@Magnus tak sobie myślałam o tym co napisałeś, każdy ma swoje życiowe przemyślenia i doświadczenia. Bywa, że są to tylko słowa, ponieważ one mogą oddać to co jest w człowieku. Szczególnie wtedy, kiedy nie możesz osobiście wyrazić ich czynem, ponieważ życie to też jakieś zasady i prawa, nie tylko własne dobro (inni).
Nie wiem, być może pożałuje w niedalekiej przyszłości słów, które tu napisałam i ostatecznie okaże się, że jestem obłudnicą.
Jednak na chwilę obecną takie mam przemyślenia.
Pozdrawiam, może kiedyś owa Pani, Panna odważy się i na czyn.
A może nie o kobiecie piszesz, a o jakimś wyższym bycie, to już wtedy zmienia to zupełnie postać rzeczy.