jestem niepełnosprawna i tyle. Hejka 🥸
  2. Ładnie się zrymowało. Nieco nielogiczne, chyba że peel przesiaduje w piwnicy ;) Uśmiech 🌞
  3. Coś w tym jest. Napisać, umrzeć i żyć dalej. :)
  4. Kałuża nie człowiek sama nie poddaje absurdów... chyba ze płacze deszczem zapatrzona na autobusy ;-) To mi się spodobało najbardziej. Generalnie - kałuże to taka enklawa poezji przeróżnej. :-)
  5. w rododendronach ogrody i domy tak czyste w kolorze jak powrót w Les Houches spadzistych stodół pustych wybielonych szkło fotowoltaik zaczepia nie burz maj mu czy maj — komin ceglany wysoki i skansen epoki w szalu miękkich traw — czerwonej Malince winny różanecznik ścieląc się przy drodze pachnąco dla łba ze szczytów wracamy — w okowy łat się za (przęgamy) nieważne gdy środkiem Fiołkowej ulicy bo wyrwał się człowiek unosząc żwacz czepiec trawieniec i cztery żołądki naszych serc Ponikiew
  6. Ładnie w treści. Aczkolwiek niebieska linia na inne znaczenie i NIEZMIERNIE ZŁYM jest zacieranie tego śladu, który dla innych może być ratunkiem. O! Właśnie w takich słodkich dniach jak dzisiaj. Pzdr
  7. na jagody na czarniutkie w kalesonkach choćby, ciurkiem ;-)
  8. Też mi się wydaje, że w poezję się popada. ;-)
  9. wierszyki

    Biały proszek

    Za to Łazarz znad azbestu chciałby nie czuć, ale gdzież tu - na jego rękawie i Pinaceae w oprawie złóż majonezu :-)
  10. wierszyki

    Pośród pól

    POŚRÓD PÓL] O Domine, tu qui me aspexisti Jeszcze pośród pól kościół w Gosprzydowej z wzgórz ścielą się w dół ścieżki Maryjkowe trawień mai wzdłuż czerwcowych ołtarzy z poranionych stóp wznieść się pieśnią Mamo Drewna suchy chłód zdarł sól na Twych dłoniach jużże lament wsiąkł głuchy wprzód w sobotach Matuś w biegu tu krótka jej sukienka komunijna lecz skromna dawka piękna Gdybym mogła wszak falban odrobinki w wieczór chłodnych dat dłuższych na godzinki by z lesistych morg miejsce dość pochyłe co nie bliźni czas usypał w mogiłę
  11. No proszę, romantyzm pełną parą. Dla kogoś zawsze można próbować. Ale ważne,@any woll by samemu w to wierzyć. 🍀
  12. Wiosna jest piękna, a tak jej mało, bo zima zamienia się od razu w upalne lato. Dlatego bliżej mi do jesieni ;-) Bardzo ładne wyznanie uczucia, miło przeczytać. :-)
  13. Ładny wiersz. Bieszczady przechowują wiele tajemnic, o których już nikt nie napisze. Pzdr
  14. Sorry, nie rozumiem komentarza. Ale dziękuję za podobanie :-)
  15. W jesień chandrę, w upał wytchnienie, jak dla mnie już dziś. 🌞
  16. Dziękuję @MIROSŁAW C. :-)
  17. Dziękuję :-) Słusznie ;-) bez spacji zatem :-) Bliskie mi okolice. Ale ja tam zawsze byłam na krótko jako dziecko, tyle że cyklicznie, żadna idylla, tylko praca, praca. Moja mama stamtąd po prostu uciekła. jeszcze pośród pól kościół w Gosprzydowej z wzgórz ścielą się w dół ścieżki Maryjkowe nimi poprzez maje w czerwcowe ołtarze z poranionych stóp wznieść się w pieśni marzeń w drewnie suchy chłód z przepoconych dłoni wsiąkał z modlitw co jużże od soboty matka w biegu tu krótka sukieneczka komunijna lecz skromna jak piosneczka Dziękuję, sprowokowałaś mnie do kolejnego zrymowania ;-) Może wstawię, w końcu maj będzie. Pozdrawiam i dziękuję :-)
  18. Pozdrawiam i dziękuję @iwonaroma i @Leszczym Troszkę zmieniłam. Koronka nie w zębie ale na zębie, w zasadzie nie o zęby chodzi lecz półmrok, dodałam ostatni wers, żeby może bardziej w stronę owego kłusownictwa., czyli kłusującego kundelka. Dziękuję wszystkim, daliście mi zdaje się "medal" ;-) rozumiem, że dla Żabki, to się zgadzam :-) Miłego
  19. Kto wie, na ile to między miasto blisko Twojego, to okolice Krakowa. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
  20. Ładnie napisane, aczkolwiek nie sposób odnieść wrażenia, że ciężar nałożonej odpowiedzialności na kogoś przez peela jest nazbyt duży, nic tylko uciekać ;) Różne są momenty ludzkiego życia. Pzdr🍀
  21. Dziękuję @any woll @beta_b @violetta
  22. No tak, zawsze :-) To były lata kartkowe, kolejki za wszystkim. Taką kiełbasę tylko tam jadłam, gdy przyjeżdżałam w wakacje. No a psy na wsi, najczęściej u budy przywiązane, Żabka akurat nie :-) Mały, mądry kundelek. Dziękuję
  23. To mój największy wierny psi przyjaciel z dzieciństwa :-) z jakichś powodów nie odstępowała mnie na krok ;-) Wczoraj był pogrzeb cioci. Dziękuję i pozdrawiam :-)
  24. wystarczy wachlarz z plastiku wstążek w miejsce drzwi lekki przeciąg w upale w nocy za oknem psy ujadają pralka miednice i niski schodek zawsze tu uśmiech i szybkie słowa złota koronka u cioci świeci niezrozumiałe dla dziecka łkanie gdy ciocia prędzej kieliszki chowa śpię dzisiaj sama przy niskim oknie w bezpańskiej nocy psy ujadają poznaję rewir Żabki szłapanie która z przejęciem strzeże od złego — na sen czerwony jak nos pomidor kiełbasa wiejska i chlebuś z masłem gdy margaryna też u nas wyjdzie (noga za łapą — łapa za nogą) szłap, zootechn. nieprawidłowy kłus konia (słychać 4 uderzenia kopyt zamiast 2).
  25. Może nie wszystko się rymuje, ale kto powiedział, że się ma ;-) Jakby zwierzątko ta mizera bestia wszędzie się rozpościera nic tylko pogawędzić z nim podrapać w uszko - da się żyć ;-) Pzdr :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...