Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    12 229
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. Jako że nie chciał się denerwować ponad przeciętnie unikał fastfoodów. A wszystko przez okoliczność, że taki dajmy na to waniliowy shake zaraz mu przypominał, że przecież nie jest szejkiem w którymś z krajów arabskich. Sama myśl o tym nieporozumieniu była dla niego wręcz wstrząsająca. I tylko gdzieś po drugiej stronie globu szejk siadał sobie w fastfoodzie i zaraz dochodziło do niego, że na świecie jest tylu potencjalnych kandydatów żeby zająć jego miejsce w kolejce przy kasie z ropy naftowej. I wtedy zaczynał trząść się jak galareta, albo nawet jeszcze mocniej. Świat nie zmienia się aż tak i dalej są tarcia i dalej niezmienne jak te pomiędzy płytami tektonicznymi, które przecież rodzą tak dużo najróżniejszych trzęsień ziemi. Samochód elektryczny jak na razie nie jest w stanie zmienić tej trudnej rzeczywistości, podobnie jak klasa średnia, zresztą ponoć topniejąca jak arktyka ostatnimi laty, co podobno wynika z przeróżnych statystyk. Warszawa – Stegny, 25.02.2024r. Inspiracja - poeta Wielebor (poezja.org).
  2. @Dared może lepszy ale hurtu chciałoby się i co zrobić że czasem bardziej niż detalu, a już jak brzmi z angielska no to panie - obiekt marzeń prawdziwy :)
  3. @violetta O właśnie los lubi wyrzucać, pełna zgoda :))
  4. @violetta Zaczynam mieć radę na takie coś - tylko nie pisz tam wierszy :}}
  5. @violetta Wolę Dunki :))
  6. Pójść w hurt w kilku różnych sprawach tak dalece za daleko, że na ścieżce nie ma żadnego z odwrotów. Gdzieś nieposłusznie wylądować gdzie nie ma zastanawiania, ani żadnej z niepotrzebnych chwil. Gdzie nawet ważna, głęboka i długotrwała refleksja nie jest w stanie niczego już odmienić. Gdzie pasjans pół otwartych kart dawno został rozdany i rozłożony na czynniki możliwie bliskie do pierwszych. Warszawa – Stegny, 24.02.2024r.
  7. @violetta Ależ w porządku zupełnie, przecież można i tak :) @Gosława Dziękuję Tobie również !!!! A tak tłumacząc się trochę człowiek wpada w fazę i zaczyna pisać jak robot i jak już jak robot pisze dopiero wtedy czasem może udać mu się jakiś ludzki tekst :)) Taka ludzka przewrotność :)
  8. @violetta Rozumiem. Ale nie zmienia to aż tak, że akurat nawet lubię ciut obskurniejsze bary. A wszystko dlatego, że czuję że tam bardziej pasuję i czuję się nieco swobodniej, jakby u siebie :) @Somalija Możliwe, że mam szczęście - nie przeczę - ale jakoś kobiety niespecjalnie lubią bardziej mi to odczuć, ot co... Nie ma jak być w centrum zainteresowania :)
  9. @violetta no to trzeba pójść w system szumideł - jedyne wyjście z sytuacji :)
  10. @violetta Fajny wolny facet - poeta lub innego rodzaju egocentryk albo oksymoron :)
  11. @violetta no akurat tutaj mogę polemizować...
  12. @violetta Gdybym był bardziej bym Ci się podobał :) @MIROSŁAW C. Tak, jest takie niebezpieczeństwo... @duszka Dziękuję i kłaniam się. @jan_komułzykant O to widać, że u kolegi poważne inwestycje domowe... U poetów taki grzejnik gdzieś się jeszcze zachowa, no ale u maklerów giełdowych czy innych rekinów to raczej jest już wątpliwe :)
  13. Myślę i myślę, więc sądzę, że od bardzo dawna nie grzeją mnie te wszystkie ludzkie sprawy. Poza tym wyglądam topornie, jestem przestarzały i od kilkunastu lat tutaj słabo przystaję. I tylko złośliwy konstruktor rzeczy martwych nie nauczył mnie płakać, czego proszę nie mylić z kapaniem. Warszawa – Stegny, 23.02.2024r.
  14. @duszka Piękne bo o całym tym smutku miłości :)))) Ależ mi się podoba. Dzisiaj Duszko poezja jest Twoja !!!! I jak dobrze, że nie "przegapiłem" tego tekstu ;))
  15. Nowator Na kilka różnych spraw patrzył tutaj jak na zabiegi puszczania krwi w XIX wieku. Warszawa – Stegny, 22.02.2024r.
  16. @Bożena De-Tre Zbieżności Spisu Cudzołożnic i Broken Flowers są po prostu niesamowite. Właściwie tylko to chciałem zaznaczyć, dodając trochę tej swojej zabawy słowem :) Jak dobrze to dobrze i tylko się cieszyć :)
  17. Upadli Nie ma jak bujnie bujnąć się do baru i dużo tam nakłamać. Warszawa – Stegny, 21.02.2024r.
  18. @Marek.zak1 Jasne i chyba ze śmiechu nawet :)
  19. @lehwoj Między słowami :)
  20. @Tectosmith Czasem tylko szkoda, że tak trzeba niekiedy robić :// Że to jakoś ma odbywać się wbrew światu właśnie :// Ale fakt, lajf taki właśnie bywa :// @hania kluseczka W tym zakresie mam nieco inne zdanie od Ciebie, ale sama dyskusja bywa czymś ważnym...
  21. Rozkłada się na kanapie albo bujnie bujnie się do baru, po czym zagłębia się w tok myśli i bierze z nich we wspólny kwadratowy nawias „Spis cudzołożnic” Jerzego Pilcha oraz „Broken Flowers” Jima Jarmuscha. Następnie jego myśli wędrują ku kilku miejscom po przecinku. A na koniec sam już nie wie, bowiem wiedzieć jest stosunkowo trudno, a nawet jeszcze trudniej, czy obudził się właśnie, czy dla odmiany przed chwilą poszedł w kimę. I nawet czy jest sam, czy z kimś. Warszawa – Stegny, 21.02.2024r.
  22. @iwonaroma Może, ale już na innego rodzaju wąwozie :)
  23. @Michał78 Michał to jedno, zgoda, ale czasem szereg okoliczności zewnętrznych też bywa bardzo niesprzyjających... Nie wszystkiemu jest winny brak miłości li tylko. Czasem przed ludźmi wyrasta wiele przeszkód i nie każdy nawet czując do siebie miłość jest w stanie je przewalczyć. Nie każdy jest tutaj wojownikiem miłości :// A z drugiej strony widzę sporo par, które jakoś nawet niespecjalnie się kochają, a idą razem, bo okoliczności akurat im sprzyjają...
  24. @Michał78 tak, tak, a czasem po prostu się nie układa... No ale po obejrzeniu filmu Dalida wszystkie te moje próby i usiłowania w porównaniu z wyżej wymienioną są właściwie nic nie znaczące...
  25. @Ewelina Wyszło bardzo dobrze w każdym razie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...