Magdalena
Użytkownicy-
Postów
2 243 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Magdalena
-
obłudnikom ku przestrodze
Magdalena odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie kolego konsylium albo trochę Miodka i jedziesz z dodrukiem słowników -
obłudnikom ku przestrodze
Magdalena odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no to tym myśleniem "torek" -
obłudnikom ku przestrodze
Magdalena odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
też ładnie -
obłudnikom ku przestrodze
Magdalena odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dwutorek -
Za długi żeby był mocny i czerstwy, końcówka mi się podoba, przekaz z komentarza rozmył Ci się. Jak bierzesz tekst św Pawła to nie ma zmiłuj, musisz zrobić to doskonale, bo inaczej tylko podsuwasz pomysł lepszym i już go tracisz, pozdrawiam
-
dziękuję że mnie ocalasz pejzażu Org
Magdalena opublikował(a) utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję za miejsce Nie rozpycham się zanadto? Nie, nie? Dobrze kłamiesz skarbie Ratuje mnie to, że jestem u siebie na zrębie, na skarpie, na rubieżach słowa O słyszę dzwonek, idzie... Bóg tutaj ciągle znaczy "krowa" -
obłudnikom ku przestrodze
Magdalena odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawdziwym królem jest prawdziwy błazen śmiesznie oklepałam swoją własną frazę -
obłudnikom ku przestrodze
Magdalena odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja Stańczyka chciałabym rolę jeszcze się czapka podoba jeszcze nie drażnią dzwonki tylko kolego coś całkiem prostego króla mi wpierw daj takie wiesz, drugie ego -
Dobranoc
Magdalena odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pozdrawia prosta kobieta prostego faceta gdzieś za krzakiem stoi i czai się poeta może to wiewiórka jednak szelest już nie jest tygrysem? dobrego dnia -
Tak, mam sporo wolnych pułek nie mam trofeum, nie zabiłam nic oczekiwań trochę, kiedyś gdzieś No i kanarka imieniem Szczęściarz pad z głodu a przecież zabiłem obok tyle tyle much
-
" Wspomnienia o muchach"
Magdalena odpowiedział(a) na sermoVento utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wiersz jest mi obcy ale zakończyłam go sobie "?" i zrobiło się ciekawiej, pozdrawiam -
Dziękuję, pozdrawiam
-
żebyś nie męczył się czytaniem
Magdalena odpowiedział(a) na 23. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tylko nie ciepło bo upał spali mi powieki jak Boga kocham spali mi brzegi oczu wolę szkliste przeźroczyste lekkie cześć wzajemnie na dobry dzień -
Dobranoc
Magdalena odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Amigo czy muszę przekonywać że rozumiem, a chodziło mi naprawdę o związek poety z wierszem? :) pozpozdrawiam -
żebyś nie męczył się czytaniem
Magdalena odpowiedział(a) na 23. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
..., okaleczoną wyobraźnią -
Dobranoc
Magdalena odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panowie nie czujcie się strolowani, to było ironiczne pytanie, a nie pytanie o podstawy, pozdrawiam -
żebyś nie męczył się czytaniem
Magdalena odpowiedział(a) na 23. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To ziemia Ulro -
Dobranoc
Magdalena odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No to mam problem :), bo to jest wyrażanie się a nie odrywanie, nie będę się sprzeczać o to jaki kto ma nos, odpuszczam -
Dla poprawy humoru opowiem podmiotowi lirycznemu historię. Nastoletnia Julia miała w portfelu 40zł. Było zupełnie zwyczajne popołudnie, weszła do księgarni i kupiła zauważoną już bardzo dawno, małą białą książeczkę. Przypominającą trochę to komunijne maleństwo, które mają grzeczne dziewczynki. Tytuł brzmiał: "Poeci wyklęci, antologia". Od tej pory Julka przekładała ją razem z portfelem, kluczami i telefonem. Pewnego dnia książeczka zniknęła, albo to Julia trochę dorosła. Nieistotne. Sprzątając pułkę z książeczkami do nabożeństwa odnalazła ją. Wznoszę toast za nasze kochane matki, które odkładają wszystko na swoje miejsce, zdrowie
-
No wiem wiem kochany wujcio relatywizm
-
Ale czemu próżnia? Sensy po prostu kapią ludzią na twarz a oni tylko te swoje (...)! parasolki kolorowe parasolki, pozdrawia kolegę w oburzeniu
-
To jest straszne, kiedyś widziałam taką książeczkę z wierszami w księgarni, rozpłakałam się i uciekłam, mówię stanowcze: "Kurwa.Nie."
-
Boże daj mi siłę, jestem w wagonie z głupcem
Magdalena opublikował(a) utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak, stało się, nic nie zdziała tlen nie przywróci mi obrazów nie nie nie wszystkich mogę wyprosić nie stać mnie nie chcę stać na korytarzu nie stać mnie na krzyk Hej Munch...przyjdź do przedziału on naprawdę ściągnął buty -
Był sobie chłopiec
Magdalena odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zabrzmi to obrzydliwie, ale to materiał na kilka wierszy, albo na całkiem twórcze życie, na co tak marnotrawić i przeładować Amigo? pozdrawiam -
Chłopcy się trochę posprzeczali dali sobie sprawy na później może zdali sobie obecnie tak im się połamały nosy jak mi zdania śmieszne, pozbawil się zapachu Roxanne! Roxanne! Nie musisz używać perfum Roxanne nie narażaj chłopców Schowaj się maleńka Roxanne Nie dokupuj tej czerwonej bluzki Rooooxanne!