Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Amber

Użytkownicy
  • Postów

    809
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Amber

  1. czas ponad marzeniem nielogiczny demon opatrzony łzami po imieniu śladem rybackich barek bez potomstwa gdzie włos pszeniczny w spojrzeniu umilkł arytmetycznie odwrócone zegary i krzyk rzucony pod nogi ostatnim tchnieniem Alinie pocałunek przywodzi o szaleństwo czytanych z ciszy imion tam oceaniczna niemoc stroi nadzieję ślepo przerysowując litery na lodzie jako liryczny łyżwiarz wpada w przerębel niespokojną obietnicą po krawędzi poematu
  2. Jedynie kukułka mnie nie przekonuje...:))
  3. podejrzliwa podejrzeniem podejrzewa nas nie dam się zmylić podejrzewam podejrzenie wypuść wszystkie dzikie wilki tu powstaje dom a z wilkami precz w narożnym ogrodzie dzikie wilki są w domu wszystko jest w domu tak ma być dziś w oddali okrążają grupę jeźdźców podejrzana podejrzliwość nie dam się złapać podejrzewa samą siebie podejrzliwość podejrzana jestem wilkiem tu powstaje dom a z wilkami precz tam w ogrodzie w narożniku dzikie wilki chcemy mieć w domu wszystko jest w domu tak będzie tam daleko okrążymy grupę jeźdźców
  4. Poruszający i piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
  5. Amber

    Plaża w oknie

    w kwadrans rumieni każdego dnia pobłaża na parapecie
  6. Amber

    japonka

    Zgrabne haiku.
  7. Ona zdobyła ten kapelusz po trupach:))
  8. Pomyłkowo przeczytałam „uleci zapach snów” i nawet mi się spodobało. Piękny wiersz.
  9. @Phuruchiko Żyję w tym systemie, dlatego wiem, dotyczy on nas wszystkich.
  10. Bardzo dobry wiersz, ironicznie człowiek nie rozpoznaje nawet stanu swojego niewolnictwa.
  11. Fajny punkt widzenia w kwestii miłości.
  12. Droga do Ramkvilla, jedna z wielu i czas na refleksje, które z przyjemnością czytam. Szerokiej drogi.
  13. Grzesiu, dziękuję za komentarz, moje pisanie to trochę taka prozatorka migawka. Pozdrawiam.
  14. Leno, dziękuję i życzę miłego dnia ?
  15. Świetna puenta i w całości bardzo ładny wiersz.
  16. Bardzo mi się podoba rozbieżność rachunku w gwiazdach. W ogólnym rozrachunku wiersz zbalansowany. Grzegorzu, czytam z uśmiechem, miłego dnia.
  17. Ładne spotkanie z echem i wiatrem, a nuda nie ma szans :)
  18. nie pamiętam momentu zapalania świateł deszcz zacinał po karoserii kawiarniane okno zatrzymało przy szybie w polu widzenia zajął miejsce tulipan wygięty jak altowy saksofon kelner w oparach serwował gorące espresso na szklanym blacie widniały splecione dłonie w uśmiechu mówione łagodnie słowa utrwalone wytrawnym likierem
  19. Amber

    *** [przynosząc ulgę]

    Fajna miniatura i piękne zdjęcie.
  20. Twój wiersz jak garść ziemi ma nośność. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
  21. Lot gołębi pogrążony w oczach wygłodniałych ludożerców.
  22. smutek na obrzeżach nicości i pustki...kluczy w realu.
  23. Waldku, dziękuję za czytanie i pozdrawiam.
  24. Dzień jak każdy inny, ...o ile przyjemniejszy o uśmiech Josefiny :)) Miłego dnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...