-
Postów
821 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez JWFA
-
Dla mnie sprawa oczywista Od bólu jądra się zaczyna
-
No chyba, że dentysta Czasem go odwiedzić, to rzecz mądra
-
oto płynie rymów lawa okoniem nie stawaj
-
może spróchniałe, ale dobra była zabawa
-
Zjem bochenka pół I kluski lane
-
Szczur jest jeden szarobury To mój druh niedoli, dałem mu kury pół
-
Dookoła dziur kraty i mury To więzienie chyba
-
pączek pyszny tylko nadzienia brak
-
A ja cholera, gram już sto tysięcy mam
-
Oby żaden nie był za długi Ja już trochę gram
-
A masz jakiś plan?
-
Ruszam w dziki tan W górę pnę się
-
Strumyk szemrze cicho A wokoło rośnie łopian
-
W lesie porzucony fortepian Można przypadkiem znaleźć
-
Zostało parę tłustych plam A teść pojechał do miasta Brześć
-
A w dodatku jak zauważył teść Zamiast wody kapie tran
-
a ja lubię jeże i takie moje podejrzenie, że czytać to już mi kiedyś przyszło
-
ale za to w końcu skarpetki wyprałem nosiłem je dnie całe
-
i całą drogę do pracy mdlałem
-
o ile to wszystko strawię
-
W gorącej lawie Się wykąpałem
-
A ja palę spokojnie ziele Dym w źrenicy oka widzę
-
Czujesz to ukłucie? Co ten ktoś wyprawia?
-
Gdyby nie ciągłe ścian kucie Mógłbym w każdym języku gadać
-
To ciągłe charczenie i plucie Trzeba się przebadać