Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Corleone 11

Mecenasi
  • Postów

    2 586
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Corleone 11

  1. @Somalija Ponad dwieście kilometrów tygodniowo?? Wow! - brat jest pod absolutnym wrażeniem 🙂 ! Bo robi trochę więcej, owszem. Ale zwykłym rowerem miesięcznie 😊 ... Po napisanym. Zerkniesz do najnowszego opowiadania 🤔 ?
  2. Wszystkie odcinki tej serii opowiadań dedykuję Gabrysi. - Mamo, pójdę już się położyć... - powiedziałam, gdy po kolacji, zjedzonej w towarzystwie telewizora, cisza po raz już kolejny ustąpiła przed tym, co właśnie wymieniony miał do powiedzenia. I zarazem przed tym, co ów miał do pokazania. - Kaja, ty też chodź - zwróciłam się do młodszej siostry. - Czas najwyższy. - Myślałam, że pomożesz mi posprzątać po jedzeniu... - moja mama zrobiła smutną minę. - Chcesz znów zostawić mnie z tym kramem? - spróbowała przejść do narzekania. Nie miałam najmniejszej ochoty pozwolić jej na to, dostatecznie długo ćwiczyłam asertywność także w tym celu. Pomagać przy sprzątaniu też niespecjalnie chciałam - w końcu osobą, która przygotowała kolację, byłam ja sama. Osobiście, bez niczyjejkolwiek pomocy. - Mamo, przecież to ja przygotowałam to, co zjadłyśmy - przypomniałam, a słowom moim towarzyszyła odpowiednio stanowcze spojrzenie. Mimo, że - ale tylko leciutko! - złagodzone uśmiechem. - - To może Kaja?... - moja mama spróbowała raz kolejny. Rozumiałam ją, też była zmęczona godzinami w pracy i późniejszą opieką nad młodszą córką, gdy ta opuściła już przedszkolne ściany i plac zabaw. - Mamo, dla Kai też pora spać - odpowiedziałam tym samym tonem, dodając taki sam uśmiech, a właściwie dwa: drugi dla siostry. - Mała szczebiotko, spojrzałam na nią z góry, przesuwając pieszczotliwie dłonią po jej jasnych włoskach. - Pociemnieją jej, gdy będzie starsza... tak samo, jak mi - pomyślałam odruchowo. - No już dobrze... - poddała się mama. - Dobrze, że jutro sobota, wszystkie możemy spać dłużej i wstać później - mama po raz kolejny, trzymając się niepisanej między nami umowy, przemilczała brak tragicznie zmarłego jej męża, a mi z Kają ojca. - Dobrze - spotkałyśmy się spojrzeniami. - Chodź, maja-Kaja - odwzajemniwszy uśmiech matce, następny skierowałam ku siostrzyczce. - Ga-sio, ale poczytasz mi bajkę? - Kaja użyła słowa-połączenia liter wyrazów "Gabi" i "siostra". Czasem mówiłam do niej "Ka-sio", przy którymś z pierwszych razów musiałam objaśnić jej znaczenie. Spodobało jej się i przekoncypowała sobie ten wyraz na "Ga-sio". Jakoś bardziej "podszedł" jej to niż "Gabi" - wróciło do mnie dawne spostrzeżenie. * * * Gdy tylko zamknęłam drzwi swojego pokoju, myśli o Michale, ciągle uparcie odsuwane, wróciły. Atakując i w jednej chwili burząc, pozorny i tak, spokój. - Dobrze chociaż, że mama niczego się nie domyśla - mruknęłam do siebie. Najchętniej uderzyłabym głową o drzwi, i to kilkakrotnie. Ale wtedy mama, będąca jeszcze na dole, w salonie na parterze naszego domu, mogłaby usłyszeć ów odgłos. Zamiast drzwi więc, do samoukarania użyłam ściany: dźwięk był o wiele bardziej głuchy, ale głowa zabolała mnie tak samo. - Auu! - syknęłam, krzywiąc się i do siebie, i do sprawionego sobie bólu, i do własnych myśli o nim. - Au! - z premedytacją powtórzyłam uderzenie. - Żeby tylko mi wybaczył, pomyślałam. - Wybaczył i chciał nadal, bo przecież na to, że zapomni, nie mam co liczyć. Na pewno wszystko pamięta, pewnie nawet lepiej ode mnie... - Śpieszyłam się wtedy, ciesząc się bardzo na ten wyjazd do Grecji. Potem okoliczności się skomplikowały... zgodziłam się na zmianę terminu. W pierwszej chwili pomyślałam, że powiadomię go przez szefową, że nie będzie mnie w umówionym czasie. Ale przecież nie chciałam, aby wiedziała o nas cokolwiek. Potem, że zrobię to przez Olę. Ale czy mogłam być pewna jej dyskrecji? W zapewnienia, że Michał to tylko klient, raczej nie uwierzyłaby. Raczej na pewno, w końcu widziała go kilka ładnych razy, a wiadomości - i skojarzenia - rozchodzą się szybko. A potem... potem nic nie zrobiłam. Ech... Powstrzymawszy się w ostatniej chwili, zrezygnowałam z kolejnego uderzenia o ścianę sypialni. Zamiast tego, w geście rezygnacji, oparłam o nią czoło i obie dłonie. - Co ja mam teraz zrobić??! - wściekłam się sama na siebie. - Gdy przyjadę, a on tam będzie, jak ja wtedy spojrzę mu w oczy... Tak, nic mu obiecałam: to prawda. Ale przecież nie o to chodzi! I ile dlań to będzie znaczyło?! Nic, skoro przez zachętę "Poznajmy się bliżej" otworzyłam nam obojgu furtkę! Wspólną ścieżkę! - Ffff, Gabi! - syknęłam, wściekła coraz bardziej. - Co?? - teraz?? * * * W nocy przyśnił mi się. Jakby zjawił się w mojej sypialni, a jego obraz był tak realny, że aż przez sen naciągnęłam kołdrę na głowę, aby go nie widzieć. I aby on nie widział moich przerażonych oczu... Stał i patrzył gniewnie, milcząc. - A jeśli już go nie spotkam?? - zadałam sobie pełne strachu pytanie. Pełne strachu, bo przecież teraz wszystko zależy od jego decyzji! - Jeśli mnie skreśli mimo tego, że mu na mnie zależy? I mimo, że domyśla się moich uczuć, przecież inaczej nie zgodziłabym się... A jeśli mnie porzuci... Co wtedy?? Gabi, co wtedy?? Rozpłakałam się w poduszkę, obudziwszy się. - Michał... Voorhout, 31. Sierpnia 2024
  3. @Somalija Wiersz Bardzo Przemyślny 🙂 . Po - zdrowie - nia Autorce... na życie 😉 🙂🙂 .
  4. @Somalija Wydarzenia pokazują, że na pewno 🙂 . Pozdrawiam Cię.
  5. Tak ustaliliśmy, planując i układając bieg tego wcielenia 🙂 .
  6. @Kamil Olszówka Świadomość własnej wartości jest Ogromnie Cenna. Ale zapytam, po pierwsze: Artur Oppman pisał tak, jak Ty - czy Ty piszesz tak, jak on? Po drugie - równie Ogromnie Warto dążyć do wypracowania własnego stylu. Po kolejne: ogólne zasady swoją drogą, a tu jest Twój Utwór. Twoja osobista treść. Zgodnie z moim wyczuciem, w tej Przestrzeni właśnie pełne polskie słowa są bardziej na miejscu, niż latynizmy. Ale oczywiście decyzja o zmianie należy do Ciebie. Po tysiąckroć dziękuję za poetycki prezent 🙂 . Kamilu, wielce mi miło 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
  7. @Somalija A Ty, Siostrzyczko, jesteś jedną z osób mających tego świadomość 🙂 .
  8. @Somalija Proszę bardzo 🙂 . Pozdrawiam Cię serdecznie.
  9. @Somalija Raczej "płonie" niż "połonie". Mam zastrzeżenia do zdania wtrąconego w pierwszej zwrotce, ale z drugiej strony pomysłowo zrównoważyłaś je przez "pobyć sobą". Dobry wiersz, uporządkowany 🙂 . Czytało mi się miło 🙂 .
  10. @Kamil Olszówka 🙂 Kamilu, po raz kolejny jestem pod wrażeniem. Wielkim - Twoich Precyzji i Pieczołowitości 🙂 . Zwrócę Ci uwagę jedynie na dwa miejsca. Na trzeci fragment pierwszej części, gdzie - aby uniknąć "wyliczanki" napisałeś naprzemiennie "Jednego" - "Drugiego" i gdzie mogłeś użyć słów "Trzeciego" - "Następnego" - "Kolejnego" - "Ostatniego". Oraz na trzeci fragment piątej, gdzie zamiast "II" lepiej będzie użyć pełnego słowa - "Drugiej". Zdecydowanie, dlatego nalegam na zmianę. Cieszę się Ogromnie, że mogłem przeczytać Twój kolejny Utwór 🙂 . Pozdrawiam Cię serdecznie.
  11. @Natuskaa Bardzo proszę i miłego week-end'u 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
  12. @Natuskaa Wygląda, że aby napisać "(... schody)" posłuchałaś >>'tum dum'<< serca, zjednoczonego z >>'tum dum'<< umysłu. "(...) "(...) No co (...)" napisać więcej, jak Brawo 🙂 . Wspaniale, że tak zrobiłaś - i stąd wspaniały tekst 🙂 . Pozdrowienia.
  13. @Somalija Oczywiście siostrzyczko, że zajrzałem 🙂 .
  14. @Somalija Wiersz z pomysłem. Przemyślany, dobrze skonstruowany i spójny. Pozdrawiam serdecznie Autorkę. @Somalija Jeśli już, to "zblenduj". Nie "zblednij" 😉 😂😂 .
  15. @Natuskaa Proszę bardzo. Bywa tak, jak napisałaś w odpowiedzi. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂 .
  16. @Natuskaa Spostrzegawczo i refleksyjnie. Dobrze napisane i tak też się czyta 🙂 . Pozdrawiam serdecznie 🙂 .
  17. @Bożena De-Tre Dzięki Ci za prowokację 😉 . I oczywiście za odpowiedź 🙂 . Pozdrawiam Cię serdecznie.
  18. @Somalija Co za rozmowa... Ale Twój Wiersz pochwalę z Wielką Przyjemnością: jest Bardzo Udany 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
  19. @Somalija Miałaś świetny pomysł 🙂 , są bardzo ładne. Dzięki Ci wielce 🙂 .
  20. @Somalija Rozumiem, że nie wszystkie kobiety masz na myśli... 😉
  21. @Somalija 😂😂😂 Ach tak?
  22. @Somalija Proszę bardzo 🙂🙂 .
  23. @Somalija Ale dziś masz czas i głowę do wierszy. Jak widać po kolejnym zamieszczonym 😉 .
  24. @Somalija Refleksyjnie. Ciekawie. 🙂 Serdeczne pozdrowienia. @Somalija Proponowane uwagi to zmiana kolejności wyrazów w siódmym wersie: "plemię społeczeństwo naród" oraz w dziewiątym: "są" zamiast "sa".
  25. @Somalija Ciesz się 🙂 . Koniecznie. Przyjemności nigdy za wiele 🙂 . Jak widzę, nie uwzględniłaś propozycji. Bo? Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...