Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof2022

Użytkownicy
  • Postów

    703
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzysztof2022

  1. marskość wątroby w kleszcze los Józia spowiła doktor w okularach leniwym głosem doradzał - został Panu może rok może kwartał więcej nie mogę obiecać nic więcej nie zdziałam proszę więcej nie pić zdrowo się odżywiać on jednak nic z tego nie zrozumiał trzy butelki bełta za trzydzieści trzy złote kupił kumpli zaprosił na ławeczce przy sklepie pogadali pożartowali szluga zapalili kolejne kilka dla animuszu dokupili w dobrych humorach się porozchodzili doktorka gadanie zgodnie zbyli szumiało wesoło Józiowi w głowie kiedy zwalił się na swoje łoże drugiego dnia się już nie obudził do południa ostygł albo jak ktoś woli umarł na swoje szczęście nic nie czuł nic nie zrozumiał
  2. @corival dziekuję za komentarz Pozdr. K. poprawiłem "nie zrozumiesz jej nie policzysz" i też wielkie dzięki
  3. @Łukasz Jasiński nie skosztował życia ten kto nie zaznał miłości - tak mówią u nas na wsi Pozdr. K. p.s. Kobieta jest - i owszem - zbiorem sprzeczności to jest w niej najpiękniejsze pociągające kuszące - ja dodam od siebie . . . zbawienne
  4. @Łukasz Jasiński w przechowalni . . . i cierpliwie - bo tam jest - czeka Pozdr. K. p.s. Twoje męskie rozgoryczenie nie tylko Tobie się udziela i co z tego ? !
  5. @Somalija tak szczerze i tak prawdziwie ....i zgrabnie w słowa ujęłaś Pozdr. K.
  6. czym jest miłość ? - wszystkim i niczym jeśli nie potrafisz wyrzec się samego siebie wybaczyć sobie i bliźniemu swemu jej nie zrozumiesz nie policzysz obyś ją spotkał bo to tak jakbyś dotknął wszechświata od autora: Amor non quaerit, amor reperit
  7. @Amber miło słyszeć..dziękuję i pozdrawiam K. @Hiala dzięki i pozdrawiam K. @corival przeciwności się przyciągają ...jak w fizyce a może ...? Pozdrawiam K.
  8. drzwi zaskrzypiały podłoga jęknęła pod stopami intruza wiatr zamilkł oddech wstrzymał ptaki świergotać przestały tyle na ile mogli musze przyznać pomagali on szlachcic po mieczu po kądzieli z domu - mówili sąsiedzi "dobrego" teraz bez pracy bez zasiłku bez celu z workiem na ramieniu żądny łatwego łupu z pustką w serca wbrew sobie ku niej kroczył ona taka piękna o kasztanowych włosach sama ze sobą w smutku pogrążona w kuchennych rękawicach ręcznie haftowanych z piekarnika kaczkę ziołami ukraszoną wyjmowała co swym zapachem do uczty zapraszała ich oczy w tej w jednej chwili się spotkały czy to możliwe że od tego jednego spojrzenia w sobie się na wieki zakochali?
  9. @Leszczym napisz coś dłuższego prozą bo ciekawie piszesz, jest w tym Twoim pisaniu coś co przyciąga Pozdr. K.
  10. @M_arianna_ jak dla mnie Twój wiersz ma to co lubię w poezji - brzmienie przyjemnie się czyta Pozdr. K.
  11. @Amber moje klimaty mi się podoba i to bardzo Pozdr. K.
  12. @Agnieszka Charzyńska nie czuję się ekspertem ale czuć dobry warsztat w Twoim pisaniu warte czytania Pozdr. K.
  13. @Łukasz Jasiński ciekawie napisane Pozdr. K.
  14. @poezja.tanczy Dziękuję i pozdrawiam Pozdr. K. @corival takie dziecka spojrzenie na świat, które może dlatego, że jeszcze mało rozumie i nie ma w nim tej potrzeby/ konieczności rozumienia za to jest ciekawość ..... może jakoś tak, ale nie jest to apoteoza ZEN Pozdr. K.
  15. @corival odpowiem Ci tak: Zen jest czymś co nie jest religią ani spójną filozofię jeśli ją rozumiemy jako dążenie do istoty poznania, zrozumienia. W tym myśleniu (zen) jest skupienie myśli na chwili . Oczyszczenie myśli z przeszłości i przyszłości . Konotacje języka czasami nas prowadzą w ślepy zaułek - nasze pojęcia , nazywanie rzeczy czasami nas gubi. Wiem trochę to pokomplikowałem, , ale nie potrafię inaczej tego nazwać. Pozdr. K.
  16. @Domysły ok przepraszam i będę pamiętał Pozdr. K
  17. @Leszczym mega interesujące intrygujące, ciekawie napisane Pozdr. K.
  18. @Waldemar_Talar_Talar lubię to Twoje pisanie, takie prawdziwe Pozdr. K.
  19. @Domysły @Domysły "świadomość samego siebie" - doskonale to ująłeś w tym paru słowach, - ja dodam od siebie być tu i teraz Dziękuję i pozdrawiam K.
  20. @corival doceniam... Twoja uwaga krytyczna ale przynajmniej szczera dziękuję K.
  21. o tym co było zapomniałem marzyć już więcej nie chciałem myśleć przestałem teraz tylko patrzę dotykam się zachwycam i dziwię wszystko takie nowe cudne niesamowite pełne kolorów tęczy dźwięków aż dech zapiera smaków wcześniej nieznanych cudowne przy każdym dotyku niczego nie pragnę niczego nie szukam na nic nie czekam
  22. @viola arvensis ślicznie ! wiersz cudny K.
  23. kropla deszczu płatkowi śniegi piękności pozazdrościła Dziadka Mroza poprosiła - ja taka nijaka, przezroczysta gruba a on zgrabny cudny bielą promienieje - nie chcę być taka! jej życzenie się spełniło zamiast deszczu ulewnego zamieć śnieżna miasto spowiła w telewizji pogodynka inaczej to tłumaczyła o owej słabościach Dziadka Mroza widocznie nie wiedziała jednym słowem głupia sprawa czyżby kłamała?
  24. @E.T. dużo w Tobie wrażliwości, myślę że więcej niż dużo Krzystzof
  25. drzewo tobie przeznaczone co pnie się w górę ku niebu przyjdzie czas że dla ciebie je zetną w tartaku na deski potną potem wyheblują poskładają starannie pomalują w dniu twojego pogrzebu grudą ziemi przykryją potem do swoich domów powrócą może zapomną może jeszcze odwiedzą może warto zadbać by rosło dłużej a może zapytać drwala ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...