Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w kropki bordo

Użytkownicy
  • Postów

    1 252
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez w kropki bordo

  1. @arkadius mam szacunek do pana, o schizofrenikach wolę nie mówić.....nie wiem może to nawet nie jest złe...
  2. @Jacek C Poczytaj trochę....bo to co proponujesz....to żałość.... żałość wielka...
  3. @Nelson o Boże, boże, boże.....nie wiem o czym ty piszesz....powiem krótko...pierdolenie kotka za pomocą młotka....
  4. @Tomasz Kucina @Tomasz Kucina no nie....jak u egzaltowanej panienki...
  5. Naprawdę nikt nie kuma tego wiersza...?
  6. kiedy wioletta villas bierze wysokie cis siedzące na widowni inne wioletty villas wyciągają jednorazowe chusteczki wioletta villas proszona na scenę odgarniam kosmyk z czoła i przeciskając się między fotelami kieruję do wyjścia tej budy z kebabami wcześniej tu nie było schodów również oraz kontenera na zużyte jednorazówki wioletta villas proszona na scenę przez interkom słyszę jak bisuje po raz kolejny i kolejny czekając aż wejdę próbuję przypomnieć sobie twarz johna malkovicha cokolwiek wioletta villas proszona na scenę korytarze pałacu kultury i sztuki znam na pamięć ale nigdy wcześniej nie schodziłam do piwnicy krążą legendy o ślepych kotach i zmutowanej karmiciele wiolu gdzie jesteś krzyczy znajoma inspicjentka głosem wioletty villas miękkość kolan chrapliwy pomruk ścian w ciemnościach ostrzą mi smak 030520
  7. @Sylwester_Lasota To nie moja bajka( chodzi o rymy, chociaż czasami coś próbuję dla zabawy) ale bardzo pięknie się czyta twój wiersz, fraza płynie...a to lubię. Pozdrawiam serdecznie :)
  8. @Czarek Płatak Dziękuję za komentarz, ja też tak lubię. Miłego dnia :) @Tomasz_Biela Dziękuję za opinię. Miłego :)
  9. @[email protected] To niestety smutna prawda.... Dziękuję i miłego wzajemnie :)
  10. @[email protected] Dziękuję, wstrząsający jest twój wiersz. Dziękuję, że mogłam go przeczytać. Trudny temat, ale niestety przerażająco aktualny. Pozdrawiam serdecznie :)
  11. nadleciały porcelanowe łabędzie bezszelestnie usiadły na stawie wtedy mnie zawołałeś słońce zachodziło jak nigdy wcześniej stałam na ganku wycierając talerz i patrzyłam wszystko w tym kiczu jest doskonałe powiedziałeś znikały pod wodą jak fioletowy zachód pomyślałam o dziewczynie i chłopaku którzy przy gwiaździstej 47 w warszawie spadają teraz z dwudziestego piętra trzymając się za ręce 220420
  12. Świetne, tylko nie ty to napisałeś..............
  13. @Pan Ropuch zgaduję, że Pan panie Ropuch....do mnie.... Pisz pan fajne wiersze i nie zagaduj... bo słabość bierze...
  14. To był żart....iwono pozdrawiam :)
  15. No tak..... pesymistyczne.... napisała iwonaroma....ona się zna....czyli.....że, bo co?...... że....ja p......e ...... że... złe, niedobre? Ojej......zły wiersz napisałam....chyba się pochlastam....
  16. Ale, że jak dołujące.....bo dopytam....to niedobre....? Bo nie rozumiem....
  17. @iwonaroma Tak... ciekawe bo wyszło od komentarza o pewnej naiwności....zagadujesz....:)
  18. @iwonaroma @iwonaroma ignorancji nie lubię, ale widzę.... że tutaj na porządku dziennym....
  19. @iwonaroma takie miało być... dziękuję
  20. @iwonaroma nigdy oceniając lub opisując wiersz nie oceniam ich autora, autorki....zawsze treść...podmiot liryczny tzw. peela, peelkę... może masz inne praktyki.... pozdrawiam
  21. @iwonaroma nie wiem....oceniam podmiot liryczny....
  22. Dziękuję Joachim!
  23. @Pan Ropuch @Pan Ropuch wulgarnie, dosadnie i bez sensu....a temat ważny, pozdrawiam.
  24. @iwonaroma strasznie naiwne...
  25. @Gosława Dziękuję Gosławo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...