Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tectosmith

Mecenasi
  • Postów

    4 059
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Tectosmith

  1. @Nata_Kruk Najbardziej zatrzymał mnie tu ten moment kiedy „dom zamienia się w park zjesienniały” – to konkretne i wizualne. Fajny efekt, kiedy jesień nie jest tylko tłem, ale wypełnia całą przestrzeń. Pozdrawiam serdecznie.
  2. @Nata_Kruk Najmocniej działa tu dla mnie początek – „sunie powoli, lecz własnym rytmem”. Daje to konkretne tempo i klimat. Reszta układa się wtedy bardziej jak swobodne rozmarzenie niż opis z definicją. Pozdrawiam serdecznie.
  3. @Ewelina Fajne przeniesienie stanu na figury geometryczne. Kwadrat i koło robią tu mocny kontrast – jakby dwa różne tryby patrzenia na siebie. Ta oszczędność słów dobrze tu pasuje. Pozdrawiam raz jeszcze.
  4. @Ewelina Ładnie tu pracuje „rozkołysanie” na początku i ten ciągły ruch od – do. To nie jest statyczna tęsknota, raczej pewien stan w drodze. Podoba mi się, że wersy nie zamykają interpretacji. Pozdrawiam ponownie.
  5. @Ewelina Bardzo filmowa miniatura. Ten promyk wygląda tu bardziej jak efekt światła niż metafora. Takie obrazy mają siłę, bo zatrzymują moment bez tłumaczenia. Pozdrawiam serdecznie.
  6. @Ewelina Lubię tu to poczucie dystansu – jakby poeta obserwował samego siebie z boku, ale ze spokojną ironią. Ta „przeciętność” wybrzmiewa bardziej jak pytanie niż jak ocena. Pozdrawiam serdecznie.
  7. @Nata_KrukDziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie.
  8. @Annna2Ditto.
  9. @Wiesław J.K. @Annna2 Rzecz w tym, że to ja wspomniałem o Inkwizycji i drogach krzyżowych. Pan Wiesław natomiast polubił Twój wiersz, ja nie. Twoje wyjaśnienia o Inkwizycji są wyssane z palca, bo ta nie oszczędzała nikogo a najczęściej celowała w młode, ładne kobiety.
  10. @Annna2Nie jestem po Twojej stronie a mój ostatni tekst "rozważania nad religią" nie jest wierszem. Szkoda, że nie miałaś odwagi się tam wypowiedzieć. @Wiesław J.K. Wiesław J.K. w żaden sposób Cię nie uraził ani Twojej religii. Nie rozumiem więc skąd w Tobie takie negatywne nastawienie? Próbujesz jakoś usprawiedliwić na przykład inkwizycję czy drogi krzyżowe?
  11. To wszystko wyjaśnia. Nie mam pojęcia co Ty wyczytałaś w moim ostatnim a może nie ostatnim wierszu, ale zapewniam Cie, że nie szukam publiki na siłę.
  12. @Annna2 Ja tylko zwróciłem uwagę na zjawisko: że w tej dyskusji miesza się osobistą wiarę z historią i instytucją. Nie oceniałem Twojej wiary, ani kierunku wiersza. Jeśli mój ton został odebrany inaczej — to nie było moją intencją.
  13. @Waldemar_Talar_Talar Lubię tutaj to, że unikasz eufemizmów.Że nie próbujesz rozjaśniać śmierci sztucznym światłem. ‘Północ’ działa tu mocniej niż milion pocieszeń. Bo prawdziwa śmierć nie jest snem, ale bezruchem. To jest wiersz, który nie przykrywa prawdy metaforą. Pozdrawiam serdecznie.
  14. @Annna2 @Wiesław J.K. Wtrącę tylko jedno spostrzeżenie. W naszej kulturze często mylimy obraz religii, jaki wynieśliśmy z tradycji, z faktyczną historią Kościoła i jego wpływem na świat. Fakty historyczne są niestety dużo bardziej brutalne — i właśnie dlatego wiele osób nie chce o tym rozmawiać. W tym sensie dobrze rozumiem decyzję o przerwaniu tematu — bo kiedy mieszamy emocje, osobistą wiarę i historię, bardzo łatwo zaczyna się konflikt zamiast rozmowy. Natomiast jeśli idzie o sam wiersz to pozwolę sobie dorzucić jedną refleksję: jeśli zło jest potrzebne, żeby miłość „istniała” – to znaczy, że miłość nie jest absolutem, tylko mechanizmem reakcji. A to już nie jest obraz Boga – tylko obraz świata, który my tłumaczymy po swojemu. Nie deprecjonuję Twojej wiary. Tylko zauważam paradoks logiki w tym wersie. Pozdrawiam.
  15. @violettaTo bardzo zdrowe właściwe podejście. Są jednak tacy na tym forum, którzy uważają, że mają monopol na Boga i odbierają tą miłość boską ludziom, którzy stracili życie na przykład w wyniku wojny. Ja oczywiście widzę wszystko inaczej i idę sobie samotnie za rękę z księżycem. Pozdrawiam serdecznie.
  16. @Annna2 Emocjonalny obraz nie jest odpowiedzią na pytanie o sens cierpienia. Pozdrawiam.
  17. Bo nie są. To dwa różne punkty widzenia. Niektórzy wierzący bardzo starają się przestrzegać swojej religii. Inni bardzo religijni są ugruntowani, że to jedyna prawdziwa droga odbierając tym samym prawo do istnienia innym, myślącym i czującym inaczej. Oprócz siedmiu głównych religii (chrześcijaństwo, islam, hinduizm, buddyzm, judaizm, taoizm, sikhizm) istnieje ponad 4000 zarejestrowanych religii i wierzeń a ponad to dochodzą te nie zarejestrowane. To obrazuje jak bardzo zróżnicowane podejście do wiary i religii. I teraz pytanie: Skąd wiesz, że wyznajesz tą jedyną prawdziwą religię? I odpowiedź jest prosta: "Bo wierzysz". i jest to także punkt zamykający dyskusję.
  18. @violettaRozumiem. Myślę, że to bardzo miłe doświadczać Boga. Ja miałem inne doświadczenia. Możliwe, że ten Bóg nie traktuje wszystkich tak samo. Całkowicie się z tym zgadzam.
  19. Dla mnie religia nie jest już „prawdą objawioną”, tylko systemem uspokojenia lęku przed nieznanym. Wierzyłem kiedyś – więc wiem jak to działa od środka. W ateizmie nie widzę pustki, tylko uczciwość wobec tego, czego nie wiem. Nie oczekuję nawracania kogokolwiek – ale nie czuję już potrzeby udawania, że wierzę w coś tylko dlatego, że inni w to wierzą, że tak trzeba. I czuję się naprawdę wyzwolony.
  20. @EwelinaNie mam pojęcia. Pracuję nad całym światem Korda i wymyślam epizody. Może w tym roku uda mi się napisać pierwszy rozdział?
  21. @Amber Ten tekst ma bardzo filmową plastykę — jakby światło przetaczało się po twarzy postaci, a cisza była osobnym bohaterem. Podoba mi się, że tutaj melancholia nie jest bierna, tylko wiruje i kształtuje przestrzeń emocji. Pozdrawiam serdecznie.
  22. @Amber Bardzo podoba mi się ta obrazowość — jak jedno ‘dojrzenie’ staje się definicją całości. Jakby pełnia siebie była chwilą, a nie stanem. Pozdrawiam serdecznie.
  23. @Ewelina Ta zmiana w ostatniej linijce jest jak nagłe cofnięcie powietrza — bardzo mocny kontrast. Lekkość nie prowadzi do bliskości, tylko do ucieczki. Pozdrawiam serdecznie.
  24. @Ewelina Podoba mi się jak tutaj cisza nie jest spokojem — tylko schronem. Wolność nie jako ekspansja, ale jako wycofanie do siebie. To bardzo prawdziwe. Pozdrawiam serdecznie.
  25. @AmberTo bardzo możliwe. Dziękuję za czytanie i serdecznie pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...