modlitwa i cisza w kącie...
na dnie jakby spokojniej,
głębiej zejść nie sposób,
nieustannie tonę.
wspinam się w dół,
na orlich skrzydłach
w niedostępne niebiosa
lecę wciąż lecę.
@violetta Prawda:)
Nie zawsze to jest łatwe choć na pewno jest najlepszą drogą, żeby się uwolnić. Niestety nie każdy tak potrafi i przez to wielu po świecie chodzi smutnych i sfrustrowanych...
płaszcz ma uszyty z ciemnego płótna
a jego żal jak smoła jest...
bez mocy żadnej i jasnego jutra
płacze z życia w domu bez szyb
usłyszysz od niego palące słowa
przekleństwa łzawe bardziej niż deszcz...
i więcej już nic nie powie ci
on nie chce tu być, bez nocy chce śnić