Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w kropki bordo

Użytkownicy
  • Postów

    1 252
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez w kropki bordo

  1. czuję lekkie zażenowanie kiedy maliny rozgryzane nocą słodzą palce o jeden guzik za daleko w drżącym niebieskim świetle tak pięknie schowani umierają i rodzą się na nowo sześćdziesiąt razy na sekundę ence pence w której ręce poeta czy kundel hycel czy aktorka śledź czy ucho a zapiekanka z budy vis a vis kina dworcowego we wrocławiu smakowała zawsze tak wybornie 030220
  2. @beta_b mocno pogmatwałaś jak dla mnie. Dwa pierwsze wersy pierwej zwrotki dotyczą aniołów. A kolejne dwie? Ludzi, czy aniołów, bo to nie jest jasne. W trzeciej jest "dostać z góry przyzwyczajony" ale czego przyzwyczajony? Peelka pisze o sobie, czy generalnie o człowieku, bo jeśli chce ręce wyciągać do życia, to niech wyciąga i nie miesza w to innych. Z jednej strony ma dobre rady dla innych " a wystarczy odpuścić modlitwę i samemu się wziąć do roboty" a z drugiej pisze o sobie. Chyba że niczego nie zrozumiałam. Pozdrawiam.
  3. @lich_o odsyłam do mojego tekstu "fuga" "(...) czytała o sercu rzęsach duszy we mgle ktoś krzyknął ale tu duszno" Pozdrawiam :)
  4. @poeterka pleciesz androny, zrozumiała bym, gdybyś napisała, że twoje życie to transakcja, ale ty piszesz w imieniu nas, czyli kogo, mnie również?
  5. @Radosław myślę, że słowo "dusza" jest zbyt często wykorzystywane w różnych systemach nazwę je religijno-duchowo-ezotyrycznymi, nie lubię tego słowa, ale żem przekorna, użyłam duszy z czystą premedytacją. Czytam o starych duszach, o młodych duszach, a na portalach poetyckich tej duszy jest tyle, że zwyczajnie mnie mdli. Zatem pomyślałam, a co by było, gdybyśmy mieli zapasową, może wtedy przestałaby być taka wzniosła i jedyna? Pozdrawiam :)
  6. @poeterka tekst utkany z samych stereotypów. Gdyby jednak kiedyś Peelka zapragnęła zatańczyć tango argentyńskie, to po pierwszych lekcjach i szpileczki by kupiła, i podążała by z rozkoszą za partnerem....bo ten taniec uczy wzajemności, jest prowadzący i podążająca.... piękny taniec. Wracając do twojego tekstu, czytam go jako bunt nastolatki....i się uśmiecham. Warsztatowo bardzo słaby. Pozdrawiam :)
  7. @Czarek Płatak Hej, dla mnie jest okej do pierwszego "(...) to nawóz" potem te skrzydła i anioł....hmmm, wyobraziłam sobie, że na tym nawozie kiełkuje drzewo i przez to ciało wraca w żywy obieg ziemi, śmierć rodzi życie. Myślę, że ten anioł osłabia twój przekaz, bardzo konkretny, rzeczowy, wręcz suchy i kieruje uwagę w stronę baśni, legend i wierzeń. Że co kolejny anioł w niebie, tylko tyle? Mam nadzieję, że nie uraziłam? Pozdrawiam.
  8. @Johny Dziękuję za odwiedziny i komentarz, lubię je:) Tak, ten wiersz jest o słabości i o tym, że bardzo często najcięższe kłody rzucamy sobie pod nogi sami;) @Somalija twoje pytanie jest kuriozalne. @Radosław dziękuję :) Wrócę do twojego pytania, w wolnej chwili, pozdrawiam :)
  9. @Somalija tego nie kupuję.
  10. @Pan Ropuch Najbardziej podoba mi się to " mówiłaś chłopczyku z zapałkami jestem tobie " i tytuł....wyborny:)
  11. @Somalija hej, fajnie kombinujesz:) mogę dwa grosze? Dziękuję. Pan Ropuch dobrze gada, mokra na wilgotna, a ja bym wycięła pierwszy wers, bo jak dla mnie awkors, za dużo w nim dopowiadasz. Druga cząstka pyszna. I jeszcze tytuł.....oklepany, szkoda. Miłego :)
  12. @fregamo co nie? Dzięki, że wpadasz:) Pozdrawiam również. @miauczenie owiesdziękuję :) Masz już drugi wers?
  13. na zakręcie pękła dusza zapasową oddałam pierwszemu lepszemu głupia ze mnie dziwka wiatr smaga po twarzy obraz jakich wiele po co się tak szarpiesz za zakrętem jest następna stacja upada 021020
  14. @notmytype nic szczególnego.
  15. @Marcin Krzysica nic tu po mnie...
  16. @lena2_ my....czyli kto,?
  17. @Tristan frazesy, frazesy, frazesy...
  18. @WarszawiAnka ma się nijak do mojego komentarza, ale okej, rozumiem, że jakoś chciałaś odpowiedzieć.
  19. @duszka to jest twój wiersz i rób z nim zawsze co chcesz:)
  20. @Justyna Adamczewska no ja bym się czepiała i wyrzuciła.... "w fotelu nie w wózku nie leżę ciągle w łóżku" bez tych dwóch wersów twój wiersz jest niezwykły, te dwa wersy czynią dopowiedzenie, graniczące z szantażem emocjonalnym... Pozdrawiam :)
  21. @duszka Dzięki, jestem jak zaczepny granat, sama muszę siebie rozbroić :)
  22. @Annie Dziękuję :) To mój ulubiony wiersz, a ci poeci...to wśród nich ja!
  23. @duszka Hej, "to linia nigdy prosta jestem falą" Okej! "się wyginającą" to jest stylistycznie niefortunne, a i znaczeniowo, bo fala wznosi się i opada...dla mnie niepotrzebny wers :) "jeśli zechcę w górę" jeśli jesteś falą, czy to od ciebie zależy, czy jesteś na górze, czy na dole...? "płynę" tak! "jeśli nie rozbiję się o skalę"....to jest dla mnie niezrozumiałe...bo co to znaczy, że nie płyniesz, skoro płyniesz....skoro płyniesz to możesz rozbić się o skalę, bo jeśli nie płyniesz....? brak logiki. "ale wstanę" a skąd ta pewność, albo przekonanie? Dla mnie twój wiersz jest niespójny, krótki, ale niespójny...a z powiązaniem z tytułem....no to jest dopiero pytanie! Pozdrawiam :)
  24. @Wiesława Hejcia, to znowu ja :) Wyrównałaś, zrymowałaś.... Super! Na tym portalu jest kilka osób, które robią to znakomicie, zawsze można zasięgnąć u nich języka, tak myślę:) Trzymaj się ciepło :)
  25. @Wiesława nie poczułam się twoimi słowami dotknięta, bo od jakiegoś czasu dotknąć mnie mogą tylko dzieci, albo sztuka... zdziwiło mnie tylko, że można wartościować ludzi, z powodu podobania, albo nie jakiegoś tekstu:) Ale zostawmy to, nieistotne. Zauważyłam, że wstawilaś ten tekst drugi raz, chociaż mogłaś go edytować, jeśli jesteś ciekawa dokończę myśl pod tym drugim poprawionym. Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego najlepszego ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...