Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marsjanin

Użytkownicy
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Marsjanin

  1. Po moich słowach spływa twoja ślina jeszcze smak twojego pocałunku po moich ustach się rozpływa Jeszcze chwilę temu pożądanie- głos wietrzysty ogień który jakby popychał nasze rozpalone serca ku sobie... Sprawił że krew w naszych żyłach wrze bulgocze nasze usta spotkały się jak dwa rajskie owoce Nasze słomiane zmysły w ogniu stanęły w pocałunku spotkały się doszczętnie spłonęły
  2. Marsjanin

    Podróż na Marsa

    W głąb mojej duszy na Marsa zdejmij buty wejdź cicho na palcach korytarzem światła idź przez czarny wszechświat jak spadająca gwiazda wprost do mojego serca
  3. Czytam Twoje zmysły braillem przez dotyk. Wysyłam e-milem przez receptory pieszczoty. Które wpadają w milionów neuronów tunel. I trafiają do tych komórek które są na to zmysłoczułe. Płyną łączem połączeń synapsą. Gdy moje oczy głodne żaru patrzą. Na czczo, na Twoje usta wysmarowane pomadką. I rozmyślają kiedy ich słodkich pocałunków doświadczą. Moc ich chciałbym złapać na lasso. By każdą noc móc nimi ozdobić jak Picasso. I rozłożył bym parasol nad tym niebem. I każdej gwieździe dał pocałunek jeden. A te by się zaczerwieniły powiewem Twojej magii. I świeciły na czerwono jak na choince lampki. Aż w końcu spadły przesycone ust Twoich nektarem. W naszych marzeń z babiego lata nitek utkaną kotarę.
  4. Marsjanin

    Czarodziej

    Tylko Ty i moje słowa. Ta gra toczy się od nowa. Czytasz? Czytaj... Może wiersz Ci się spodoba. Kreślę tajemnicę, tyle tropów wśród liter to droga. Idziesz? Idź... Przecież pragniesz mnie rozszyfrować. Ja tworzę melodię, która płynie swobodnie jak oda. Która od tak sobie, Ci się podoba. Słyszysz ją? Słuchaj... Ona zdolna Cię oczarować. Chcesz wiedzieć kim jestem? I jak to robię, że w Twoim sercu rozpalam taki płomień? Badaj moje wiersze. Szukaj inspiracji w mym słowie. To ja na zawsze. Pełen czaru. Czarodziej.
  5. Chodź, skoro tak lśnisz Nie musisz nic Tylko idź za mną Czuję Cię To chyba szósty zmysł Lśniący błysk Czaru Twego Światło Lśnij Czułości natłok W oczach Twych Zamknął Jasność Tęczowych bryz Świt Pajęczą blasku nić W którą tyle Zbudzonych spojrzeń Wpadło Chodź, łap chwile błogie Masz lekkość i łatwość I piękną urodę By męską krew Gotować jak wodę Za mną, po odpowiedź Gdzie usta Twoje Jeszcze nie skalane Grzechem Magicznych uniesień Ostoje Złocone uśmiechem Ja jak czarodziej Ty jesteś aniołem W skali 10/10 Gdy z serc płynie prawda Miłość jak magia Nas uniesie
  6. @A-typowa-b do końca świata i jeden dzień dłużej ;)
  7. Gorący tropiku. Lśniący błyszczyku. Słodki wabiku. Drżący dreszczyku. Zmysłów korniku. Czułości czajniku. Pożądania wykrzykniku. Potężny narkotyku. Płomienny ogniku. Zwiewny wietrzyku. Biegły w swoim flirciku. O cudny w smaku ust twoich. Widoku i dotyku.
  8. Wpadłaś mi w oko Głęboko. Chyba za szeroko otworzyłem powieki Są na to jakieś krople, leki? Czy to kiedyś minie. Może ze łzą wypłyniesz? Może słońce Cie oślepi Jak poruszam głową, wylecisz? Byłem u okulisty Wzrok mój badał Lampką w oko świecił Pukał się w czoło Głową kręcił Nad przyczyną dumał Tydzień po godzinach W końcu wezwał, stwierdził: Nie mam dobrych wieści. Medycyna jest bezradna Widać, dziewczyna była ładna. Doradził cebulę kroić Kilogram każdego ranka Kroiłem, płakałem Płakałem, kroiłem Lecz to metoda, żadna Każda łzę Brałem pod lupę Ty to masz tupet Z moich oczu Uwić sobie gniazdka Nie wiem jak Przed Tobą uciec Feralna fotografia Nawet wyobraźnia Nie dała rady Cie oszpecić Twój wzrok lśni Twój uśmiech świeci Wpadłem w Twoje sieci Lecz nie jestem złotą rybką Pewnie gdy Słońce zaświeci Zmienisz łowisko
  9. Marsjanin

    Czterowiersz

    @Antoine W kropki w pewien sposób zamykają ten wiersz
  10. Ogród mam piękny, roześmiany. Moją miłosną muzą jesteś ty. A kiedy znów się w nim spotkamy. Rozkosz popłynie zamiast krwi.
  11. Marsjanin

    Czterowiersz

    Dziś serce ogniem płonie. Bardziej niż kiedykolwiek. Z tęsknoty myśli o Tobie. Zamykam w czterowiersz.
  12. @Natalka16 każda uwaga jest cenna. Dziękuję :)
  13. jestem bezsilny infantylny pozbawiony marzeń prawie nie istnieje żyjąc obok Ciebie jakby w innym wymiarze czasem się mijamy zaczynamy się starzeć to jest to co pozostało z moich marzeń..
  14. Winem upite myśli i słowa. Szczęściem pijane oczy. I niebo które trzymasz w dłoniach. Miękkie miłości obłoki. Nietrzeźwy świat rozkoszy Kwitnące ogrody Twojej urody Czar nocy jak staw to Twoje oczy A w nim milion gwiazd na tafli wody I mam je teraz na wyciągnięcie dłoni Nietrzeźwy świat, nietrzeźwy ja, nietrzeźwy pasikonik Zwiedzając ogrody, wpadł do stawu zapatrzony Utopił się w Księżycu, cóż mu po życiu?
  15. @A-typowa-b ciekawy w swojej koncepcji
  16. Marsjanin

    Gra słów

    Spójrz tu. Gdzie grą słów. Uwodzi Cię nurt. Powodzi ze snów. Powoli jak żółw, wchodzisz jak w Luwr. W takiej samej dzieł sztuki kunszt. Rodzącej bunt, bijących o mur głów. W literackim zapisie poetyckich nut. W natchnieniu kruchym jak lód W rękopisie własnych snów. Z borykającymi się ze sklerozą myśli ust. Nienadążających za pędem słów Często improwizującymi jak młody Bóg Z piejącym ego jak kogut wśród kur. Tworzące echo słyszalne pośród szczytów gór. Często racji głupich jak but, za którymi podąża tłum. Tak jak za latawcem ciągnie się sznur...
  17. Już nie pamiętam kim jestem. Spojrzałem w Twoje oczy. Zgubiłem gdzieś swoje serce. W chwilowej rozkoszy. Odnalazłem szczęście. Które mogłem przecież przeoczyć. Pachnące Tobą powietrze. Wdychałem jak narkotyk. Dzieliła nas przestrzeń. Na jakieś dwa kroki. Odległość wyciągniętej ręki. Bym poczuł Twój dotyk. Byłaś marzeniem sennym. A że zrodziła Cie jawa. To ja zwykły śmiertelnik. Nie miałem do tej miłości prawa
  18. pod liśćmi paproci jak pod palmami odpoczywamy we dwoje my sami w zakątku rozkoszy się ukrywamy choć wokół rosną powoje wraz z pokrzywami
  19. Świat wydaje mi się piękniejszy Twarze bardziej kolorowe Gdy z głębin Twojego smutku Promień uśmiechu wyłowię
  20. Co dzień tęsknię Do Twych ust Tak silny narkotyk Kiedyś zatrzyma mój puls Myśli mam grzeszne Nie odkupię win wierszem Nie znam tak pięknych słów Kiedyś cały spłonę Przez Twój dotyk Przez oczy Twe We mnie wpatrzone Zginę pod skrzydłami Anioła W Twoich ramionach Po zamachu którego Pocałunkiem dokonasz Umrę z miłości I Świat mi pozazdrości...
  21. fircyk w liryce z pieprzykiem wiatr słowa układa piroman co całe życie ogień w sercach podkłada... fircyk w liryce z pieprzykiem ballada romansu architekt słodki marzyciel co twoje źrenice czułości księżyce ze mną umawia... fircyk w liryce z pieprzykiem policzek skóra poróżowiała rumieni polana od całowania oczy przesłania ust słodkich oblicze złodziej, kusiciel ramiączko, staniczek w grę zmysłów wplątana dłoń błądzi dotykiem pożądanie nas spala namiętność kołysze prowadzi nasze ciała jak rytm w muzyce...
  22. Mimo dobrych chęci Na czole guz W głowie się kręci Rozbity brwiowy łuk Zszargane nerwy Po raz kolejny Posmak klęski A cały mur
  23. pachnie nocami Tobą moja tęsknota w wazonie z wodą cudne to były kwiaty opadły płatki utkwiły ciernie pachnie Tobą codziennie z tym że boleśniej głębiej i głębiej tkwią we mnie śmiertelnie te róże słów uschłe bukiety kiedyś wierszami dziś dla poety sercem złamanym pachną niestety
  24. Stworzyliśmy bańkę z marzeń Miejsce dla nas święte Ślepo tak w to wierząc Że nigdy nie pęknie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...