Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

EsKalisia

Użytkownicy
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez EsKalisia

  1. Biorę, igła piguła ałć, 7 lat nieszczęścia. Sen czy jawa, Bóg czy mara, F.20 to nie lekka sprawa. Gęba na kłódkę, nie mów głośno o objawach, z czym musisz co dzień się parać. Nastrój stabilny, afekt w normie. Symptomów nie ma, jest tylko pusto w głowie. Impuls, że coś się tam kotłuje, tylko jak myśl złapać i wyrazić o czasie, jak olanzapina spowalnia ich przepływ, zatem; tempo ślimaka dobrze mi znane Nie zawsze słusznie odbierane. Płytkie emocje wyrażam tylko. Negatywne przeżywam bardziej. To, co słyszę na zewnątrz odnoszę do siebie; bardzo ksobnie. Nieraz mam poczucie winy, że jakąś część mnie ma ta choroba i zamiast zająć się innymi, pochylam się nad swoim złym samopoczuciem. Lek nowej generacji działa nieidealnie, ale nie zamienię go na żaden inny. Na własnej skórze przerobioną mam "odstawkę" i było lepsze "flow" lecz to, co złe spotęgowane było też. Pozdrawiam :D
  2. Po co mi poezja, znów się zachwycę... Nie zawsze tęcze i motyle.... Wiersz z puentą, miło się takie czyta. Duży plus. Pozdrawiam
  3. @piąteprzezdziesiąte Dziękuję za opinię. Również pozdrawiam :)
  4. Czy i czemu karmić nas będą kłamstwem, Czy i po co oczy pragnąć będą nieumiarkowania I czy będziemy cali w chciwości Czy w końcu wyjdę z okowów formy Czy nie przestraszę się szczęścia? Do wyciągniętych rąk (albo i nie) Czy wiersz będzie treścią, nie strukturą Duch nie chce żegnać się z ciałem Nie jest gotowy na pozbycie się domu Moje litery wyją ze strachu Przed denaturacją Będę tu, gotowa odwrócić proces jedynie białka ścinam bez odwrotu I tak pomieszają się w brzuchu- mawia moja babka.
  5. Wobec niektórych zjawisk; Każdy ma inaczej, Jeden mięknie na widok szczerego, niewymuszonego uśmiechu. Drugi, jak słyszy utwór o tym, jak bywa trudno, ale uczucie zwycięża. Trzeci, jak słyszy piosenkę o tym, jak jest ciężko, lecz miłość zwycięża musi zakwestionować typowe rozumienie romansu, Eksponuje zwycięstwo miłości własnej.
  6. Wciąż o sobie Ciągle o sobie Męczy mnie ta meta, Gdzie start - nie pamiętam dokładnie, zaczęło się od września Bez ego jego też nie mogę przywołać w pamięci Zawsze to ego jego mnie nęci Bez przerwy do teraz i od teraz jest już kropka. Koniec Skąd ta myśl, że na ostatecznej ceremonii chcę usłyszeć Sade "Żołnierz miłości" Może to wyjście z mroku
  7. Po co brać do siebie jak można się za siebie lub dla siebie ? Jesień sprzyja wychodzeniu niczym głowa żółwia, ciekawość To ona pcha nas w liście omszałe, które mi pachną świeżością ---chyba powinnam zmienić proszek do prania, bo tak spaczony mam gust, jeśli chodzi o zapachy, mężczyzn i menszczyzn głównie. Hejże, hej! Wietrze wiej. Z pozdrowieniami dla wszystkich szanujących się kobiet.
  8. Zapamiętam! ;) Pozdrawiam
  9. @lena2_Hmm, nostalgiczne.. Ładny obrazek.
  10. ..ma być ciepełko, a nieraz chłodem wieje i mrozem. Życiowe Pozdrawiam.
  11. Gdybym tak miała napisać, co serce dyktuje bez szumu rozsądku To chciałabym spisać, że otwarte ramiona mam i ciekawość świata, który poznaję z ostrożnością. Moje ramiona pokryte bliznami, kark sztywny Mimo to uśmiech lekki Niesymetryczny, jak zawsze Nieśmiały, jak nigdy dotąd. Moim marzeniem jest mieć kogoś
  12. Pozytywne wejście w jesień :)
  13. Tam, gdzie serce natury, tam Aniołowie, bezkresne dusze. Pięknie napisane.
  14. Przytulnie i wyciszająco. Jesień jest piękna
  15. Proszę Pana, ja ciągle Pana kocham Komunikatory zniszczyły nam romantyzm Narkotyki naszej Miłości podcięły skrzydła. Ja, Twoja nie- jedyna, lecz ostateczna.
  16. @Manek Trafione zatopione
  17. Impuls, gorąca krew Cały Ty. Tęsknię za Tobą. Totalnie dwa różne żywioły. Spokój, wyciszenie. Narkotyki. Każdy na co innego
  18. Słońce świeci po oczach Mało subtelnie Chronimy się przed nim zasłonami. Grube, przysadziste Mało subtelne zasłony. Teraz bym inaczej zatańczyła.
  19. Hejt i lęk to uczucia, które wzbudza obserwacja pstrokatego świata show-biznesu, które patrzę na ekrany. Gdy spojrzę przez okno na jesienny liść, strącony przez wiatr, ten sam, który potoczył się pod nogi chłopakom w czapkach- jeden z nich żywo gestykulował. Czuję, widzę, poznaję urodę życia. Czuję ten ciepły, lekki podmuch. Widzę Jego uśmiech Poznaję życie wciąż na nowo każdego dnia. Poprosiłam o krzyż, kiedy była próżnia. Pustka zapełniła się sensem, pełnią życia. Wiem już, o co prosić. K.S.
  20. @Łukasz Jasiński Z tym pedantyzmem musi być panu ciężko. Dziękuję za zaproszenie, ale nie skorzystam. Dziękuję za opinię, lubię różnorodność
  21. @Łukasz Jasiński Ty nie robisz nigdy bałaganu? Oczywiście, powinniśmy brać odpowiedzialność za wszystko, za porządek też. " Co to jest Chaos? To ten Ład, który zniszczono przy Stworzeniu Świata '' S.J. Lec Pozdrawiam:)
  22. Lubię trochę bałaganić Nabroić Zagracę życie swoje Życie twoje... Bo jak się posprząta W końcu to . . . Docenia się status quo.
  23. @poezja.tanczy Dziękuję, ja też lubię pozytywne wersy, mimo, że nie zawsze jest pozytywnie.
  24. Głęboki oddech i hydrę noszę w torebce, ale notes z ołówkiem bardziej się przydaje. I słuchawki. Pozdrawiam
  25. @violettabajkowo temat bardzo mi bliski, bo las:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...