@Konrad Koper @Nata_KrukDziękuję serdecznie.
Istotnie ciut mi się rozlazło i w tym problem. Myślę, że polski limeryk niekoniecznie musi trzymać się kurczowo któregoś z nazwanych przez ciebie fachowo metrów. Wystarczy, że jest rytmiczny.
Oto próba poprawienia błędów. Na miarę mojego talentu oczywiście:-)
Pewien woźnica, mieszkaniec Siennej,
dbając o zdrowia okruchy cenne,
po nocnych hulankach
u szwagra bratanka,
rankiem kobyle rzucił - Wio - senne.
Będę wdzięczny za dalsze uwagi.