-
Postów
2 905 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez wierszyki
-
na miękkich pośladkach
wierszyki odpowiedział(a) na MIROSŁAW C. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładnie 🌼 -
góry czas przejść - niektórzy tak mają,. rzeczywiście, pójście na rekord. Miłego dnia.
-
Swiątecznie :-)
-
Nieskończoność prób. Szlifowanie. Nabieranie pewności. Świadomość przepony. Głębokie wibracje. Trwanie w dźwięku. Obojętnie, czy jest talent. Praca z sobą pełna wdzięku. Ile razy musi upaść Przez porównanie. Dziecko bez dłoni. Schylić się po biały proszek. Nim dorośnie, już skończony.
-
Dziękuję za interpretację. Pozdrawiam. Nie chodziło tu o jakieś uwznioślenie kobiety nad mężczyzną czy o jakąś inną wojnę dwu płci z przewagą trzeciej. :) Dziękuję @Waldemar_Talar_Talar @huzarc @MIROSŁAW C.
-
Dzieci, którym odebrano głos.
wierszyki odpowiedział(a) na Whisper of loves rain utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, odebraliśmy prawo do prywatności najbardziej dzieciom, już od przedszkola karmimy się buziami pociech na stronach. -
No mogłoby być z kina niemego czy z niezapomnianą rolą Klausa Kinskiego Ale można zupełnie po ludzku zobaczyć starość i chorobę, a czasem nawet order pośmiertny. Miłego
-
A czy to jest hasło do krzyżówki Konradzie? ;)
-
Muszę jej się zapytać :) Pozdrawiam dziękuję 🌼
-
Kręci mnie męski charakter Spotkanie po latach.
wierszyki odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rewelacja :)) -
Poeta podchodzi do wiadra z zimną wodą przed studnię, uważając na zdradliwy lód pod buciorami. Nabiera jej, ile tylko zdoła, w duże, nieco toporne dłonie. Ochlapuje twarz. Parska. Woda ścieka mu po rudej brodzie na tors, przylega do niedopiętej koszuli. Ulatuje para, rozgrzewają chrapy, wyraźnie się unosi klatka piersiowa. Gdyby to była kobieta, przyniosłaby wodę pod dach. Znalazła jakąś ustronność i polewając nagie piersi, odwrócona plecami, maczała w cebrze kawałek płóciennej szmatki, przykładając go od sutków po ramiona i szyję, co jakiś, tylko jej znany dokładnie, moduł czasowy, powtarzając skrupulatnie czynności i wykręcając nadmiar. Poeta doprowadza się do porządku, kobieta obmywa. Odszedłeś, tak zwyczajnie. Jakby mnie nigdy nie było.
-
nigdy nie byłam w Norwegii
wierszyki odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo delikatnie wplotłaś poezję za pomocą zaledwie kilku słów. Tak. To na pewno ta mgła znad fordów :) Pzdr 🌼 -
Dziękuję :-)
-
A to bardzo udane. Pozdrawiam :)
-
mleczna poświata japońskiej porcelany półprzezroczystość
-
Nim łódź odpłynie
wierszyki odpowiedział(a) na huzarc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Najbardziej podobają mi się literacko pożogą przeglaskane lasy. Obraz Apokalipsy. Przecież jedna śmierć to zbyt mało, co jeszcze zobaczy każdy z nas. A może te inne oczy pozwolą zobaczyć to inaczej. Pzdr. -
Ależ tam jest tak maleńka dziurka w tej okrywającej tkaninie. Że naprawdę chyba trzebaby lubić wyłącznie wnętrze ;) pzdr
-
Oj tak, trzeba mieć odwagę w dzisiejszym świecie nazywać rzeczy po imieniu. Natomiast zła nie nazwałbym skrajnością, jest po prostu złem często ubranym w ładne szaty. Pzdr 🌼
-
Trochę podobne jak Dentysta, ale mały księżyc w orbicie tkanki przewyższa nawet bonzai. W każdym razie dostrzegam przebłyski fascynacji literaturą haiku. Mężczyznom być może jest trudniej z uwagi na węże. Ale trud odnalezienia polipa uwieńcza zmagania związane z przygotowaniem do zabiegu Bardzo dobre przesłanie zwłaszcza dla wszystkich panów Pzdr🌼 Oczywiście przebłyski odnoszą się do akceptacji minimalizmu formy ☺️
-
Był taki teatr pewien, że w scenie Miłosnej spadły naraz kamienie. A na widowni skrajne siedzenia Z gestu pewnego bardziej niż gremia Zlikwidowane, wyobraź sobie... Naraz są wszystkie tylko środkowe... Nie ma już skrajnej biedy. Przypadku. Nie ma wszystkiego, co budzi skrajne. Nie ma artysty, co w nic nie wierzył. Nic nie jest białe, nic nie jest czarne. A gdy ktoś sobie na brzeżku siada, Kogo ma dziwić, że się zapada Myśl, która ledwie wpadła na miny; Sąd ostateczny, czy sprawiedliwy; Cisza, bo lepiej nie odpowiadać; Perłowa barka tam, gdzie perłopław. Nie-Magdalena, włócząc włosami Umoczonymi po pukle w grafit Tam nierządnicą, by przez cokoły Wyrwane z ziemi w miąższ oliwkowy Cokolwiek zdziałał jeden listeczek. Powiedz choć słowo! Pisz — Aramejczyk.
-
Dwie małe Angielki w autobusie, w polskim ścisku, bo zepsuł się. Śpią. Z zimnego, tam śnieżyca, a ścisk taki taje wolno. Ja z panem rozmawiam? Ale nie umiem i pan nie umie chyba też. Dziś tak po polsku gdzieś zapatrzony. I nie nasz uśmiech odszedł z no problem. Już wiesz.
-
Piosenka nr 32 pt. Pieśń portu Atlantydy.
wierszyki odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Leszczym Spoko ;) Ale dlaczego 303?