Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

piąteprzezdziesiąte

Użytkownicy
  • Postów

    154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piąteprzezdziesiąte

  1. Przepraszam, że uniemożliwiłam ci rozwinięcie tematu o postępowaniu ludzi z poezja.org Naprawdę mi przykro, bo widzę jakie to było dla ciebie ważne. Może kiedyś nadrobimy stracony czas i opowiesz mi o "niegodnych szacunku zachowaniach". Serdecznie pozdrawiam.
  2. Przepraszam, że nie podjęłam dialogu o złych katolikach, którzy sieją nieprawość i demoralizację, tylko czepnęłam się załamania rytmu, przez co sama miałam załamanie i tik nerwowy, ale że jesteś na miły, uprzejmy i pomocny, to już mi przeszło. Pozdrawiam.
  3. @Arsis Śliczne słowo Dudinka. Kto by się spodziewał, że to stalowe miasto i rzeka Czerwonego Niedźwiedzia. Podziwiam poetów, którzy potrafią pisać stylem barokowym. Bo na pewno mają smykałkę do pisania powieści. Pozdrawiam.
  4. @yfgfd123 Obcojęzyczny tytuł nie przyciągnie czytelnika, który nie rozumie znaczenia i nie chce mu się poszukać. Pozdrawiam.
  5. @Manek Bo mnie zupełnie nie chodziło o treść... Mało tego, mnie kompletnie nie interesują osoby, o których tak ładnie napisałeś. Żeby jeszcze bardziej dać świadectwo swojej podłości dodam, że adresat wiersza również mało, co mnie obchodzi... :( Ale. Poruszyłeś istotną kwestię, która znana jest od... wieków. Pisał o tym Molier, pisała Zapolska. Ci ludzie byli, są teraz i będą tak długo, jak istnieć będą religie. Zauważ wspólną cechę tej grupy: im głośniejsze modły, tym człek bardziej podły. Ja, dla swojego komfortu, omijam i wręcz uciekam, gdzie pieprz rośnie. To tyle w kwestii treści. Problem, moim zdaniem, tkwi w rytmice, która jest nierówna. Początkowe strofy, popłynęły z prądem, aż milutko, a dwie ostatnie wir wciągnął i się lekko podtopiły. Kocham rymy i takie zapisy rujnują mi psychikę. Może szukam dziury w całym, sorry. Pozdrawiam.
  6. @egzegeta Założyłam wątek muzyczny Jazz, gdybyś chciał podzielić się jakimiś utworami, to albo w ogólnym wątku muzycznym, albo w tematycznym. Podoba mi się ekstrawagancja w starszym wieku, kojarzy mi się z wolnością i Iris Apfel. Pozdrawiam.
  7. piąteprzezdziesiąte

    Jazz

    Przejrzałam 5 stron i nie znalazłam podobnego wątku tematycznego, więc zakładam, bo jazz jest jednym z muzycznych filarów, o którym warto czasem wspomnieć. ✴️✴️✴️ Jazz – gatunek muzyczny, który powstał na przełomie XIX XX wieku (zapoczątkowany pomiędzy 1890, a 1900 rokiem) na południu Stanów Zjednoczonych w dzielnicy prostytutek Storyville w Nowym Orleanie. (Za Wiki) Od @egzegeta Ode mnie ___ Jeśli znacie utwory w jazzowych klimatach, to zapraszam do podzielenia się z innymi :)
  8. @Manek Pozwól, że odniosę się wieczorkiem. Miłego dnia.
  9. @egzegeta Dziękuję, że przedstawiasz czytelnikom osobę Dorothy Donegan, bo jak twierdzi Wiki(pedia), była niezwykle utalentowaną Artystką. A trzeba dodać, że żyła w czasach, gdzie ani kolor skóry ani płeć, nie dodawały splendoru. Swoją drogą bardzo orzeźwiający utwór. W sam raz na szarugę za oknem. Pozdrawiam.
  10. @Manek Tematyka utworu, jakiej się podjąłeś jest szczególna, zwłaszcza dla osób, które idą przez życie z Dekalogiem na ustach i kierują się Świętą Księgą. Ale ja nie o tym... Teraz, zważywszy na kaliber przesłania dla Świata, aż mi głupio wspominać o myśli przewodniej. Zatem pozwól, że tylko Cię pozdrowię i szybciuchno się ulotnię.
  11. A, to należą się ogromne brawa, bo wychodzi prawie doskonale. Pozdrawiam.
  12. Miło, że piszesz do mnie w rodzaju męskim, to znaczy że widzisz we mnie Człowieka, a to awans prawie na samego boga. Cudnie!
  13. @Manek Dlaczego to zrobiłeś @Manek ? Nie potrafię pojąć. Mogłeś równiutko gadkę poprowadzić, po to by ktoś nie smęcił, tylko mógł ci kadzić. Szkoda. Pozdrawiam.
  14. Jezu, @Tyrs To jest po prostu obłędne!!! Pozdrawiam.
  15. Kładno? @happy_gustav Jeśli masz problem z językiem polskim, to może zacznij pisać w innym, żeby tekst miał sens. Pozdrawiam.
  16. @Waldemar_Talar_Talar Stachura miał swoje zdanie na ten temat: Ale czy warto? Może nie warto? Ech, chyba warto... Tak, tak - warto. Bardzo to warto. O, tak - to warto. Jeszcze jak warto! Wszystko warto, oprócz krzywdzenia innych. Pozdrawiam.
  17. @Magdalena Sorry, jeśli wkurzam, ale po prostu musiałam, bo wene uciekła na koniec świata i chyba nie wróci. Ale to ostatni raz, obiecuję. Ty wiesz i ja wiem, że muszę tak żyć nie zgadniesz jak trzecią jestem dla siebie a to moje 5 minut Czujesz że to blef, ale co jeśli to prawda tak ta mała cię rozegra i musisz z nią grać dobrze byłoby skończyć z kartami teraz jednak ma całą górę hazardu W oczach odbijają się zielone twarze Franklina znowu czeka na taką jesień na takiego jak ty wtedy Wiesz to, prawda? Pozdrawiam!
  18. Czy mówisz o sobie w 3 osobie, czy to tylko maleńki chochlik, który w słowie wiem z premedytacją pożarł literkę m jak Madzia? Chyba jednak 3 osoba, bo tak tam jest zapisane. Przeprowadzę mały eksperyment, ok? W takiej wersji ma to dla mnie sens, bo twojej nie rozumiem, za co przepraszam. Pozdrawiam. Ty wiesz i ja wiem, że muszę tak żyć nie zgadniesz jak trzecią jestem dla siebie a to moje 5 minut Czujesz że to blef, ale co jeśli to prawda tak ta mała cię rozegra i musisz z nią grać dobrze byłoby skończyć z kartami teraz jednak ma całą górę hazardu W twoich zielonych oczach czekam na taką jesień na takiego jak ty wiesz to, prawda?
  19. @agfka Beskidy? WoW, szczęściara! Lubię szuranie w liściach, ale prawdziwą gęsią skórkę mam, gdy słyszę żwir, który bosko trzeszczy, po porostu uwielbiam. Ciekawy utwór, prosto z beskidzkiej aorty. Pozdrawiam.
  20. @Marek.zak1 Przedstawiona przez Ciebie fabuła ma bardzo, bardzo, i jeszcze raz, bardzo ogólny zarys. Bezdzietne małżeństwo z siedmioletnim stażem na pewno nie ma już klapek na oczach, jak jest na początku, więc jeśli prośba któreś ze stron nie została spełniona, to mogłaby być to konsekwencja wcześniejszych wydarzeń. Kobiety są bardzo uczuciowe, bo zadbała o to matka natura, więc jeśli małżonek/partner, choć raz zawiedzie nasze zaufanie, to pomimo głębokich uczuć, jesteśmy bardziej ostrożne. I dalej w to nie brnę, bo gdybać można nieskończenie długo, a to nie ma sensu. Gdybyś miał w zanadrzu podobne historyjki, to chętnie poczytam. Pozdrawiam.
  21. @Yavanna Halloweenowa miniaturka o robótkach ręcznych Narzeczonej Frankensteina? Ma bardzo pozytywny wydźwięk, tak trzymaj👍 Pozdrawiam.
  22. @Markospokus Ta przestroga skierowana jest do wroga A nie do niego - Mój Drogi i do niej - Moja Droga W ten sposób tytułuje się najbliższe sercu osoby Czy najbliźsi wiedzą, że kierujesz do nich swe przestrogi? Pozdrawiam.
  23. Czekałam na zakończenie tej historii z zapartym tchem, a okazała się banalna. Poza tym byłam bardzo blisko rozwiązania, tzn On rozwiódł się z Nią, bo uraziła jego męską dumę. Jednak mam kilka uwag: Po pierwsze, dlaczego matka chciała go wymeldować? Argument sprzedaży mieszkania jest głupi, bo przecież nie poszła pod most, tylko kupiła inne mieszkanie, w którym mogła zameldować syna. Po drugie, dlaczego po sprzedaży mieszkania matki nie zdecydowali o zakupie dwóch kawalerek? Po trzecie, dlaczego to Ona obarczana jest winą za rozwód? Widocznie kobieta czegoś się obawiała, prawo i tak stało po jej stronie a meldunek (nadal obowiązkowy) nie jest równoznaczny z aktem własności do nieruchomości. A gdyby sytuacja się odwróciła i to On nie chciałby zameldować Jej, to byłaby jego wina, że jest materialistą i nie kocha żony?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...