Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

A-typowa-b

Użytkownicy
  • Postów

    1 450
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez A-typowa-b

  1. @Pan Ropuch dziękuję nie napiszę, ponieważ dziwnie to zabrzmi :), napisałeś że się kajasz, a ja nie chcę byś się kajał :). Jest mi jednak miło, wpadłeś i się spodobało. Pozdrawiam serdecznie :) Pana Ropucha
  2. @Natalka16 dzięki za uwagi :) @Gosława miło że się podobało. @Pi_ a tak właśnie jakoś tytuł wypłyną. Dzięki. @iwonaroma @Marcin Krzysica @lena2_ dziękuję :) @Annaartdark pozdrawiam @WiechuJK pozdrawiam
  3. @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze dziękuję :)
  4. Nie wódź mnie, marzenia niespełnione wdowieją w zakamarkach powiek. Pozostaje zimne spojrzenie. Ścisk wszystkich łaknień. Obnażonych snem najtwardszym. Śpią, pod zasłoną suflera. Racjonalna egzystencja, w dłoni spokój sumienia... Czy upragniony ocean? autor: a-b P.S. Jedna z osób na tym portalu przypomniała mi o Havasi, ale również o tej Pani. Miłego słuchania, warto.
  5. @[email protected] Pomyślałam o tym samym, i już nie mogę wysłać, lubię ta piosenkę. @Rafał Kamiński Fajny wiersz.
  6. Fajnie, tylko co z tym aniołem? Biedny, choć rzeźba.
  7. Wiesz, dobro w ludziach jeszcze jest, tak uważam. Czasem żmija w nich się odzywa, coś za coś lub dla czegoś, jeszcze lepiej jak inni to i ja. Wiersz daje do myślenia. Pozdrawiam
  8. Linie energetyczne nie obcy mi temat :). Wiersz piękny.
  9. A-typowa-b

    Stała ochrona

    @Natalka16 Zakładam, że chodziło Tobie w wierszu o coś zupełnie innego, jednak pomyślałam, że "czas ochrony" to dobra analogia do młodości, wtedy nie liczy się tych patyków czasu. Pozdrawiam
  10. @Aurora, ale mężczyzna. Hmmmm.
  11. Ładny wiersz o stracie i tęsknocie, to takie dwie koleżanki. Pozdrawiam ciepło
  12. Mgła często spowija moje okolice, szczególnie w tej listopadowej aurze. Pozdrawiam
  13. @Pan Ropuch Ubawiłam się przy tym twoim wierszu szczególnie w pierwszych strofach. Egzotyka jest pociągająca, inna i nieznana, mężczyznom również podobają się egzotyczne panie ( to w kontekście opisu tej egzotyki). A co innego już kultura i konsekwencje z takiego mariażu, tu często jest niewesoło.
  14. @ciepłe.słowa Kiedyś usłyszałam, a raczej w odpowiedzi przeczytałam "a-b, życie to nie rurki z kremem".
  15. @Aurora, ale mężczyzna. Oj tam, oj tam. Odpowiem Tobie tak, jest ciało a w nim dusza, więc człowiek nie jest pusty. Nawet Frank Sinatra śpiewa I've got you under my skin. Tak, tak, napiszesz, że to nie o tym, ale mi się skojarzyło właśnie z duszą, szczególnie pierwsze słowa i zwrotka. Pozdrawiam serdecznie @huzarc a ja dziękuję za komentarz. Pozdrawiam ciepło.
  16. @Aurora, ale mężczyzna. Każdy tu ma jakieś szelesty :), inaczej nie byłoby sztuki, literatury itd. Zależy jakim zwycięzcą kto chce być, słusznie zauważasz. Nie zgadzam się z zdaniem, że człowiek jest pustką, posiada procesy myślowe. Myśl nie jest atomem, nie stanowi namacalnego dowodu jakiegoś istnienia, a wiesz że jest ponieważ myślisz, gdyby człowiek był pustką chyba by go nie było, tak sobie myślę. Owszem często piszemy o uczuciu pustki, jakiegoś braku, z jakiegoś powodu czujemy pustkę i z tym mogę się zgodzić. Co do świecy przydatna rzecz, przyjemność sprawia mi jej ciepłe światło. Dziękuje że poświęciłeś swój czas na moje szelesty ;).
  17. @[email protected] to chyba każdy sobie musi odpowiedzieć.
  18. @Natalka16 spoko. @[email protected] ten powiew świeżego powietrza się zdarza, wtedy jest wolniej, spokojniej, choć na małą chwilę, ale masz rację, jest to trudne.
  19. @[email protected] widać, że pracowałeś nad każdym słowem. Podobno poglądy i religia to niezwykle delikatne tematy. Odważnie, chciałam tylko jeszcze dodać, że najbardziej utkwił mi w głowie fragment "Wiem nie zrezygnujesz, żal ludzkiej natury" to ciężka praca na sobą samym. Pozdrawiam
  20. @Waldemar_Talar_Talar trzy dni, to niejako trzy dni ciemności z Apokalipsy Św Jana. Z tym że, w tym wierszu postawiłam człowieka jako tego w którym one zachodzą, w jego ego, jaźni, duszy. Bieg to całe życie podzielone na trzy dni, trzy etapy, jak wytrwasz ten maraton to jesteś zwycięzcą. Zazwyczaj końcówka maratonu jest najcięższa, opadasz już z sił fizycznych, pozostaje siła rozumu w której jest Twoja jaźń. Dlatego ten trzeci dzień jest jak żmija, przebiegły, zdradliwy. Mam nadzieję, że coś się wyjaśniło. Pozdrawiam @[email protected] Grzesiu biegnę, z całą pewnością biegnę. Grzesiu dziękuję :) @Natalka16 Ładna róża, dziękuję że byłaś.
  21. @Aurora, ale mężczyzna. Oj nie masz co się denerwować. Przecież dałam serducho, to znaczy, że mi się podobało. I nie samutaj z tego powodu. Chcesz bym pisała co myślę, czy mam pisać co chcesz? Całość z sobą gra, zatrzymała mnie treść, to chyba o czymś świadczy. Pozdrawiam ciepło i z uśmiechem :)
  22. @[email protected] świetny wiersz, ująłeś mnie. Kłaniam się.
  23. @Aurora, ale mężczyzna. no to jak zostali zamordowani, czy zniknęli z oczu systemu? Ciekawe zresztą jak to jest żyć poza nim, z jednej strony swoboda w działaniu, z drugiej możesz zniknąć, tylko wtedy nikt nie zauważy. Powiem szczerze, w pewnym momencie trochę przysnęłam, ale motyw dzwonka mnie ożywił. Fajny zabieg.
  24. Serce truchleje, maratończyk na trasie nr 3. Pompa tłocząca wszystko i nic. Wolniej! Powietrze wpada, to dobrze. Zalewa płuca rześkim powietrzem. Spokojniej... Doba, jedna za drugą mija, została trzecia, żmija. Byleby wytrzymać. autor: a-b
  25. @error_erros i niech się jej podoba :), miły prezent, ciekawy wiersz. Zresztą prezenty najfajniejsze te, które się samemu zrobiło, są najcenniejsze. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...