
Ast Voldur
Użytkownicy-
Postów
432 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Ast Voldur
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Gdy człowiek wie...
Ast Voldur odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo fajny tekst.Kojący-wycisza skołatane nerwy.Taka poetycka melisa:)Intryguje mnie ten most.I tutaj proszę o objaśnienie.Pozdrawiam, życząc lepszego jutra:) -
Wszystko jasne:)Dziękuję.
-
Ale powiedz, odwróć się Kochasz?Bardzo? - część należąca do mężczyzny Już mówiłem - część należąca do kobiety.Ja jako czytelnik odbieram to w ten sposób skoro Pan nie dodał A ty?Skąd mam niby wiedzieć czyje zwroty nalezą do mężczyzny a które do kobiety?
-
Już mówiłem.Jeśli wszystko tyczy się kobiety to chyba powinno być - Już mówiłam.Choć w sumie nie interesuje mnie orientacja seksualna piszącego.Sny zrywałem - życie własne zarywałem.Tutaj trochę bym pogłówkował.Pozdrawiam.
-
Może to co teraz powiem uzna Pani za herezję ale człowiek w każdej dziedzinie może się czegoś nauczyć jedynie od najbardziej wymagających nauczycieli.Przynajmniej ja tak czynię, czerpiąc garściami od moich mentorów.Skoro inni stoją w sprzeczności z moimi poglądami-ich sprawa.
-
Biała noc-taki tytuł przyjmę.Skoro dookoła białe połacie to nawet w nocy je widać.Po co mroźna?Przecież zmarzlina już sama w sobie jest mrozem.Poza tym nie podoba mi trzeci wers.No nie zawracam już gitary:)Miłego wieczoru.PS.Ale ze mnie pyszałek:)
-
Powtórzę się raz jeszcze.Skoro ma Pani na myśli ludzi to po co ów tytuł?Czy Pani pojmuje mój tok rozumowania?W odniesieniu do wiecznej zmarzliny możemy mówić jedynie w kontekście Alaski bądź ludzkich relacji.No dosyć tej bazgraniny:)Po co na siłę przekonywać innych do moich racji?
-
Kropla wody, spływająca po jej ciele
Ast Voldur odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zapis chciałbym od razu oznajmia jak powinny wyglądać kolejne początki zwrotek.Brak spójności.Spływać po jej twarzy.Spadać coraz(mój wtręt)niżej,spływać po jej brzuchu.Wreszcie w zakamarki wpływać tak ochoczo,penetrować szparki.A potem po nogach coraz szybciej spływać.Jako rozgrzewka przed poważnym pisaniem - tak.Śmiało mój ty zuchu:)Muszę zamknąć drzwi, żeby nie pobudzić domowników:)Pozdrawiam. -
To czego właściwie tyczy się ten utwór?Ludzkiej obojętności wobec natury czy procesów zachodzących w ziemi bo nie rozumiem?No jeszcze tego brakuje, żeby w haiku dysputować nad wpływem kopulacji wielorybów na katastrofy statków:)
-
Sam tytuł w połączeniu z pierwszym wersem tego utworu już narzuca jego temat.A to nie jest istotą haiku. wieczna znarzlina drzewa tracą oparcie nawet w powodzi O dziwo powódź,wielka woda, którą karmią się drzewa, żeby wzrastać i rozkwitać miast służyć idąc wyrywa je z korzeniami zabijając-istota.Myślenie podprogowe :)Pozdrawiam nie przyjmując do wiadomości :)
-
Archonit
Ast Voldur odpowiedział(a) na Saint Germaine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skłamałbym, gdybym powiedział, że to zły utwór:)Podoba mi się.Ale podeprę go plusem dopiero po dokonaniu przez Pana odpowiedniej korekty(patrz.mój pierwszy komentarz).No i tutaj akurat jestem obiektywny:) -
Archonit
Ast Voldur odpowiedział(a) na Saint Germaine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Najlepiej zasłonić własną niewiedzę w tworzeniu krytyką innych.BRAWO :) -
Archonit
Ast Voldur odpowiedział(a) na Saint Germaine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czujesz, że z tą rzeczywistością-ulotnym zjawiskiem przypominającym deja vu jest coś nie tak tak winien wyglądać poprawny zapis pozbawieni uczuć kształtują historię ludzkości rzeźbią w niej niczym w rozgrzanym metalu na kowadle tak winien wyglądać poprawny zapis Niech się Pan najpierw nauczy pisać, żeby cokolwiek krytykować.Pozdrawiam:) -
Pierwsza zwrotka bardzo dobra.Druga - kompletna katastrofa.Powiało tęsknotą,żalem-jak najbardziej.To jedno zapatrzenie owiało żalem tęsknotę za małą, gorącą, poranną kawą z zachowaniem istniejącego zapisu-również.A tak - gramatyka i stylistyka dopełniły dzieła zniszczenia.Dziękuję, pozdrawiam:)
-
Hahahaha.I oto na naszych oczach narodził się mistrz antyhaiku.W pozytywnym tego słowa znaczeniu.Normalnie, aż mnie zatkało:)
-
Smakowity kąsek.Bez nadużywania łacińskich sformułowań, turbosprężarek myśli czy innej czczej paplaniny.Z reguły stronię od współczesnej poezji ale to pożarłem jednym tchem.Ukłony:)Pozdrawiam.
-
burze życia (zmiana pogody)
Ast Voldur odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niniejszym oświadczam, iż we wszystkich moich opiniach, komentarzach oraz ocenach tutejszych płodów jestem i będę zawsze obiektywny.Nie kieruję się przy tym zażyłością, znajomościami poszczególnych osób i hierarchią jaką zajmują na tym portalu.Na wszystko patrzę poprzez pryzmat złego bądź dobrego-nigdy inaczej.Tyle tytułem nawiązania do wcześniejszego komentarza.Miłego wieczoru. -
Wszystko to co tutaj napisano(wyłączając mnie)spuentuję jednym słowem-profanacja(to jest już szczyt szczytów antyhaiku):)Dziękuję.
-
burze życia (zmiana pogody)
Ast Voldur odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy ja wiem?Właśnie uważam, iż ostatni wers jest swoistym stemplem owego wiersza.To klamra spinająca 2 zwrotki i jest najmocniejsza.Fajne, podoba mi się.Pozdrawiam i uciekam nim palnę kolejną głupotę:) -
Nelly Anoreksja Nervosa
Ast Voldur odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
(zawstydzony):) -
Nelly Anoreksja Nervosa
Ast Voldur odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pięknie Pani pisze.Aż się wzruszyłem:)Romantyzm, turpizm, symbolizm, egzystencjalizm i nihilizm-pięć nurtów w poezji, które kocham najbardziej a więc i Panią pewnie mi przyjdzie pokochać:)A oto moja korekta przedostatniej zwrotki: to ja twój strażnik niedoli równowagi podpora twojego kroku,kiedy boli[...] Pozdrawiam-moja zdolna Elizabeth:) -
Nelly Anoreksja Nervosa
Ast Voldur odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przedostatnia zwrotka położyła ów wiersz kompletnie na łopatki.Będę to powtarzał, aż do znudzenia.Wplatanie nowoczesności w każdy utwór ocierający się o mistycyzm, przemijanie, niedolę, udrękę zabije go natychmiast.Korci mnie, żeby sparafrazować słowa Leszka Millera-Prawdziwy wiersz poznaje się nie po tym, jak się zaczyna, ale jak się kończy:)Pozdrawiam. -
Dobry twór.Gratuluję.Choć przyznaję, iż uszczuplona wersja mojego przedmówcy(bez wtrętu-oraz)bardziej mnie przekonuje.Tyle w kwestii zapisu.Do tytułu się nie odwołuję, gdyż nie znam całości pierwowzoru.Pozdrawiam.
-
Już nikt nie idzie tą naszą drogą pustą wszedł zmierzch jesienny To zapewne oryginał.Pozostaje mi zatem przeprosić za nietakt z mojej strony:)Co nie zmienia faktu, iż nawet Wielcy nie trzymali się sztywno przedłożonej przez Pana reguły.Zresztą-ile haiku tyle różnorakich opinii na ich temat a w/w pory roku nie muszą być wcale wyznacznikiem ich szufladkowania.Taki jest mój osąd w tej kwestii.Rzecz jasna inni mogą mieć zgoła odrębny.Bo chyba na tym to wszystko ma polegać:)Miłego wieczoru.
-
tą drogą nikt nie idzie tego dzisiejszego wieczoru Autor-Matsuo Basho.A gdzie tutaj widzi Pan porę roku?To jak najbardziej jest haiku tyle, że nie w klasycznej odsłonie.To haiku napisane techniką-senryu bądź nowoczesne(przynajmniej ja tak je odbieram).Już jeden z tutejszych komentujących zasugerował mi, żebym w pierwszym wersie odwoływał się do zawsze do pór roku:)Nic bardziej mylnego.Pozdrawiam.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7