
Stracony
Użytkownicy-
Postów
512 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Stracony
-
co przyniesie jutro?
Stracony odpowiedział(a) na Iwa-Iwa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ooo ,dziękuję ,ja też tak próbuję :) -
Ja napiszę tylko: "Bo nie jest światło by pod korcem stało, Ani sól ziemi do przypraw kuchennych, " C.K.Norwid
-
@corival Marzy się tomik poezji o zwyczajach, legendach , wierzeniach prastarych... Masz dar tak ujmującego ich opisywania. Te wiersze są pełne szacunku, ale tak też obrazowe ,że czuć zapach morza, widać w wyrzuconych na brzeg wodorostach słoneczne kamienie. Twoje wiersze są i dobre i dobroć z nich płynie, pochylenie nas wiekami dawnymi.
-
@GrumpyElf Ehh ludzie, nigdy nie mają dość:) Myślę,że jest.To jednak rozwinięcie drugiego chyba tylko. Jesteś nie tyle już zainteresowany pisaniem, co tą więzią. Potrafisz wtedy rozmawiać o jednej strofie przez całą noc i myślę,że ...jesteś wtedy bardzo szczęśliwy.
-
@GrumpyElf "Pisać latami i nie odczuwać potrzeby dzielenia się.." Właśnie tak.Mamy tutaj jakby dwa etapy.Nie wiem czy każdy tak poezję przechodzi? 1. piszesz, wyrażasz siebie,nie masz potrzeby by ktoś to czytał - etap młodzieńczy 2. albo już nigdy nic nie piszesz, bo się światu sprzedałeś, albo też udaje ci się przeżyć i pisać, aby nawiązać więź z tymi co mają tak samo jak ty. - etap dojrzały(?) Jest takie opowiadanie "Mewa" Richard Bacha. Tam te dwa etapy są bardzo widoczne. Czytałaś, a może ktoś inny czytał?
-
@corival Nie za odwyk,tylko za cierpienie. Chyba niestety nie dość podkreśliłem o co mi chodzi. Nie chciałem podawać "bursztynu" na talerzu. Może lepiej było napisać: Aniołowie św. Piotra pytają: -Czyściec? - W życiu już cierpiał Niech idzie do raju. W każdym razie dziękuję Ci za odwiedziny i zdaje się już coś dziś napisałaś , więc biegnę czytać :)
-
To jest dobre pytanie. No,nie było do mnie :) ,ale jest na tyle ciekawe ,że się zatrzymałem. Piszemy dla siebie samych,ale też chyba chcemy wyrazić siebie w oczach drugiego człowieka,podzielić się samotnością, przeżywanymi stanami,emocjami.Chcemy wiedzieć ,czy jeszcze jesteśmy normalni, czy to świat zwariował.
-
Dobry tekst na piosenkę. Nawet gdyby to miało być disco polo, to przynajmniej z przesłaniem przeczącym naszym czasom.
-
Młody poeta na odwyku Wszystkie wiersze wyrzucił Wyleczył się , do życia wrócił Miał jasne cele i plany Dobrze mu się żyło Już poezji nie czuł wcale Bezdomnych omijał z daleka Nie nakarmił głodnych Spragnionych nie napoił Wygodnie życie przeżył W końcu umarł Aniołowie św. Piotra pytają: -Do piekła? Nie, nie, tego to prosto do raju
-
Wota na moczarach
Stracony odpowiedział(a) na corival utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie lubię obcojęzycznych zwrotów ,ale tutaj tylko jeden pasuje. Hasta la vista, baby :) -
"Jak" było zamierzone czy to literówka "Jak Tylko Ja Potrafię Być"? Dobrze ,że na końcu wiersza jest szczęśliwe zakończenie :)
-
co przyniesie jutro?
Stracony odpowiedział(a) na Iwa-Iwa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... to dziś tylko cię nie lubię, jutro znów możesz mym przyjacielem być. Tak mi przyszło do głowy :) -
@error_erros "Faktycznie, tym wihajstrem wykastrowałem trochę wiersz z powagi." Mocno wykastrowałeś, ale zamiast chyba niepotrzebnej powagi, nadałeś mu prawdziwego ludzkiego oblicza.Wiemy co się dzieje ,jak wihajster nie trzyma i możemy przez to zrozumieć stan człowieka, podać mu rękę, gdy będzie się w ten "dół bezdenny osuwał". Właśnie w takich przypadkach humor jest lepszy niż powaga, lepiej działa.
-
Wota na moczarach
Stracony odpowiedział(a) na corival utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiedziałem,że poezja tak pięknie może uzupełniać archeologię. Tworzyć klimat tamtych czasów, oddawać ducha tamtych ludzi. Dobrze,że umieściłaś wprowadzenie w temat. Pewnie pomna porażki co niektórych z bursztynem :) -
@GrumpyElf Tyle już zostało powiedziane,że tylko napiszę ... czytałem :)
-
@corival Dopiero co czytałem,że jemioła to fajne w sumie zioło. Ledwie deszcz zgonił mnie z ogrodu czytam o miodzie i tak myślę... jaka to płodna poetka. To ja wyciągam wiersze z czasów otchłani, by pobudzić coś co umarło do istnienia. Ona zaś sypie raz po raz złotymi słowami Celtów i Rzymian.Trochę jeszcze starożytnych zostało,więc mam nadzieję,że czytania nie będzie mało :)
-
@corival Padłaś zatem ofiarą zbyt udanego opisu,który zatrzymuje myśli czytającego na nim samym ( na opisie). Bardzo często jest tak,że prawdziwe przesłanie uderza nas po kilku czytaniach, w dowolnym momencie. Jest potrzebny czas kiedy wiersz jest w nas, zasiewa , owocuje i zbiera żniwo.
-
Piękny opis celtyckiego zwyczaju ( nie wiedziałem,że celtycki|). Mógłby wisieć w ogrodzie etnograficznym ,gdzieś przy drzewie z jemiołą.Pasujący klimat mądrości ludowych. Nie doszukuję się jeszcze innego przesłania wiersza nad ten opis. Można jednak się zastanowić,że i z pasożyta jest korzyść.
-
"coście zrobili mi z głową kanalieże nie pochylam się nad ślimakiem" Cieszy mnie cierpienie,bo to znak ,że nie umarłeś na losy innych.Świat nas czasem czyni dosyć podłych,bo to jedyna nasza obrona przed chcącymi nam zgnieść skorupę. Nawet nie poczują jak nas krzywdzą. Powiedzą tylko - szkodnik. Dziękuję za ten wiersz.
-
Pożółkły i opadły,Już wszystkie liście z drzew,I w nagich gałęziach wiatr,Jesienny niesie śpiew.Na ścieżce między krzewami,Szarpie, podrzuca i wieje,Z spóźnionej, czerwonej róży,Swym drwiącym gwizdem się śmieje.- Różo, różo, królowo!Za późno twój kolor lśni,Dziś stracisz swe wątłe płatki,Od chłodu się trzęsiesz i drżysz.- Ach, wietrze jesienny wietrze,Ulituj się nade mną,Złamiesz mi moją gałązkęI co się stanie ze mną?- Różo, różo uciekaj!Ja teraz jestem panem!Różo uciekaj, nie zwlekaj,Ja tutaj królem zostanę!Zawiało zimne wietrzysko,Zatrzęsło wątłą pięknością,Zatrzepotały płatki,Kolce czekały z godnością.Spuściła główkę róża,Zadrżała i lęku zbladła,Pod zimnym, mocnym podmuchem,Złamana na ziemię padła.Ucieszył się wiatr przez chwilę,Zatrzymał nagle w rozpędzie,Z trwogą patrzy na różę,Czy królem naprawdę będzie?- Czym będę mógł się pochwalić,ni dobroć we mnie, ni pokój.Zawstydził się wicher szalony,Przycisnął skrzydła do oczu.-Hej wietrze, jesienny wietrzeDlaczego jesteś tak srogi?Twój czas się również skończy,Szykuj swe nogi, do drogi!-Kiedy nastanie wiosna,Uciekniesz na kraj świata,Róża znów pięknie zakwitnie,Cieszyć się będzie przez lata.- Przepraszam cię różo królowoŻe leżysz złamana na ziemi,Zakwitniesz znów w przyszłym roku,Pięknością świat rozpromienisz!
-
@corival Utwór starszy od węgla :) Wtedy jeszcze te pytania były dla mnie fundamentalne.Dziękuję za odwiedziny:)
- 3 odpowiedzi
-
Pierzasta energia
Stracony odpowiedział(a) na corival utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@corival Na tyle aby wracać ze spaceru z kieszeniami pełnymi kamieni:) Twój utwór jest bardzo obrazowy, faktycznie przenosi w czasie. Zadaje też pytanie: mieć czy być? Oj warstw tutaj wiele.Jest co odkrywać :)Ciekawe z jakiego powodu go napisałaś ? Co dało natchnienie? No,ale to już tajemnica twórcy ,którą każdy sam odkrywa. Czasem od innych się dowiadujesz co miałeś na myśli. -
Miłość, której nigdy nie chciałem Miłość na którą zawsze czekałem Dziś przyszła do mnie Dziś przyszła po mnie. Wędrowny los mię czeka Bo chcę szukać prawdziwego człeka A na tułaczkę przecie Trudno zabrać niewieście dziecię. Na rozstaju dróg stoję Wędrówki pragnę, miłości się boję. Czy kochać ludzi w brudnym świecie? Czy pierwszeństwo dać kobiecie? Pytam się wiatru; - Poradź mi jak bratu, Czy być wolnym jak morze ? Czy małżeńskie dzielić łoże? On mi tylko to powiada, Że i samotności i miłości biada Gdy człowiek znaleźć nie umie Wolności we własnym rozumie.
- 3 odpowiedzi
-
3
-
Wujek Tadeusz
Stracony odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] Pisz więc waćpan ...:) :) Co do gafy,to raczej przejaw jakiś myśli i ja się szczerze mówiąc nie dziwię,a nawet jestem "za".Skraj niedzieli... poezja wszędzie Ci się ciśnie. Ciekawe co mówisz przy kontroli drogowej:) -
Pierzasta energia
Stracony odpowiedział(a) na corival utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Gdybym mógł przenieść się w czasie,to wylądowałbym w kredzie.Lubię marzyć o tym.Jeszcze dziś możemy odczytać kto kim był.Ty proponujesz karbon, a tutaj już większość ginie w tłumie,chociaż nie wszyscy. "zapomniały zieleni, w czerń się przybierając kamienną." To niewątpliwie najpiękniejsze w tym wierszu.Pytanie, czy mamy zachować siebie czy obumrzeć ,aby stworzyć nowe? Cały wiersz można by dzieciom w szkole czytać na przyrodzie :) Kto wie...