Krzysztof2022

@error_erros super pomysł super wykonanie Pozdr. K.

@A-typowa-b ten tytuł "w sobie" jakoś - jak dla mnie - współgra bardzo mocno z "uchodzą marzenia..." i z tym "połacie wspomnień.." Jakby nie Twoje pisanie, ale ma w sobie to co lubię w Twoich tekstach, tę delikatność i konkretność. Pozdrawiam K.

@Alicja_Wysocka takie słodkie ... Pozdrawiam

@Waldemar_Talar_Talar bardzo interesująco wyszło Pozdr.

@Marek.zak1 jak zawsze trzymasz poziom FAJNE!!! Pozdr.

"marzenie Henia" miłosnego spojrzenia kobiety pachnącej soczystej kuszącej jej dotyku czułego pocałunku choć jednego i szklanki zimnej wódki ogórka kiszonego kiełbasy na ogniu pieczonej o to proszę daj mi Panie nic więcej nie pragnę o nic nie poproszę gdy umrę wszystkich do siebie zaproszę czym chata bogata ugoszczę pić będziemy do rana chwalić żywot wieczny i Pana

@Cor-et-anima jak zawsze nie zawodzisz mi sie podoba Pozdr.

@Somalija trudny i w tym jego urok i czar ta wieloznaczność obrazów i jednocześnie dosadność rzeczy no i na koniec to Cudo: " nowy prorok wyparł krzyż słabego boga pleśnieje nawet apokryf a jednak pradawna chęć osiągnięcia raju nie daje się ziścić" ... warte cytowania Pozdr.

@Somalija bardzo trudny wiersz a jednocześnie przejmujący piękny i nasycony smutną refleksją - jak dla mnie prawdziwą Pozdr.

@sowa myśl mam jedną ... ale z uwagą zawsze czytam co piszesz Pozdr.

@morydz redaguję go cały czas . . i serdeczne dzięki za uwagi Pozdr. p.s. tekst daje pewną dowolność rozumienia, tak bynajmniej chciałem

@Rafael Marius tu nie ma depresji ...dzięki jest przestroga Pozdr.

na końcu w ciemnościach lament usłyszysz ostatnie jęki wiatru i ten jeden promyk słońca co ufa że się przebije w nadziei że może coś z ciebie uratuje - co się ze mną stało? zapytasz sam siebie potem zapłaczesz z oczu łzy nie uronisz je wcześniej stracisz twoje mieć i być się rozpierzchnie przed tobą w lęku w strachu zabrana ci zostanie ostatnia chwila ślepy i głuchy nic czuć nie będziesz tylko twoja marność krzycząca i ostatnia nadzieja że coś innego się zdarzy obyś tam nie trafił

@Kwiatuszekach... jakże w nim dużo melancholii, uroku i tęsknoty Pozdr.

@Nata_Kruk skreśliłem "twej" i zastąpiłem "tej", gdyż intencją moja jest zwórcenie uwagi na konkretną osobę "łzy" już wykreśliłem , brzmi dużo lepiej raz jeszcze dziękuję za CENNE uwagi!! Pozdr.

@Leszczym Myślałem o serku homogenizowanym, bo nie mają krów więc logicznym jest skąd mogliby mieć serek homogenizowany. Serków jest bardzo dużo rodzajów, więc myślę, że bym ich mile zaskoczył. Tak się zastanawiam, może bym poznał jakąś fajną Eskimoskę oczywiście wolnego stanu - integracja to fajna rzecz, buduje więzi społeczne. Mężatkom przez szacunek do ich kultury nie proponowałbym seksu.

@violetta Ratunkiem mogą być w tym przypadku Eskimosi. Pytanie w tym momencie nasuwa się - czy są gościnni?.

@violetta W Londyn trafi atom i będzie jeden wielki grill. Zostań lepiej w kraju albo Grenlandia, ale tam będziesz musiała jeść mięso z fok surowe, bo nie mają kuchenek gazowych - tak słyszałem. W sumie ciężkie czasy nastały, masło też podrożało. Pozdr..

@Kwiatuszek a mi się podoba, bardzo podoba zgrabnie ładnie ... Pozdr. p.s. to dobrze że tak widzisz postrzegasz i ..piszesz

@GrumpyElf "pięściami silniejszych" jeszcze to "by pragnienie bycia kimś innym nie uczyniło mnie bezdomni .." skąd Ty to bierzesz?! Pozdr. p.s. podoba się

@Kwiatuszek Wow! - z finezją, pomysłem i warsztat czuć. Pisanie do pozazdroszczenia. "Uwagę zwróciła - jego niewinność. Nagrody nie chciał - dostał ją za inność". pomysł na zakończenie godny mistrza. Pozdrawiam Krzysztof

@Kwiatuszek myślę, że nie zrozumieliby tego mieszkańcy Afryki i jeszcze kilku innych uroczych miejsc na ziemi Pozdr.

@GrumpyElf tak jest

@Krzysztof2022 o dziękuję. Ten zwrot to Twój styl...tak odbieram przeciwległe znaczenia, pojęcia a pomiędzy przestrzeń dla czytającego fajnie Ci to wychodzi może dlatego Twoje pisanie ma w sobie taką lekkość Pozdr.

@Kapistrat Niewiadomski powiem krótko - Świetne!!!. "Zatrzepotał w powietrzu rękami i runął na wznak jak kłoda. Ważył chyba siedemnaście kamieni i zataszczenie go do domu wymagało dużego wysiłku" i wiele innych smaczków sprawie, że z przyjemnością konsumuje sie Twoje opowiadanie. Można łychą jeść. Pozdrawiam