Właściciel wiatraka z doliny Prądnika,
by cieszyć się wiatrem po polach pomyka.
Radośnie wciąż słucha
jak wiatr pięknie dmucha.
A sąsiad? Pędziwiatr. Jak dmuchnie to znika!
@Rolek Nie ma za co:)
W darze limeryk:
Narzeka pewien jeż z Limanowej,
że ma dwa bóle co trują głowę.
Jeden to nasza drużyna.
Druga zaś bólu przyczyna,
to miłość do szczotki ryżowej.
Pewien miłośnik szachów z Miami,
po kilku partiach w barze Pod Lwami,
na reprymendę krótką:
"Jak zwykle czuć cię wódką!
bąknął: "A miałoby czuć szachami?"
@[email protected]@Sennek@Kapistrat Niewiadomski@Rolek@Franek KDzięki za kliknięcia i tapnięcia na serduszku oraz pochwałki.:)
@DuillaDzięki za limeryk.
->
co ma nos w największym rozmiarze.
Zastosowałem szyk przestawny ze względu na rytm.
Zastanawiałem się nad: co nos ma w największym rozmiarze.
Dziękuję
Rzekł pewien cwany szaman z Botswany
przez ludożerców w buszu pojmany:
"Uczą te oto ryciny
by starej nie jeść ludziny".
Mimo to szaman został zszamany.
@mars Wniosek: Nie długość się liczy:)
Puenta jest taka dobra, że nie ma co marudzić o braku nazwy geograficznej w pierwszym wersie i niedokładnym rymie B, choć sądząc po skali talentu dałbyś łatwo radę utrzeć nosa marudnym.
Pozdrawiam i już teraz raduję się na kolejne Twoje limeryki.