joanna53
Użytkownicy-
Postów
714 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez joanna53
-
wiersze z Bończy
joanna53 odpowiedział(a) na Wojciech Bielun utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
faktom nie da się zaprzeczyć, pozdrawiam. -
Zabliźniona zorza
joanna53 odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
świetny tekst mimo trudnej formy, miłego dnia:) -
człowiek w życiu nie powinien się poddawać, bo życie to ciągła walka, życzę miłego dnia:)
-
To było miejsce jedyne najdroższe na całym świecie dziś błądzą po nim już cienie a smutek serce me gniecie Patrzę na wierzby płaczące schylone nisko ku ziemi zabrały tamto mi słońce i nikt już tego nie zmieni A trawa nie pachnie tak samo i chabry kwitnące na łące a ja nie powiem już mamo odeszło serce gorące
-
Niebo powoli się zamyka
joanna53 odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
świetny wiersz, tylko, że wtedy będzie już za późno, pozdrawiam i życzę miłego popołudnia:) -
Szlachetne serce
joanna53 odpowiedział(a) na joanna53 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję bardzo za komentarz i życzę miłego dnia:) -
zgrabna miniaturka, pozdrawiam.
-
spróbuj spojrzeć na życie od tej dobrej strony, nie wszystko w życiu jest czarne, pozdrawiam.
-
Była mroźna noc styczniowa u podnóża starych gór stała chatka kolorowa książę z niej uczynił dwór Nie mógł wracać do pałacu bo koronę brat mu skradł i nie było w nim tam placu a za bramą czekał kat Ledwie uszedł biedny z życiem brat był żądny jego krwi uciekł z zamku prawie z niczym błądził tak przez parę dni I to właśnie w noc styczniową kiedy hulał mroźny wiatr znalazł chatkę kolorową gdzie go nie mógł znaleźć brat Skoro znalazłem schronienie to przyniosę z lasu chrust buchnie ogień i płomienie i nie będzie straszny mróz Idzie dróżką coś szeleści trzaska pod stopami mróz ledwie się w koszyku mieści wpół zmarznięte dziecię już Szybko zabrał dziecię z lasu a pod pachę wcisnął chrust na nic nie mam więcej czasu coraz większy idzie mróz A gdy ciepło się zrobiło trzaskał w piecu z lasu chrust gdzie jest dziecię w koszu było śladu nie ma po nim już Starowina w kącie siedzi chucha w palce z zimna drży usiądź babciu bliżej pieca a nie będzie zimno ci Oj dziękuję ci mój Panie a przed sobą wróżkę masz weź koronę w posiadanie i miłością wszystkich darz Dobra wróżko mam życzenie chciałbym żeby stanął dwór tu gdzie znalazłem schronienie u podnóża starych gór Twe życzenie mym rozkazem dobrze postąpiłeś wprzód spełnię je za każdym razem dla mnie to nie żaden trud
-
tęsknoty
joanna53 odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
świetny wiersz , nic na tym świecie nie dzieje się bez przyczyny, życzę dobrej nocy:) -
ładny wiersz, lubię październik tylko wtedy jak świeci słońce, dobrej nocy:)
-
dobry wiersz, z życia wzięty, pozdrawiam serdecznie:)
-
Marzenia po kątach sie chowają
joanna53 odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
piękny wiersz, skłania do refleksji, pozdrawiam serdecznie:) -
Dziękuję Waldemarze za komentarz i życzę dobrej nocy:)
-
Dziękuję Ewo za komentarz i odwzajemniam pozdrowienia:)
-
A jutro wstanie nowy dzień i wszystkie smutki pójdą w cień z złocistej wstęgi spłynie blask na lepsze jutro lepszy czas Wejdziemy razem w przyszłe dni gdzie ciepłym blaskiem życie lśni a radość płynie z serca wprost i łączy ludzi każdy most A uścisk dłoni toczy krąg z życzliwych serc z splecionych rąk i gdzie marzeniem słodki sen zamienia się w szczęśliwy dzień
-
kryzys w Laponii
joanna53 odpowiedział(a) na MIROSŁAW C. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pewnie zdąży się z niej otrząsnąć do szóstego grudnia? Pozdrawiam:) -
Znów stoję przy oknie i liczę samotnie te gwiazdy srebrzące na niebie ta miłość minęła po drodze zginęła już nie powrócę do ciebie Nie chciałam cię ranić i tak pozostawić byś cierpiał przeze mnie jedynie dziś lepsze rozstanie niż puste kochanie choć z czasem i ból ten przeminie A teraz wtapiam się w ciszę czy może skargę usłyszę czy wyrzut własnego sumienia za te uczucia zranione za te marzenia skreślone do końca rozwiane złudzenia
-
spadki w większości dzielą rodziny, pozdrawiam.
-
Krajobraz dnia i nocy
joanna53 odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w życiu już tak jest, radość z smutkiem się przeplata, pozdrawiam i życzę miłego dnia:) -
Zakochana szyba
joanna53 odpowiedział(a) na Ewa Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobry wiersz, miłego dnia:) -
jesteś człowiek*
joanna53 odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na tym polega wielkość człowieka, że posiada duszę która jest nieśmiertelna, pozdrawiam. -
pisząc wiersze, wszyscy bujamy w obłokach, miłego wieczoru.
-
jedno jest tylko wyjście, żyć zgodnie z sumieniem, miłego wieczoru.
-
Małe poletko pod lasem i niska strzecha do ziemi a wiatr zagląda tu czasem roznosi liście jesieni Pożółkła koszula na grzbiecie w gruzach poległy marzenia on szukał złota po świecie nie znalazł nic prócz cierpienia Została mu tylko ta chata gdzie cieniem kładą się drzewa pożółkła koszula i szata i pustka co w duszę się wdziera Szczęście nie jemu pisane a tylko bieda bez końca nie życie różami usłane a dzień pochmurny bez słońca