Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

OloBolo

Użytkownicy
  • Postów

    1 459
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez OloBolo

  1. ostatnio bywam dość często u-Marty Marta ma codziennie sklepik swój otwarty już nie chodzi z kosą i nie straszy ludzi zaczęło jej się to straszenie nudzić ładna zgrabna i ponętna przyciąga jak magnes rozkłada swój kramik w dni powszednie w święta wszystkich nas obsłuży starych młodych dzieci Marta nie wybrzydza więc biznes się kręci
  2. poeci jak dzieci-dzieci jak poeci każdy coś ukrywa coś w szafie mu siedzi jak nie stare ciuchy i obrzydłe mole to mnóstwo zabawek a na samym dole w szufladzie zamkniętej na klucz wyrzucony leżą Strachy i Lachów - kompleksy stłamszone czasami marzenia wychodzą z tej szafy o wielkiej miłości wolności bez granic czasami rym jakiś lub brak tego rymu wypełźnie spod szafy i zachwyci tylu lecz najczęściej szafa na głucho zamknięta miało nie być puenty-a jest właśnie puenta
  3. Przyzwyczajam się do ludzi niepotrzebnie i na wyrost obietnice składam przecież nie zabiorę was ze sobą tam gdzie idę byłaby to z mojej strony przesada myślałem-mnie to już nie dotyczy moje oczy ogarnęły ogrom nieszczęść widocznie zbyt mało widziałem może widziałem pobieżnie ból nieznośny kołacze się w piersi chce ją wyrwać rozerwać jak granat naczytałem się głupiej poezji proza życia przytłacza jak dramat
  4. Dzięki bardzo. ? niestety nie znam godziny urodzenia, gdy pytam się matki to raz mówi że o 9 rano, innym razem że o 21......coś mąci....pewnie adoptowany jestem ;) żartuję. Pozdrawiam.
  5. boshe ? a mnie wyszło coś takiego:
  6. hmmmmm......nie wiem czy chłopaki wiedzą o czy śpiewają, ale dość ładnie Im to wychodzi :
  7. OloBolo

    Tylko dla zakochanych

    a teraz trochę po polskiemu :)
  8. historia to prawdziwa historia z gazet wzięta on kochał ją nad życie ona gdy była rżnięta gdy przepiłował całą orgazmy ze trzy miała lecz po spektaklu jednak wciąż mu się opierała że niby to i tamto że mama na nią czeka że jutro potrenują więc magik nie narzekał pierścionek jest w szkatułce w kieszeni obok leży organu co nabrzmiały że trza iść do spowiedzi z oświadczynami zwleka choć nosi go oj nosi już by tą swoją muzę za sutki potarmosił aż stała się rzecz dziwna ona jest we krwi cała gdy nagle gasną światła ludziska biją brawa iluzjonista zemdlał i leży jak nieżywy kochanek rekwizytor pomylił dzisiaj piły
  9. wszyscy się starzejemy oprócz ..... Toma Cruise'a ?????
  10. OloBolo

    nasza muzyka - org.fm

    finito.......bo znowu mnie nosi ;)
  11. właściwie to nie wierszyk, to takie niusy z gazet, znaczy się Internetu . Pozdrawiam.
  12. Fakt. Sztuka kochania to do dopiero jest Sztuka. w drugiej zwrotce sztukę na sztuka bym zostawił, w ostatniej też-tak jak w pozostałych.....to tak tylko a'propo. Pozdrawiam.
  13. mamy ponoć wolną wolę niestety nie silną pootwierane zostały pozamykane drzwi przez pięć godzin rodziła swoje martwe dziecko i nikt tam nie płakał tak jak teraz ty obraz jest drastyczny by go tu cytować warunki w rodzinie bywały poprawne sąsiedzi mówią nawet że przykładne Kamil nie żałuje że zabił swą matkę Zuzanna wygrała polski konkurs poezji więziennej dźgnęłam go nożem dziwiłam się że nie umiera
  14. a gdybym mógł tak moja miła przed tobą dziś się wyspowiadać powiedzieć co na duszy leży i co wątrobę moją zjada poradzisz mi coś zapiszesz diagnozę postawisz trafną wyleczysz mnie z moich fobii pokutę zadasz mi żadną wszak nie grzeszyłem tak wiele nie więcej niż inni grzesznicy ciut mniej może ździebko więcej niż bijący się w piersi pątnicy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...