Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Ropuch

Użytkownicy
  • Postów

    2 304
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Pan Ropuch

  1. Jako zawodowy niepokoiciel czy malkontent-pozamiatacz :))) Uznajmy że jestem zainteresowany, prawie powstałe firmy kręcą mnie najbardziej. CEO GrumpyElf pracownik nr 1 Pan Ropuch :DDD living in the dream!
  2. Taki mały to nawet do siedmiu nie policzy a co już mówić żeby je popełnić ;) Pięć mu w zupełności wystarczy
  3. troszeczku dorzuciłem już taki ze mnie zimny draniowaty Pan Ropusz :) :) :)
  4. przesiąknięty zmarznięty wróbel dogorywa bez polotu kiedyś marzył o orłowaniu przyszło mu jednak machać za dwóch bez przystanku bez szybowania a teraz koniec bardzo martwy wróbel potrafił latać Pięć grzechów głównych Grzech I migrena kawa plus jedna tabletka półmrok kot za ciemno na papier płonie Australia myśliwi ratują zwierzęta w butach z kangura ech! przynajmniej wyznają zasadę zjem mięso które sam zabiję czy my naprawdę nie jesteśmy w stanie ugasić jednego pożaru przecież już nawet próbujemy powstrzymać zmianę klimatu Grzech II mistrz świata wśród ludzi powiedział o sobie szachista gracz GO e-sportowiec AI bije ich wszystkich na głowę ten drugi przegrał z nią 5-0 nowsza wygrała z pierwszą też 5-0 prawie się nabrałem na gimnastycznego robota salta fiflaki szpagaty poczciwy algorytm ten mniej sprawia że nigdy nie pudłuje strzelając zawsze rozpoznaje żywą istotę ciekawe jaki będzie następny Grzech III czy moglibyście nie zamieszczać reklam do tego co właśnie powiedziałem przynajmniej raz dziennie wyrażam zgodę na ten informacyjny szalet co rozsadza mi głowę zawód przyszłości - czyściciel zwojów mózgowych co z tego że za pomocą cyfr jesteśmy zapisani co z tego że kupują tryliard dodatkowych serwerów by to wszystko o nas gromadzić pozdrawiam Snowdena machając do niego na przystanku życia - wszystko mi jedno Grzech IV już od następnego poniedziałku zostanę wegańskim hipsterem 5.1 będę szejkował na almondowym mleku jagody goji-acai plus marynowane liście eukaliptusa przegryzając suszonym mango-liczi czy wsmarowując w boskie ciało olej kokosowo-palmowy na stoliku kawowym z sekwoji amerykańskiej a później dorzucę cosik w crowdfundingowej zbiórce na ratunek orangutana w brazylijskim lesie deszczowym Grzech V ostatni zawsze wojna zawsze walka przecież życie nie znosi próżni
  5. Zabawne o tych czterech pokojach też myślałem to pisząc :))) To są dwa teksty w sumie więc odkąd dokąd mam siebie objaśniać :) proszę o doprecyzowanie Dobra jedziemy z tym koksem:) wpierw przedmowa: tekst napisał mi się lekko i przyjemnie bez żadnych korekt oprócz pisowni rzecz jasna i odmiany niektórych słów :))) Zawsze kibicowałem kojotowi, jego pomysłowość IQ i tak dalej wręcz porażały a i tak było wiadomo że polegnie że zginie że stanie się sam ofiarą swojej przebiegłości. Przemoc w bajkach była jest i będzie. Nikt jej nie rozpatruje nawet, jest traktowana jako abecadło w przygotowaniu do realiów obowiązującego świata. Dajmy na to disney odseksualizowuje (+) czy też doszukuje się rasizmu np. "zakochany kundel" jest bodajże od 9 lat obecnie gdyż doszukali się w nim lekkiego rasizmu (jednym słowem sam Disney przyznał że był rasistowski:) (+) a przecież jeszcze był czynnik jedzenia. Ja pierwszy raz ujrzałem pizzę w telewizji u żółwi ninja, tak się na nią napaliłem że na początku lat 90' na zimowisku z rodzicami w Zakopanem na krupówkach zażyczyłem sobie "hawajskiej" tylko i wyłącznie ze względu na nazwę. Jak się później okazało ananas zupełnie mi na niej nie pasował i zupełnie nie utożsamiał się z obrazkiem pizzy jaką wcinały żółwie ninja. Dlaczego pizza steki hamburgery ze złotych łuków są moimi smakami dzieciństwa bo między innymi były nagminie w bajkach. Dlaczego więc po latach okazuje się że w bajkach była seksualizacja rasizm przemoc powielanie złych nawyków żywieniowych bulling itd. itd. bo robili je ówcześni dorośli z własnym bagażem doświadczeń i własną odrębną wizją ówczesnej rzeczywistości. Nie żebym zabrzmiał jak ktoś co za dużo o tym myśli, dzisiaj przecież jest tak samo z tym że może trochę lepiej bo są i np. zatrudniani przy ich produkcji psycholodzy dziecięcy itd. etc. Nie mieliśmy łatwego dzieciństwa nikt się nie skarży to był przecież jeszcze jeden z ostatnich twardych chowów. Czarna wołga, baba jaga i nie otwieraj drzwi nawet listonoszowi... A wystarczyło predatora nauczyć nie jeść mięsa. Nie możemy zrobić tego zwierzętom to nieludzkie, ale ludzkie już jest odpredatorowić człowieka. Dziecku wyjaśnić że nie kupię ci broni czy żołnierzyków gdyż wojna to zło. Żadna konieczność czy słuszna sprawa. Wojna to zło. Żołnierz ma sens jeśli pilnuje pokoju ten co raz zabił musi iść do cywila. Pozdrawiam Pan Ropuch
  6. Mogę już podsyłam linka :)
  7. Kiedyś zamieściłem tutaj podobny wiersz, traktował o moich uczuciach do mojej najbliższej rodziny. Nie jestem wylewną osobą i rzadko takie słowa są w stanie wyjść z moich ust temu dotarł do mnie jego odczyt z potrójnym echem, czasami trzeba przeczytać albo powiedzieć o sobie coś na głos by wreszcie to do nas dotarło, zostało usłyszane i w końcu zaczęło kaskadę i lawinę uśpionych emocji...
  8. Są takie wiersze wyrzucone jakimś cudem spoczęły w formie słów i zapisu drżącym palcem zenterowane i zamieszczone. A gęsia skórka przy odczycie odautorskim i łamiący się głos oraz łzy i tak się pojawią. To piękny wiersz nawet nierozpoznany poruszył dobrze mu znane struny, energia gdzieś już z nim Bóg wie gdzie krąży zmienia się coś odkrywa, wraca. Gratuluję odwagi! Gratuluję serca! Pozdrawiam Pan Ropuch
  9. Proszę pytać możemy rozmawiać. Miałem uciec ale zostaję kotka wyciszyła skołatane nerwy :) Chyba już nigdy nie ucieknę od takiego pisania gdzieś we mnie jest wybudowany wielopiętrowy hotel budapeszt z tysiącem niepokoi. Ja się nie martwię na zapas ja się przechadzam z niepokoju do niepokoju. Ciągle tu jestem Pan Ropuch
  10. Pan Ropuch

    nasza muzyka - org.fm

  11. Straciłem poczucie czasu... Pozdrawiam Pan Ropuch :)
  12. @wojciech chodziło mi o reklamy dla dzieci z króliczkami czyli - baterii. Pozdrawiam :DDD Pan Ropuch
  13. króliczków masz Ci dostatek wystarczy że dwie największe baternie ta na "D" i ta na "E" króliczkami ma naszpikowaną każdą reklamę ? Pozdrawiam Pan Ropuch
  14. yoda na planecie melmac ganiał alfice od kwarka do kwarka tak było gonzo z krzysiem szósty rok romansem wciąż pachnie aż miło elmo is still so cute niemiecka gimnastyczka i ze spejs dżemu króliczka w końcu ubrane jak należy to dla dzieci i młodzieży cycate księżniczki disneya poszły do lamusa ot tak nie trzeba w to wierzyć proszę naprawić smerfetkę po grzybka jej szpilki i podomka w smerfów wioseczce żwirek muchomorek i krecik tu zasłona milczenia widziani w okolicach monaru niech będzie lekka im ziemia bip bip kojoto kojoto zostaw strusia żyć masz więcej niż kot a twój bój nikogo już dziś nie wzrusza pies huckleberry miś jogi zamiast yogi waszą zasługą w mej diecie były steki i hod dogi żółwie ninja ze splinterem pizzę we mnie rozkochały tą pierwszą była hawajska chlipałem w zakopanem jak bóbr mały tekst nareszcie się przytyka włóczykij z buką to para a mała mi bobka i ryjka naraz spotyka ostatni dostąpiłem zaszczytu przebywania w przystanii poetów wszystkie żywioły wiersze przynoszą a one gdy zechcą i uznają już czas się same opowiadają... usiadłem nad wodą spojrzałem na taflę wody nie było odbicia poczułem ulgę zamknąłem oczy... wiersz podpłynął i się zaczął opowiadać ....... kiedyś do wiersza potrafiło przysiąść wielu zasada była najpierwsza ostatni zamyka kluczem słowa na pergaminie reszta może tylko słuchać i powtarzać
  15. uwielbiam ten minimalizm, nic tu się nie przegadało nic się niedopowiedziało. Wiersz trwa i ciągnie się jak dźwięk tybetańskiej misy. Wiem, że nic nie wiem - to mój ulubiony cytat, niepokój dotyczący niewiedzy jest chyba najlepszym motorem uczenia się i nauczania. Pozdrawiam Pan Ropuch
  16. Znałem kiedyś takich co zupę mleczną solili, a nie słodzili :D Ale do rzeczy. Ten erotyk jest KOSMICZNY! Rozkłada mnie na łopatki za każdym odczytem. (Gwarantuję było ich już conajmniej 6 ) Nie łatwo uchwycić w wierszu kochanie się i erotyzm zarazem Tobie to się udało. Sacrum z profanum zawisły na szali i się kołyszą, chyboczą na jedną i drugą stronę, takiego impasu i niezdecydowania nawet Bóg nie wytrzyma i weźmie przerwę na papierosa :DDD Bravo bravissimo! Pan Ropuch
  17. @dot. Myślę że tak, na pewno ciągłe próbowanie też potrafi być dobrym hartowaniem ducha i umysłu. @GrumpyElf Surfowanie na wenie (gdy to piszę Pani siędząca na przeciwko strzela z każdego z osobna palca, cracking bones :))) uwilebiam to sformułowanie - bo tak w tym przypadku było, 5 minut przed snem na ciągłym procesowaniu dokumentu Seaspiracy chodziło o ryby ale taki Ropuch jak ja skoczy o kilka długości dalej i zamiast o rybach zasypia ze słowem w głowie depopulacja :/ @corival Nie bój żaby! nabiera mocy rządzi i pozwala wyglądać w lepsze jutro... Kiedy świat wróci do "normalności" (nigdy chyba jej tak naprawdę nie osiągnął) wtedy gdy zaczniemy żartować i robić kawały a) lockdownów b) maseczek c) restrykcji d) Covida jeszcze trochę, jeszcze chwileczkę Pozdrawiam Drogie Panie i udaję się na spoczynek trzeba nabrać świeżości dystansu i jakieś gody uskutecznić :DDDDD (co ja paczę) Pan Ropuch :)
  18. siedzimy razem ja i mój pasożyt dwie szklanki butelka wódki pasożyt polewa po pełnej dziękuję nie piję nie wiesz co tracisz przechyla jedną przechyla drugą kiedyś byłem tak blisko by w końcu go zabić dziś nawet pijany w sztok może siedzieć spokojny zdobył przewagę skarmiłem go jak świnię obrósł w piórka i moc niebawem przestanę jeść i rybę wypalam nagle nie bój żaby rób co chesz dopóty nie zmienisz głowy będę siedział tam i pił za trzech zrozumiałem że nigdy ciebie nie pokonam to dobrze miło mi to słyszeć od dzisiaj w takim razie będę już tylko pił na wesoło
  19. Inspiracja nr 1 https://images.app.goo.gl/JEXz1psaSr6kd15eA Można by tak w sumie bez końca bez potrzeby poezji w ogóle słowa jak milestone czy apokalipsa nie mówiąc o ich abstrakcie esencji i znaczeniu nawet by nie powstały :) Poezja jest znacznie szersza niż życie bo była już tam na długo przed jego początkiem i tam gdzie już nie ma po nim najmniejszych śladów. Jesteśmy na mokradłach u Pana Ropucha czyli filozofowaniu Aniu. :) :) :) :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  20. @[email protected] Coś pewnie jak tęcza tylko szare. A co to gobis(bigos :) ? Jednym słowem najlepiej zapytać dzieci one Ci powiedzą w neologizmach to mistrzowie niezrównani. Pozdrawiam Pan Ropuch
  21. @GrumpyElfPorządki są ważne nie zawsze muszą mieć miejsce, ale odcięcie się grubą kreską czasem jest niezbędne. Nie mam ani jednego zdjęcia moich byłych czy z nimi itd. etc. (to drugie to akurat żadna sztuka w moim przypadku ja uciekam od zdjęć, unikam ich jak ognia, a z czasem znikam i z tych na których już jestem :DDDDD - IG trzy razy próbowałem tam być i to było dla mnie najbardziej wyczerpujące zajęcie w życiu, kręciło mi się w głowie) nie utrzymuję też z nimi kontaktu, ale czasem się gdzieś miniemy na ruskie 3 lata i powiemy sobie cześć co słychać co u Twojego rodzeństwa i rodziców (small talk) ale prawdziwy i życzliwy. ps. 404 serce było od PANA ROPUCHA :DDD
  22. Mam w rodzinie dwóch psychiatrów i psychologa wiem po nich i po sobie każdy - 100% każdy ma jakieś issues i nadaje się na łykanie czegokolwiek co zbustuje tą czy inną niekompatybilność. Buntownik z wyboru ten obrazek tam był taki sam, pożyczyłeś czy zbieg okoliczności? :DDD Pozdrawiam Pan Ropuch
  23. @GrumpyElf Tak blokujemy numer, konto, usuwamy z socjali etc. czy moglibyśmy uznać na tym etapie znajomości że nigdy siebie nie poznaliśmy że się to nie wydarzyło, sprawić by był to tylko sen... Paluszek i główka :D
  24. @GrumpyElf Tak jak to kiedyś zwykłem mówić najgorszym prezentem od kogoś i dla kogoś jest obojętność. (wymazywanie, upowietrzanie, niewidzialność, zamykanie pod szklanym kloszem przysłoniętym czapką niewidką) Chyba to kiedyś nawet miało swój symboliczny wymiar i można by to porównać do czarnej polewki... takie już moje dopowiadanie :DDD Pozdrawiam Pan Ropuch
  25. Dla niewtajemniczonych @dot. - czyli kropka wpada i wypada z regularnością dobrze wytypowanej cyfry w lotku, żadnej pracy się nie boi, mówi co wie i wie co mówi. Pozdrawiam :D Pan Ropuch
×
×
  • Dodaj nową pozycję...