Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    12 203
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @_M_arianna_W_ sorki, nie wiem co masz na myśli, zupełnie nie wiem. Pokolenie Z?
  2. @piąteprzezdziesiąte No coś takiego. W teorii w każdym razie.
  3. @piąteprzezdziesiąte Ogólnie puszczanie z torbami działa w obie strony. Albo precyzyjniej nie działa. Kiedy on ją zdradzi robi się pole rewanżu. Jak okazał się fajtłapą też to pole jest. Przepisy prawa przymykają niejednokrotnie na to oko, co widziałem w realu. To dosyć ważne, żeby nie przemienić się kierując się ogromną złością w rewanżystę / rewanżystkę. Bo to droga donikąd. Ten rodzaj zniszczeń nigdy nie może prowadzić do czegoś dobrego, no chyba że rzeczywiście weźmie się kartkę formatu A4 i to opisze i to sumiennie. Ale jak tak zrobisz połowie mecenasów tego miasta robisz krecią robotę więc i to z punktu widzenia efektu jest mega niejednoznaczne. Sygnalizujesz coś, co cenne, ale wiesz, to niebezpieczna jest postawa. Zaraz jesteś jak ja tutaj niniejszym wywrotowcem nawet. Także sytuacja i temat jest mega nieoczywisty.
  4. @piąteprzezdziesiąte Swawoli bym bronił :)
  5. @piąteprzezdziesiąte Tak, miałem i baby boom na myśli :))
  6. @piąteprzezdziesiąte Dzięki za komplemento. Gdzieś na etapie rozstań i rozwodów puszczanie z torbami, zdarzające się o dużo za często, jest realnym systemowym problemem. Bo widziałem że to nawet odbywa się w kategoriach światła prawa. A to już duży kłopot.
  7. @wierszyki Ogólnie uważam, wbrew nieco kodeksowi wykroczeń, że jak masz powód do epitetu i przekleństwa to możesz rzucić epitetem i możesz przekląć. Są gorsze rzeczy. Znacznie gorsze no chociażby jak to oszukańcze puszczenie z torbami.
  8. @Marek.zak1 Marek, a może dodałbyś jeszcze jeden - na saunie?
  9. @wierszyki On akurat czasem przeklnie, często nawet, ale to takie ludzkie są przekleństwa...
  10. @Bcmil Super !!
  11. Leszczym

    Łódź

    @piąteprzezdziesiąte Tak, tak mi akurat bardzo odpowiada Twój limeryk ;))
  12. @BITTERSUITE Świetne, któreś już zresztą !! Brawo !!
  13. @Marek.zak1 Naprawdę ekstra, bo to jest jeszcze tak jakoś mega fajnie napisane :))) Dla mnie - serio - duże podobanie :))
  14. Puściła go z torbami jak to one niejednokrotnie miewają w zwyczaju (prawo zwyczajowe ma czasem osobliwy tutaj wydźwięk). Miał szczęście, bo w torbie był notes i był długopis. Miał odwagę niejedno opisać i dobrze. Teraz spotkasz go czasem zawstydzonego prawdą z pogranicza pewnego rodzaju siedmiu boleści. Warszawa – Stegny, 20.06.2025r. PS. Jakby co to jest poetycka proza :))
  15. @Marek.zak1 Mega seria :))))))
  16. @Roma Roma, ja piszę o wszystkim co mi się pod długopis napatoczy. Raz tak innym razem inaczej. Tak już mam.
  17. @iwonaroma Tak, jak piosenki, taka mi się przypomniała a propos:
  18. @Rafael Marius Tak, prawda to, ale zdaje się wiem, że się zdarza co jednak jest w miarę optymistyczne... @Roma Tak, tak, warto bardzo. Rzadkość, ale zdaje się zdarza się, co nie oznacza, że wszystko jest kolorowo. Byłoby bardziej kolorowo, ale real to duża trudność, okoliczności ciągle przeciwdziałają, wirtual mąci, no różne takie, obowiązki, prace, forsy, utrzymania etc. itd. Smutne to, ale są właśnie czasem takie nutki optymizmu... @MIROSŁAW C. Dokładnie tak jest. Cuda, panie, cuda...
  19. @_M_arianna_W_ Chyba tak jest, chyba rzeczywiście...
  20. @wierszyki O właśnie to, dzięki, pzdr !! @Rafael Marius Wiesz takie trochę czcze oczekiwania :))
  21. Po most Na most Za most zaMiast pod most !! Warszawa – Stegny, 19.06.2025r.
  22. @Florian Konrad Puenta mnie zachwyca. Też tak miewam, często nawet. Że wmyślowywuję sobie teksty. Serio tak jest. Bardzo dobry termin.
  23. @Waldemar_Talar_Talar Ekstra !! Ale czasem lekko wpłynąć na los może się da :)) Byłoby całkiem fajnie gdyby się dało, bo inaczej to w ogóle klęska jakichkolwiek usiłowań :)
  24. @BITTERSUITE Do mnie też mega trafia, txs !!!
  25. Raz, albo dwa na dziesięć lat, raz na trzy poznane od środka bary, często nazywane właściwiej knajpami, bo wrażenia są tam uroczyście radosne więc knajpiane, raz na całe tabuny używek tych, czy innych, a różne są, najróżniejsze i raz na plejadę rozmów zresztą podobno o życiu i podobno interesujących i prawdziwych, natrafi człowiek na parę co sobą wzrasta wzajemnie i niemalże bez żadnych wątpliwości. Na parę która siebie nie podważa tak dalece, że wielką obrazą majestatu miłości i przywiązania byłoby ich wspólność kwestionować. Warszawa – Stegny, 18.06.2025r.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...