Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Moondog

Użytkownicy
  • Postów

    979
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Moondog

  1. Mielę w ustach końcówkę zapałki Binarnie trącając o podniebienie I krawędź języka - skąd resztki siarki Wypluwam razem z przekleństwem Rozmokłym jak wiosenne błoto Nad którym się lekko uśmiecham A cała misteria zmieszana ze złością Dobrze że poszła się jeb...ć
  2. @error_erros @error_errosmiłość jako umiejętność nazywania uczuć i nabieranie dystansu do nich Jakoś tak bym to odczytywał Ciekawy wiersz
  3. @Czarek Płatak w obliczu śmierci wszyscy jesteśmy równi tak jakoś bym to czytał choć udało Ci się sarkastycznie podkreślić puentą przejście do dnia codziennego po tym wydarzeniu . A jako że uważam Kinematogeafie za kamień milowy w rapie to musiałem na ten wiersz zareagować i dorzucić mój ulubiony kawałek z tego albumu który wpasowuje się w klimat tekstu Pozdrawiam
  4. @Olaf Gawryluk spoko to jest też lubię takie klimaty chociaż jeszcze jestem przed tym Tu coś ode mnie Pozdrawiam
  5. @error_erros dzięki na pewno Twoja technika jest na wysokim poziomie więc tym bardziej mi miło @Marek.zak1 @Leszczym dzięki wielkie Pozdrawiam
  6. Za dreszczem który schwycił jej dotyk Gdy w łuk wygięta opadła na ręce Kroki ich nikną jak dym tytoniowy Pod tembr kontrabasu wtopiony w eter Goreje powietrze podmiejskiej speluny Pomiędzy dłońmi czujących swe tętno Ścierają cienie o szorstkie faktury Zazdrosnych spojrzeń sycąc namiętność
  7. @error_erros ostatnio nadrabiam Kaczmarskiego i utkwił mi w głowie cytat "nosisz w sobie jedno życie nosisz w sobie wiele śmierci" jakoś tak bym to interpretował
  8. @error_erros kloaczny humor ale podany zaskakująco lekko strawny wiersz :) Pozdrawiam
  9. @Dared to nie jest wiersz moralizatorski Pzdr
  10. Błyszczą jak ostrza mew białe skrzydła Po kolejnej wojnie ze światem Gdzie nie ma zwycięzców a każdy chce wygrać Porwiste echa łopoczą sztandarem I drą na strzępy czego nie chcesz dać wyrwać By duszy nie sprzedać za wiarę Zbyt szybko serca nikną w tych sidłach Po to co raz już zabrane
  11. @helenormeller @helenormeller szczerze to jak dla mnie jest to trochę za proste A jak śpiewał Kaczmarski "nie istnieje wszak to co się nie śni" Pozdrawiam
  12. @kwintesencja wiesz zdaje mi się że forma jest przy wierszach rymowanych prawie tak ważna jak treść a użycie słów podkreśla kunszt autora lub autorki w tym przypadku Pozdrawiam
  13. @Czarek Płatak kojarzą mi się z tym tematem to I jest to smutna puenta naszej ekspansywnej natury A wiersz wyrazisty w wydźwięku
  14. Moondog

    nasza muzyka - org.fm

  15. To jest moim zdaniem bardzo dobry fragment uderzający Reszta też podszyta surową goryczą Chociaż nad całością jeszcze można popracować Pozdrawiam
  16. @OloBolo @OloBolo @OloBolo @OloBolo ja z kolei pałam ciągle nostalgią do filmu pod tytułem "The killer whale" w polskim tłumaczeniu "Orka wieloryb zabójca" brzmi jak horror klasy c ale to swego rodzaju baśń dla dorosłych z fenomenalną muzyką Florida project też jest godny polecenia i tegoroczny Red Rocket tego samego twórcy zapowiada się jeszcze lepiej (niestety jeszcze nie nadrobiłem) "Inni ludzie" na podstawie książki D.Masłowskiej ostatnio oglądałem jest napewno ciekawy w formie A z luźniejszych Sex education - tym autentycznie jestem zauroczony i nie przez pierwszoplanową rolą żeńską (chociaż może trochę tak) a przez to że świetnie opowiada historię przeplatając humor i gorycz trzymając poziom przez wszystkie sezony Mój ukochanym Beach bum i Matthew McConaughey w roli głównej
  17. @Kapistrat Niewiadomski miałem go dać do satyry bo to trochę z przymrużeniem oka w sumie ta pierwsza interpretacja pasuje najbardziej Pozdrawiam
  18. Nigdy nie oduczyłem się pić Wciąż mam to we krwi Choć nie mieszam taniej wódki Z patosem Za oknami ujadają psy Pewnie gej ksiądz albo żyd To żarty już zbyt popkulturowe Wśród natłoku informacji Małpiej artykulacji Behawioralny reset Od radioodbiorników Jak ci pełni nonszalancji Którzy pięknie kłamali Że wódka jest tylko dla romantyków Wciąż w imię pokoju wstrzynają wojny Lecz pod niebem gdzie raj utracony Kawałki błękitu to żadne apanaże Idę póki jeszcze pełna jest butelka Ślad w chodnik się przykleja Bom w dziób nigdy nie nabrał manier
  19. @Łukasz Jasiński ciężki w klimacie wiersz ale jak większość Twoich Ja w temacie muzy ostatnio zachwyciłem się tym wierszem https://literat.ug.edu.pl/staff/090.htm
  20. @A-typowa-b dzięki również z pozdrowieniem @sisy89dzięki Pozdrawiam
  21. @Wędrowiec.1984 dzięki wielkie @Somalija dzięki bardzo to miłe Pozdrawiam
  22. @duszka bardzo ciekawa interpretacja @Somalija cóż to chyba nie o miłości ale dzięki wielkie @goździk dzięki Pozdrowienia
  23. A ja czekam zachodu zachodu tylko czekam Gdy noc odsłania bladych gwiazd istnienie I składa je nieśmiało niby kwiatów naręcza Ona jedna zna tak dobrze samotne spojrzenie Nieprzeniknione nie odbite lecz i nie smutne Wiele błądzi po niwach gdy horyzont się rozlewa Niczym słońca niedokończone z błękitu wykute Wciąż trwają nie gasnąc w jej objęciach
  24. @[email protected] już od dawna chodził za mną taki pomysł właśnie o odczuwaniu muzyki Tutaj moja próba wyrażenia tego choć nie aż tak emocjonalna jak Twoja Piękny wiersz Pozdrawiam
  25. @aff jak dla mnie ten pierwszy zacytowany fragment to powrót do ustawień fabrycznych taki swego rodzaju behawioralny reset ( flash back) Pozdrawiam @Czarek Płatak mnie z kolei złapał pierwszy wers jest moc w tym tekście Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...