Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

JAPA

Użytkownicy
  • Postów

    319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JAPA

  1. Zabójcza Ciekawość Nie mam nic ... do ukrycia jestem nagi jak król ...autopsję wieszczę bo Ci mało jeszcze...
  2. Nagłe zauroczenie Wyszedłem na chwilę przed dom. Przystanąłem... Noc ciemna, atramentowa Cisza zauważalna nierealnie Po gorącym dniu chłód powietrza zdziwiony Umyka Coś zmysłom na końcu języka nierozpoznany smak Czy to już koniec lata? Ptaki umilkły czasem żołądź uderza o dach Boże jaka ta Cisza wymowna Słyszę swoje serce pierwszy raz od dawna myśli słyszę normalnie stłumione choć ciemno widzę prawie cząstki elementarne Nie wiem czemu łza spadła bezgłośnie Nie wiedziałem że można płakać tak poprostu z zachwytu ..
  3. JAPA

    Burza

    @Gosława ale te trzeba Cie odgrodzić szybą? bo poranisz odłamkami jak wybuchniesz?
  4. JAPA

    Burza

    Burza Na horyzonie ciska się burza Zaburza czasoprzestrzeń myśli Nagina cięciwy łuków brwiowych Rozszerza zachwycone źrenice Majestatyczne i złowrogie chmury Ciskają pociski błyskawic Groza potrafi być piękna Oglądana z za szyby Jak dzikie zwierze w zoo
  5. lepiszcze nic nie trzyma gdy nie ma spoiwa rodzina jakby nieprawdziwa...
  6. Normalnie ? normalne małżeństwo w normalnym domu szczeka pies normalny też Normalne dni płyną normalnie woda też dziurą ucieka w wannie normalnie Dzieci się bawią I kłócą normalnie W tym normalności Świecie jedną zauważam anomalię Też absolutnie normalnie Że nikt nie wie co dokładnie znaczy słowo Normalnie
  7. Marzenie wstaję niezmiennie gdzie spojrzę moje Kilimandżaro wysoko wśród betonu płyt w sercu rozgrzanego miasta góra marcepanowego ciasta na szczycie śmietana bita chmurami spowita Moje Kilimandżaro Moja tęsknota Moje przewidzenie Jeszcze niespełnione marzenie...
  8. JAPA

    zb

    Zgasło światło Jestem zmysłem drgania powietrza dźwięki, blask promienie kolory czuję całym sobą zamykam oczy zapadam sie przestrzeń nieskończona we mnie jest wtulona pod powiekami sny się gromadzą grupami ostatnie przebłyski świadomości uśmiech błogości Na spotkania biegnę z tymi co już odeszli przed mną Kawa nie zapomniana przeszłość wyspowiadana. Słowa, nigdy nie wypowiedziane Pocałunki nie pocałowane Wszystko jest możliwe Wszystko co niemożliwe Rano gdy budzik dzwoni bezlitośnie leżę chwilę bezgłośnie próbując przez chwilę w mózgu zachować te chwile.. lecz .. uciekają rozwiewają I tylko ta łza na policzku została jeszcze nie wyparowała drżę.. jeszcze jestem zmysłem... może jeszcze przysnę....
  9. Refleksja trawnikowa Skoszona trawa ....setny raz odrasta zdradzona miłość ....póki jest woda jeszcze się zazieleni ?
  10. przerwany sen przebudziłem się nagle zaschło mi w gardle suchość w przełyku chce się siku a ciało biegnie jeszcze pustynią wichry gorące wyją piaskiem w oczy ciemność nocy a myśl błysnęła wnikliwa jasna wyjaśniła coś, zgasła we łbie się kołata oświecenia łata a serce wyskoczyć z piersi chce dobrze przecież wie krew musi pchać ku....w mać ! a oczy otwarte sny prawie zatarte wstaję powoli nieśmiało leniwie myśląc o zimnym w lodówce piwie I o tym roztropnym triku przed snem koniecznie siku ! zrób siku !
  11. JAPA

    A

    A Litera A niedokończona strzałka lub książka rozwarta Początek czegoś nieokreślonego Antologia zdarzeń czasem Autopsja porzuconych marzeń dźwięk klawisza fortepianu A Tyle pięknych wyrazów zaczyna A np. Asia.. moja dziewczyna jej Amarantowe usta, Alabastrowa rozpusta Litera A alfabet otwiera Jak drzwi restauracji u Fukiera, A potem aż do Agonii Smaków zycia jesteśmy chłonni..
  12. Boska Śmierć Bogiem kiedy byłem Wiecznie żyłem Nic nie kończyłem mogło poczekać wiekami zwlekać Bóg był leniem ? nic nierobienie samouwielbienie Niszczy myślenie upiłem raz się człowieka stworzyłem Miał być jak Ja zmotywowany tylko oprócz myślenia dałem mu limit limit istnienia. Śmierć się stała bardzo działanie motywowała. mógłbyś żyć wiecznie Nie ma sprawy! oszalbyś tylko od wiecznej zabawy!
  13. JAPA

    Łzy

    Łzy wstydziłem się łez niepotrzebnie kamienie nie płaczą są bez serca brylanty duszy łzy diamenty szlifowane srogim doświadczeniem płacz jeśli potrzeba zapłacisz tymi brylantami Charonowi w drodze do nieba
  14. Nagłe przebudzenie zwlokłem sie z łóżka mnie pobiła poduszka? kołdra cała pokopana bitwa nocna do rana prześcieradło nietknięte gumką naciągnięte czemu nie spałem? czemu wojowałem ledwo stoję myśli się boję Co tu się wydarzyło? warto było ? Nie mam pojęcia ! wszytko przez budzik za szybko obudził teraz leży rozbity sprawiedliwie obity. Nie można tak bezkarnie tak głośno brutalnie przerywać nocne batalie!
  15. Drobina miałem dziś w palcach kwarcu ziarenko malutkie wiatr przywiał je z plaży położył na mym policzku czułem.. choć nic nie waży oglądałem... z zadumą jedno na miliard zdarzeń nie warty uwagi okaz ? może za mały, nijaki ? w drobine piasku się zmienia każda sekunda istnienia? nawet taka malutka jest taka piękniutka taka kochaniutka Warta zastanowienia mała cząstka większego pragnienia
  16. @Annie to tylko kij w mrowisko))
  17. Małżeństwo Zostawiłaś zapach na mej koszuli Terytorium swoje oznaczyłaś Stoję na balkonie Patrzę na chmury myśląc o wolności Wciąż czuję zapach Czy tak pachnie niewola ? kraty z twych ramion zamykam pocałunkiem idę do celi pewnie choć jestem niewinny. Obym nie musiał wymyślać planu ucieczki przecież dostałem dożywocie.
  18. Miłość Jeszcze pamiętam miłość wybucha niespodziewanie pali w nas pożądaniem aż spali spopieli zniszczy nasze rozsądne zmysły Uniesie na szczyt uniesienia potem na dnie sponiewiera głupie to niesamowicie lecz oddałbym za nią życie
  19. Pomeczowe Desperados stoję jeszcze, tak myślę tylko dlatego stoję nie zamknę oczu nie usiądę chelikopter mam .. oglądam.swiat przez dno kryształowego kieliszka euforia już bliska każda myśl taka bliska mogę ją dotknąć poczuć łapię niewidzialne muchy 2 kieliszki, zgon bliski nic już mi.nie przeszkadza nic nie zawadza ból zamieniam.w śmiech pijacki pech. źle postawiona noga zaliczona podłoga czołgam się i śmieje pion hihi nieistnieje hihihijoj hihi K...ale jazz... z podłogi pić można też ku... ale jazz jazz
  20. Zmierzchanie Słońce zaszło zmęczone Z pod krzaków porzeczek Pełznie powoli chłód skóry wzrokiem go czujesz pikowany gwiazdami plaszcz zarzuciła noc senna. Łowcy snów w gotowości z cykadami walczą o powieki dyndam na hamaku leniwie Kto odgoni te holerne komary przecież zasypiam bez Ciebie
  21. JAPA

    Labirynt

    @Annie Moja musiała być też polbogini..hehe .. niepamietam tylko czy od pasa w górę czy dół????
  22. JAPA

    Labirynt

    Nie Pamiętam Co się wydarzyło dalej .. czy pani A .. oplotła tego pogromcę tą nicią i ... czy potem jednak żyli długo.i szczęśliwego.. osobno))
  23. JAPA

    Labirynt

    @Annie Tak... ale też nie każdy musi zabić Minotaura żeby przeżyć))
  24. Labirynt stoję niespokojnie przede mną wybór wszystkie wyglądają tak samo... żadnej podpowiedzi próbuję ułożyć wróżbę moja moneta ma dwa rewersy ...oszukana całe moje życie jest podobne pamiętam stałem tu ...już Skoro żyje ... jest coś do zrobienia szukam drogowskazu ? jestem drogowskazem? Jeśli spojrzę Ci w twarz kogo zobaczysz ? Czy zmienię Ci przyszłość wejdziesz na nowy poziom? Ja wejdę? Może muszę się nauczyć Jak szczur w labiryncie Przestań myśleć.. czuj ... czyż nie tak odnajduje się wyjście.. ... Znowu tu stoję.. życia labirynt JP 06\10\ 2021 próba 131313 ...
  25. JAPA

    Mara

    Mara czasem mi się śnisz budzę się niespokojnie jakbym przed burzą uciekał ścieżka kamienista w oddali już błyska, stałaś plecami oparta chciałem podbiec osłonić grzmotnęło.. drzwi zamknięte wiatrem oczy otwarte już nie śpię Już się zaciera senna mara na horyzacie blyska prawdziwa burza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...