Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

hania kluseczka

Użytkownicy
  • Postów

    448
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez hania kluseczka

  1. @obywatel dużo tu zabawy słowem:) najbardziej mnie zaciekawił wers: "Bo już tej ex ja nie muszę ciągle bronić" ale się nie rozwinę w swoich rozkminkach ;)
  2. @Gosława ze zwykłych, powszednich rzeczy, spraw (nawet z uboju:) potrafisz zrobić dzieło sztuki :)
  3. @Cyjan fajny:) ale nie wiem czy ją długo zadowoli, taka miłość, w krzakach;)
  4. @huzarc nie wiem, ja akurat mam tendencję do pakowania się na pierwszą linię frontu.
  5. @KOBIETA kobietko, nie, to znowu ty, próbujesz mnie obciążać swoimi projekcjami i wkładać mi w usta słowa/ myśli, które nawet nie przyszły by mi do głowy, bo są zbyt niecne i które wcześniej wyartykułowałam do twojej koleżanki, violi , marny jakiś z ciebie ten psychiatra, który nie powinien manipulować ani sobą ani swoim pacjentem :) no to zdziwmy, a czemu nie :P
  6. @KOBIETA kobietko, jesteś strasznie żałosna, kiedy próbujesz być złośliwa, nie wiem czy pracujesz biedronce, sprzedając podpaski, a migrence sprzedałaś jakaś niesamowitą historię, w którą ten naiwny chłopak uwierzył, pewnie, ze chętnie się z tobą spotkam, gdzie i kiedy?
  7. @viola arvensis @Migrena @KOBIETA dziwię się, że jest wam nie wstyd za siebie za ten hejt na mnie, za to że ośmieliłam mieć inne zdanie mam tylko jedno podsumowanie naprawdę bardzo wam współczuję :) dobranoc :)
  8. @KOBIETA no właśnie o nic, choć też noszę 36 :P jestem szczera, sama ze sobą, jestem wierna sobie, ufam sobie i wyrażam TYLKO swoje zdanie, nawet jeśli się innym nie podoba, i nawet jeśli sobie, się wydaje, zbyt grubiańska :P
  9. @KOBIETA pewnie, ja tam zawsze jestem gotowa, możesz się się nawet wymądrzać, przyjmę z pokorą, chętnie się czegoś od ciebie nauczę :)
  10. @KOBIETA tak, wiem, nie trzeba być psychiatrą (hihihihi) aby to wiedzieć :)))))
  11. dobra chłopaki i dziewczyny, milo było ale czas już na mnie do kiedyś :)
  12. @viola arvensis no cóż, czyli zero argumentów, bo lepiej skorzystać, z prostackiej podpowiedzi migrenki, podziwiam twój kręgosłup violu, sprężyna powinna brać od niego nauki:)
  13. @Migrena migrenko, tak wszyscy, na jednego? się rzuciliście, na biedną kobiecinkę, która nie ma ani jednej szarej komórki, o fujjjj:P
  14. @viola arvensis oczywiście, że tak, często kieruję się emocjami i to one mną rządzą, a możesz dać przykłady, uargumentować, udowodnić mi, że tak właśnie robię? będę wdzięczna i z pewnością wyciągnę wnioski na przyszłość :)
  15. @viola arvensis violu, ja ciebie nie obrażam, próbuję "dać ci do myślenia" spróbowałabyś chociaż poudawać, że nadążasz ;)
  16. @viola arvensis nie ja violu, określiłam swój wygląd, tylko ty i próbowałaś mu nadać znaczenie dobranoc
  17. @viola arvensis violu, jeszcze do ciebie słówko, na koniec, napisałaś: szanowna pani klusko, mój nick to hania kluseczka, jednak jest różnica między kluską, a kluseczką nie jesteśmy w przyjaźni, żebym mogła to zinterpretować żartobliwie, kluskę w odniesieniu do człowieka można odczytać jako osobę ociężałą, także umysłowo, otyłą, która nie przynosi pozytywnych skojarzeń czy człowiek noszący rozmiar 3xl, jest jakiś gorszy? trzeba mu to wytknąć, naprawdę ?? pewnie połowa KOBIET z tego portalu tu taki nosi :P nie każdy może się pochwalić, iq 160 dlaczego próbując obrazić mnie (akurat mnie to nie rusza, bo jestem szczupła i ładna:P) próbujesz zdyskredytować innych ludzi, którzy mają problemy np. ze swoją nadwagą? nie violu, a sio, nie zadziała, na drugiego człowieka, to ty tylko masz takie wyobrażenie, że możesz go traktować jak głupią gąskę, i bardzo smutne to jest
  18. migrenko, mogłabym ci odpowiedzieć, że jak będę chciała i humor miała, ale tak, mam lepsze zajęcia niż poświęcanie swojej uwagi agresywnemu psycholowi, więc ze swojej strony, żegnam pana, serdecznie, dobranoc:) @Migrena migrenko, na koniec (mam nadzieję :P) życzę ci zdrowia (psychicznego przede wszystkim, masz już w końcu swoją prywatną panią doktor, heheh ;) i mniej obrażania ludzi, którzy ci w niczym nie zawinili, skoro metafory masz już w małym palcu, to wierzę, że ogarniesz i inne takie, normalne relacje międzyludzkie oraz niewielkie wzniesienia, na które można się wspiąć, zachowując szacunek do drugiego człowieka, nawet jeśli twój guziczek od koszuli, temu człowiekowi, nie bardzo się widzi:)
  19. migrenko, aż sobie zacytuję twój performance, bo zauważyłam, że obelżywe, agresywne wypowiedzi, bywają tu przez ich autorów kasowane :) nie zgłoszę tego do moderacji, poczytaj swoje komentarze pod moimi (z mojego punktu widzenia, wypocinami) a potem weź jakieś leki, czy co, może na prostatę? nie wiem i zrób sobie przerwę, bo ci chorpor wszystkie komórki zeżarł
  20. @viola arvensis vilolu, nie trudno było zgadnąć, że tak to właśnie zinterpretujesz, drugie dno, paradoksalnie - operowanie na poziomie metafory (które tak uwielbiasz u migrenki), wieloznaczność, trochę głębsza warstwa refleksji, na pewno nie są twoją mocną stroną :)
  21. @viola arvensis violu:) pytania były retoryczne, pytanie retoryczne, nie służy odpowiedzi, ponieważ odpowiedź jest oczywista albo np. nieistotna:) poza tym, najpierw pomyliłaś recenzję wiersza z krakaniem a teraz portal poetycki, z portalem ornitologicznym, wybacz, ale nie podejmuję się dyskusji na temat twoich problemów z ptactwem i pozostawionymi przez nie fekaliami :) a ja ci życzę, podszkolenia się i opanowania trudnej sztuki czytania ze zrozumieniem, a jeśli kiedykolwiek pojawi się u ciebie potrzeba pogadania ze mną na poziomie wyższym, niż zoologia, daj proszę znać, miałam kiedyś takiego nicka wieśniara (to mój ulubiony) myślę, że byłabyś usatysfakcjonowana, zwracając się tak do mnie :)
  22. @Migrena migrenko:) wiem, że narażę się pewnie na stertkę inwektyw, zsyłkę na zakutą lodem syberię albo banicję, ale także wyrażę swoje zdanie uważam, że tymek napisał recenzję twojego wiersza na najwyższym poziomie, wg mnie wykazał się wysoką merytorycznością i trafnością uwag, rzetelną analizą i obiektywnością, przedmiotem jego badań był tu tekst, nie autor i moim zdaniem, w żaden sposób nie naruszył godności wiersza, ani autora, wg mojej opinii napisał to wszystko zachowując najwyższy stopień kultury wobec drugiego człowieka, z poszanowaniem autora i jego wiersza, a ewentualną UZASADNIONĄ krytykę, zabezpieczył, zrównoważył UZASADNIONYMI pochwałami w żadnym momencie recenzji nie zauważyłam aby tymkiem kierowała jakaś zła intencja, tymek nigdzie nie podważa twoich kompetencji jako poety ani twórcy, twoich zdolności poetyckich, wręcz przeciwnie, te także są docenione. (myślę, że sama chciałabym poczytać taką recenzję swoich arcydziełek ale takimi pierdółkami nikt się, na serio, nie zajmuje :P) na to wszystko wchodzi pani viola arvensis cała na biało i atakuje tymka: "Twoja swoboda pisania, które jest zawsze porywające i pobudzające - jest imponująca, a inni mogą się tylko od Ciebie uczyć. "Ptak co z lotu sokolego słynie nie uwije gniazda na nizinie" Ty w poezji jestes takim sokołem i musisz sie liczyć z tym, że od czasu do czasu przyleci do Ciebie jakaś wrona krakać - z niezrozumienia czy tam zwykłej zazdrości." nie wiem skąd pani viola ma takie informacje, że tymek mógłby się uczyć od migrenki? wywróżyła to ze swojej ręki? z chmur? tymka znam około 18 lat, z innego portalu poetyckiego, migrenę czytuję, sądzę, że w ogóle jest dobrze, jak ludzie uczą się od siebie, wzajemnie, korzystają ze swoich potencjałów i potrafią się nimi podzielić, tak jak to zrobił np. tymek, a kto miałaby i czego się od siebie uczyć, nie mi rozsądzać, pani violi także, nie zna możliwości tymka, bo ich jeszcze nie pokazał, ale pani viola już wydała werdykt. nie wiem na jakiej podstawie pani viola, określiła profesjonalną recenzję wiersza krakaniem, czy w ogóle ją przeczytała, ze zrozumieniem? czy ma jakaś obsesję na punkcie wron? ale to akurat powinna być jej prywatna sprawa, bo nie dotyczy ona wiersza, ani dyskusji o nim. na jakiej podstawie pani viola uważa, że recenzja powstała "tam ze zwykłej zazdrości"? dla mnie to wygląda na braki pani violi z czytania ze zrozumieniem ponieważ recenzja nie odbiera autorowi talentu, wręcz przeciwnie, docenia potencjał, poza tym czy komuś z zazdrości chciałoby się wysilać i marnować czas, na tak poważną analizę? nie wiem, jakim człowiekiem jest pani viola, ale to, że pierwsze co jej przyszło do głowy, po przeczytaniu nie w 100% pozytywnej recenzji, to zazdrość, jest ciekawe ... następnie, po kulturalnej odpowiedzi tymka, pani viola przebiera się za terrorystkę i każe mu zamknąć dziób. dla mnie jest wyraz braku argumentów i przemoc werbalna, można to także interpretować jako akt pogardy podszyty agresją a ty migrenko każesz (a kim ty jesteś, aby komuś coś kazać?) tymkowi przepraszać panią violę????? no nie, to pani viola powinna przeprosić tymka, i ty też, po wiadrze pomyj które tu na niego wylałeś i tak, przyznałam sobie prawo do odezwania się tutaj, ponieważ tymek jest moim wieloletnim kumplem, pomimo tego, że moje arcydziełka nie wzbudzają w nim zachwytów (pewnie z zazdrości, heheheh) poza nielicznymi, jest wielkim poetą, filozofem, wielkim, pięknym człowiekiem i na pewno kierują nim pozytywne intencje oraz szacunek do drugiego człowieka, również poety, który został tutaj NIEZASADNIE obrażony, lump już chyba znikną, i to jemu należą się przeprosiny, także od wielmożnej pani violi arvensis!
  23. @Gosława ostatni wers, robi robotę ;)
  24. @huzarc i niestety, z czasem, dochodzę, do takich wniosków, że należy dbać tylko o własną dupę i o własne guziki, bo NIKT nie zadba o nas, jeśli my o siebie nie zadbamy
  25. @huzarc ja tylko z refleksją :) mój ojciec był wojskowym (z krwi i kości, choć w domu rządziła mamusia:P), miał wysoki stopień, pisał książki, wykładał na akademii, wychowałam się wśród ludzi z wojska, w duchu, obowiązków wobec ojczyzny, jakkolwiek to brzmi, ale nie wiem, czy dzisiaj mój ojciec, nie przewraca się w grobie, bo w tym całym przelewaniu krwi, chodzi tylko o kasę, władzę i interesy wpływowych ludzi, żeby mieli jeszcze więcej, a nam, mięsu armatniemu, się rzuca tylko jakiś ochłap, którym mamy się onanizować i za niego umierać, pod tytułem ojczyzna, który codziennie i w czasach pokoju, jest nam systematycznie zabierany poczyniłam nawet kiedyś erekcjato w tym temacie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...