Ta pogoda - temat rzeka,
długi i niewyczerpany.
Każdy chodzi i narzeka,
że dzień brzydki lub zaspany.
Słońce świeci - to za sucho
i biadolą już od rana.
Szepnął komuś ktoś na ucho:
- Ziemia całkiem już spękana!
A z wieczora deszcz pokropił,
chwilę rześko się zrobiło.
Pan w kałuży but utopił
i przestało już być miło.
W sklepie dyskusja zawzięta
choć maj dopiero zawitał.
-Jaka pogoda na święta?
sąsiad sąsiada podpytał.
Więc, gdy nie wiesz jak zagadać,
o pogodę spytaj, bracie.
Każdy o niej chce rozmawiać.
Każdy zna się w tym temacie.
Inspiracja - @kwintesencja:-)