JWF

@Gosława No to faktycznie ciekawe, może myślał często o śmierci - niektórzy tak mają.

@Gosława Myślę, że to ludzie starsi sobie w ten sposób domykają temat życia, może częściej myślą nad tym. Może to być też takie wewnętrzne powiedzenie sobie "pogodziłem się ze śmiercią". Nawet nie widzę w tym groteski, robią to co czują, jak będę w ich wieku może będę miał podobnie (o ile dożyję) :)

@Gosława to chyba częstsze zjawisko, niż Ci się wydaje :) nie pierwszy raz o czymś takim słyszę, że człowiek za życia sobie nagrobek zamawia z miejscem na datę :) Jest w tym jakaś logika - do końca załatwiać swoje własne sprawy...

bardzo ładny wiersz Waldemarze życie to cenny dar...

W sumie fajne rozwiązanie - tektura z drzewa a w tekturze prochy i nowe drzewo i niech sobie rośnie taki las :)

@Natalka16 Masz rację, ale osobiście nie obraziłbym się o LEDową lampkę a nawet prztyczka w nos w postaci żartobliwego epitafium. Tak w ogóle to tradycja epitafiów na nagrobkach chyba trochę zanikła, podobnie jak epistolografia, trochę szkoda.

@Marek.zak1 to serio jest nawet ciekawy pomysł... zamiast kopcących zniczy lampka LED i panelik słoneczny ;)

@Lahaj dzięki Lahaj za wyjaśnienie, teraz bardziej rozumiem :) pozdrawiam

No właśnie, jest niewykorzystany potencjał, może niepotrzebne te elektrownie atomowe... ;)

Podobno przyszłość cmentarzy leży właśnie w obiektach wielopiętrowych. Na dachu zawsze można panele słoneczne położyć.

@error_erros Najtaniej to gdzieś rozsypać - byle ukradkiem, bo to chyba niedozwolone ;)

@error_erros ja w sumie też, jeśli już musiałbym zdecydować sam, najchętniej w stylu greckim, zdobienia w stylu geometrycznym :) https://www.metmuseum.org/art/collection/search/248904

@Michał1975 Nie pisałem o Tobie, tak mi się skojarzyło po prostu, bo widziałem kiedyś artykuł o opuszczonych grobach i zdjęcie, które jakoś pamiętam do dziś.

Gorzej jak człowiek się za życia na przymierza, a potem go wpakują w urnę, bo wiadomo - tak mniej miejsca zajmuje.

Myślę, że takich mogił jest wiele, groby osób bezdomnych właśnie tak wyglądają - czasem ktoś zapali świeczkę. Daleko wybiegasz w przyszłość, a ta jest jeszcze nienapisana.

Jest jak jest. Nie ma sensu narzekać. No, nad tuszą można popracować.

Nie jestem ekspertem w dziedzinie bólu, ale dla mnie ból to ból a cierpienie to cierpienie. Cierpienie jest stanem psychicznym o wiele głębszym a ból czysto fizycznym - taki sobie zrobiłem kiedyś podział, nienaukowy. Maratończyka mogą boleć nogi ale może nie tylko nie cierpieć, ale może być wręcz w euforii. Tak to widzę :) Myślę, że można się nauczyć wyzbywać cierpienia, ale nie jest to łatwe. Ale ból to niestety zło konieczne. Są ludzie, którzy nie odczuwają w ogóle bólu, analgezja wrodzona, rzadka choroba - żyją o wiele krócej - nie czując bólu ciągle doznają oparzeń, okaleczeń, złamań itd. Pamiętam jak w młodości doznałem zawodu miłosnego, były to męczarnie nie do opisania przez krótką chwilę, ale szybko się po tym podniosłem. :)

dobre :)

ten wilk nawet trochę wygląda jak sęk w drzewie... jak zmrużę oczy... musi się dobrze wtapiać w tło w lesie :)

panorama

wspinaczka :)

Ten wyraźnie wskazuje na południe :) w sumie ciekawe, że w Polsce są tak bardzo szanowane te ptaki, jak mało który gatunek, pewnie dlatego że dzieci i szczęście przynosi :) a na południu (Liban, Syria) są niestety celem polowań.

zauważyłem, że lubisz kompozycje 14-wersowe jak w sonetach :)

Fajny wierszyk :) 10 listopada jest Międzynarodowy Dzień Jeża.

Ponoć mądrość jest dobrem, a głupota złem - Sokrates, Eutydem. Być może im większy ignorant tym więcej czasu spędza nad swoim image... :)