Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 719
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Nefretete

  1.  / z sanatorium /

     

    Tylko w jednym polu
    żołądek pociągał za sznurek -
    światło gasło odpowiedzialnością
                                
                                    |   
                                   V
    Dwutlenkiem węgla powietrze bawi się
    tlen uwrażliwia drogi - wnętrzności moje

     

    Dymem są piekielne
    cyrkulacje rotują nas
    karbidówką z syfem

     

    Dziś doceniam życie darem 
    utopione raz dźwięki żab zostają
    czeka powrót mnie

     

    Takie uczucie głupie -
    powietrzem ślub weź
    za martwe wyjdziesz 
    ziemią da ci rozwód

     

    Jako kompletny człowiek
    powiesz: kocham! Oddycham

     

    jak w dzieciństwie ośmiolatek
    przeżył śmierć kliniczną - rybą
    wody znam nowym oddechem
    usta takie szerokie

                                    |   
                                   V

    wszechdobylsko las
    pokłady nowe ładuje
    baterią czas myśleć

  2. /zaawansowane OOBE/

    Kocham cię poezjo bez zawału!
    Rośliną jestem - rozszerza mnie 
    wiatr, pola dookoła wahadłem 
    gromadzę w łodydze szeptami,  
    dla korzeni przechowując dane 
    *************************************
    Nikt nie zerwie, sama wystrzelę;
    po sobie zostawiam dla ciebie! 
    Dół studni, nieskończoność dna
    gdzie mrok miga oczy światłem

     

    Dzisiaj jestem nie z tego świata;
    w alternatywnym złoża wszystkie  
    są potężniejsze, umysł wypacza
    starą rzeczywistość, lecz koszta
    pieniądz nie mierzy tylko dusza!
    Strażnicy wymiaru czuwają nad
    tobą. Wejdziesz! Chrzest ducha

     

    / na jawie / 

     

    Wikipedia to rys, tylko praktyką! 
    Wyspowiesz w tym konfesjonale  
    powietrzem grzech bez księdza,
    pełnym łykiem da rozgrzeszenie

     

    Jesteśmy równi! Bo oddychasz!
    Jedną hostią wagę przeważają; 
    "andruty,, nie szły parą z czasem,
    zagryską bez smaku wypróżnisz  
    przeszłość - zapachy przed tobą,
    ciężko sprostać teraźniejszości 
    Dyskurs epokowy daje zadanie
    Dopomóż mi Boże -  widzę cię.
    Kalendarzem plan twój realizuję!

     

    Na trzydzieści języków tłumaczę
    siebie wiatrem

     

    Jeszcze wypocznę,
    kawałki wracają bumerangiem,
    ogień kartek lepi mnie całością;
    niegdyś liśćmi kontemplowałem
    wiosnę w słońcu, teraz zostawię
    oczom dwa tygodnie - rejestrem
    pocieszą kolor maków i zapach 
    Potem
    Muszę iść do piekła - linią frontu
    spisywane teksty, nie wstawiłem
    dla was,
    powietrze wzięło górę umysłem
    przepraszam!

     

    Żyją w nas
    firany kalek
    teraźniejsze
    wersum epok
    Percypuję! Poezją
    rzeczywistość...

     

    /ponieważ jestem jak wy! Miłośnikiem muzyki; obok głównego utworu zapodaję również te, pod kątem jakich, ów wiersz został napisany:

    " INSOMNIUM - Heart Like A Grave" -  remastered

     https://ww.youtube.com/watch?v=lI6bA8eSYag&ab_channel=TypeONegative-Topic  - dodajcie "w,, przed "youtube,, -  "Love you to  death" 

    I finał! /

     

     

     

     

     

     

     

  3. @Leszczym Wiesz! Na podstawie twojej obszernej, inteligentnej wypowiedzi, wysnułem pewien szczegół!

    To ego! Polemizuje - przez to człowiek prosty jest w stanie dmuchać balon utworem, jaki raptem wystrzeli. Samo okiełznanie przychodzi nieco potem - przepraszam, że tak parafrazuję twoją, wcześniejszą  wypowiedź

    Poezja sprawia, że stajesz się złożony. Twoje podejście do całokszałtu doceniam~

    Pozdro!

  4. @Jacek_K:

    "wolna wola mojego jestestwa podlega dyktaturze czynników wew i zew
    woda płynie w dół, nie istnieje dwoistość, my sobie szufladkujemy i nazywamy stan swobody duchowej
    by odetchnąć obawiając się czy to
    ręka , palec Opatrzności, awersja do rewersji mutagennej
    Po prostu On jest, a po co mi wiedzieć jaki?
    Pozdrawiam :)"

     

    Dwie strony medalu wirują dualizmem

    rak szuflatkuje powietrze mutagenem

     

    Jestestwo nigdy nie będzie podlegać dyktaturze!

    Stan swobody duchowej osiągniesz, inną zasadą

    Pozdrawiam!

  5. @Leszczym

    "Lepsza wersja mnie nie istnieje, bo jest wykluczona i niemożliwa. Zresztą w ogóle nikomu jest niepotrzebna. Jestem tego pewny niczym wyniku równania dwa razy dwa. Idę więc na piwo i fajka oraz potaplać się – póki mogę - w błocie."

     


    Ojej! Coś ty tu wymyślił -:)

    Monolog wewnętrzny, w jakim plecy swoje opierasz o czyjeś - nie da ci równania.

    Rachujesz tylko z sobą, a wyniki zobaczysz na spontanie!

    W każdym człowieku jest rozszerzone ego, tylko trzeba je dojrzeć - czego,z całego serca tobie życzę! ( w oparciu o wiersz )

    Ciekawy tekst.

    Pozdrowienia

  6. @huzarc Hej!

    Bardzo dobry tekst...

    System! W jakim ludzie muszą mieszkać, odbiega od racjonalności. 40% procent bez spłuczki, 60% bez gazu... ( jakoś tak )

    Nic! Nie jest dla ludzi, tylko dla popierdolonego państwa. Jak można było zrobić z ludzi małpy; rzucają banany pod nos,

    obierają skórą i wcinają propagandę...smak zostaje, jednak ale! W unii wychowankowie ( my ) widzą barbarzyństwo - nie idą z duchem epoki, terażniejszości; choć ciężko, starają się zachować jakieś prawidła kultury!  Nie można tego wojną rozstrzygać - co w głowach tych ludzi siedzi? Pomyślmy! Gdyby Polska nie była w UE? Podobna propaganda miałaby miejsce. Z dala od mediów - proste, ubogie życie, a tamci! Niech się zabijają, o co? Pytam! O wartość - choćby dyskurs,

    dzięki jakiemu dziedziczymy przeszłością skarby! Dzięki unifikacji  wszystko matnieje - jak tramella pomarańczowa...

  7. @JWF

    W dniu 17.05.2022 o 16:47, JWF napisał:


    Wybacz, że dopiero teraz odpisuję.

    W dniu 17.05.2022 o 16:47, JWF napisał:
    W dniu 17.05.2022 o 16:47, JWF napisał:

    "dzieło przypadku
    pyłek tlący się w słońcu
    zebrany przez boską pszczołę
    w wietrzne lipcowe
    popołudnie


    przechylam głowę
    z ciekawością patrząc
    słodka myśl przelewa się
    z wolna żywa i gęsta jak miód
    zalewa sklepienie"

    To jest twój początek ( nie bierz tego sobie do serca, bo tekst mi się podoba) Po przeredagowaniu:

    "dzieło przypadku

    tli się pyłkiem w słońcu

    zebranym przez boską pszczołę

    w wietrzne lipcowe

    popołudnie

     

    przechylam głowę

    z ciekawością patrząc

    słodka myśl przelewa się

    wolna

    żywa i gęsta jak miód

    sklepienie zalewa"

    Pozdrowienia ślę!

  8. @Leszczym Witaj!

    "Co zrobić? Czasem ktoś ze świata zapyta - akcentując czasownik - co robię w życiu, a ja mam ochotę mu odpowiedzieć i opowiedzieć przymiotnikiem lub okolicznikiem czego nie zrobiłem, czego nie robię, a nawet czego z dużym prawdopodobieństwem raczej nie zrobię. Czyżby błąd rozumowania?

    la

    A czasem nic. Nic bym nie odpowiedział."

     

    Cała kurtuazja w tekście polega na tym, że autor dobitnie podkleśla, jak ważkość słów wpływa

    na całe otoczenie;  przecież brak zaufania to nie wojna - zgadza się...

    no chyba, że miałeś do czynienia z tajniakami -:))

    Fajnie się czyta

     

    Pozdrowienia dla ciebie!

     

  9. @Marcin_

    Witaj!

     Tak! Normalnie słowo " najerzone " ujmując, powienienem napisać przez "ż ". Ale jest ale - czy ta forma? rzeczywiście jest niepoprawna? 

    nie korzystałem z zasobów słownikowych.

    Wybacz zatem, że akurat tak, to słowo przybrało taką postać.

    "Tu! Bóstwo altruicznie, kolorowego gołębia
    wypuszcza, wy!"

    Miałem na myśli  znamiona pokoju, o jakie człowiek powinien był walczyć!

    Dziękuję za wnikliwy wgląd w treść.

    Pozdrowienia ślę

     

  10. @Olgierd Jaksztas

    Hej!

    Dopiero teraz, jestem w stanie odpisać.

    Wiersz, o którym mowa, został ukończony na Ukrainie, w miejscowości Antoniwka ( niedaleko Chersonia - tam ostatnio stacjonowałem ) Dzisiaj! Jestem. Mam duże okno by odechnąć trochę.

    Przepraszam za swoją nieobecność! I dziękuję za słowo pod wierszem.

    Pozdrowienia dla ciebie. Pamiętam o tobie.

     

     

    @Gosława Hej! Renia.

    W Kijowie nie byłem.

    Za to ,byłem na początku we Lwowie -  tam stacjonowaliśmy na początku ( legia cudzoziemska )

    Nieprzyjemne okolicznośći i wspomnienia. Wszystkiego się dowiecie, w kolejnej odsłonie wiersza...

    Jestem cały. 

    Bardzo tobie dziękuję za słowo pod treścią.

    Pozdrowienia ślę, i przepraszam za swoją nieobecność  na portalu.

    Pozdrowionka!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...