Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 631
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Tak, ten światowy pociąg pędzi, hamulce nie działają, a tory w coraz gorszym stanie, w dodatku ziemia się osuwa. Dobry wiersz i na czasie. Pozdrowienia.
  2. Genialny jest oryginał, który wszedł do słownictwa. Swoją drogą ciekawe czy Nike odpalił coś mistrzowi Yodze:)?
  3. -Mistrzu, wóz wpadł do rowu, wyciągnąć spróbuję. -Nie próbuj, lecz wyciągnij, jechać potrzebuję.
  4. Znam osobiście kilka takich przypadków. Małżeństwo powstało w wyniku fundamentalnego oszustwa - świadomego ukrycia swoich preferencji i doprowadziło praktycznie zawsze do dramatu teoretycznie bliskiej drugiej osoby. W Polsce kilkaset tysięcy gejów żyje małżeństwie, przy początkowej, a nierzadko wieloletniej nieświadomości współmałżonka. Statystyk małżeństw z lesbijkami nie widziałem. Jest wiele w necie artykułów w temacie typu: "byłam żoną geja", niemniej jednak zapoznanie się bezpośrednie odkrywa bezmiar dramatu drugiej osoby, a przypadków takich kilkaset tysięcy. Nie jestem przekonany czy można z takich spraw żartować, ale sztuce nie powinno się niczego narzucać. Pozdrawiam https://ksiazki.wp.pl/zony-gejow-ksiazka-reportaz-wywiad-mamczur-6508295033641089a
  5. @Leszczym Nie jesteś sam, miałem tak samo:)
  6. Jest to czas na podsumowanie, ocenę tych nietrafionych, ale i trafionych wyborów. Serial "Czterdziestolatek" był o tym, trochę na wesoło, ale refleksyjnie. Pozdrawiam
  7. Zmieszane z optyką cynika, która celuje w skuteczność, a krew to tylko jeden z elementów politycznej układanki. Pozdrawiam
  8. Tak, ludzie to kochają i dobrze płacą. Znowu znakomity tekst z głębią psychologiczną i znajomością psychiki człowieka. Pozdrawiam
  9. Nie ma czym, ja raczej mam obawy przed niektórymi u nas. Poza tym politykę wspierania słabszego i równowagi wprowadzili Angole kilkaset lat temu. M
  10. Dobrze, że ten ważny temat jest poruszany. Kiedyś nim zainteresowany, wrzuciłem to:
  11. -Mistrzu, wojna u granic, co należy czynić? -Bez względu na to, jakie są przyczyny, warto wtedy słabszego, jak można, popierać, bo zwycięzca się może wnet do nas dobierać, a dopóki się biją, na wojnie skupiają, wtedy zajęci sobą, nam nie zagrażają.
  12. Ważny temat na plus, a to już Divide et impera od Rzymian. Co do Pakistanu nie ma tam sporów, bo wszyscy poniżej 40 roku życia (ponad 100 milionów) chcą opuścić ten kraj, a informacja bezpośrednio od kilku z nich i maja gdzieś jak tam będzie. . Pozdrawiam
  13. Znają rady mistrza Sun Tzu i robią swoje licząc na dalsze osłabienie Rosji. 30 lat temu gospodarka Chin i Rosji były podobne, teraz Chin jest 11 razy większa, a gdyby nie surowce, jeszcze drugie tyle. Pozdrawiam
  14. W Budapeszcie Rosja, Anglia i Stany, zrobiły z Ukrainą deal udany, dali jej uroczystą guarantee za oddanie atomowej broni. Mieli na myśli herbatę z guarany.
  15. @error_erros To wymyślił Orwell i inni, a z pomocą wojskowego lobby termin się rozpowszechnił, bo wojna dobrze się sprzedaje. Z wiki: Jako pierwszy terminu „zimna wojna” użył w 1945 roku brytyjski pisarz George Orwell w eseju You and the Atomic Bomb, który ukazał się na łamach brytyjskiej lewicowej gazety „Tribune”[4]. Termin „zimna wojna” został następnie użyty w 1947 przez Amerykanina Bernarda Barucha[5], by opisać pojawiające się napięcia między dwoma byłymi sojusznikami z czasów II wojny światowej. Popularność zyskał dzięki książce pt. Zimna wojna znanego publicysty amerykańskiego Waltera Lippmana. Stwierdził on w niej, że zakończył się okres koalicji antyhitlerowskiej, a rozpoczął się okres konfrontacji między mocarstwami zachodnimi i ZSRR.
  16. Nie skojarzyłem, a od kilku lat w ogóle nie piję, więc dzięki za podpowiedź:)
  17. Ale to był raczej zimny pokój, bo nie strzelano:)
  18. Nie byłem w tej knajpie, ja w ogóle nie lubię knajp. Tak, gniew ma różne przyczyny, ale nie po każdym ten wilk może liczyć na pogłaskanie. Palec ze wskazaniem na drzwi może być alternatywą. Pozdrawiam
  19. -Mistrzu, szykuje się nam nowy konflikt zbrojny. -Największe zwycięstwo, to zwycięstwo bez wojny, bowiem wojna nie zawsze zwycięstwem skutkuje, a krwi wiele kosztuje i państwo rujnuje. Sun Tzu Sztuka wojny Najwyższym osiągnięciem jest pokonać wroga bez walki.
  20. Jeszcze nie zrozumiałem (to u mnie często) co zakupiłeś? Nie znam Fa ...soli, a przecież często bywam w sklepach, głównie Biedronce.
  21. W punkt, wściekły myśliwy za dnia, wieczorem żywioły schowane, serce gniewu wyrwane i nastawia jej policzek do pogłaskania. Na Powiślu jest czy była knajpa "Czuły barbarzyńca". Jedno uzupełnienie,, ta wściekłość za dnia musi być połączona ze skutecznością, bo jak nie przynosi niczego, oprócz gniewu, to może nie wystarczyć. Pozdrawiam
  22. Pamiętaj jednak dobrze, że będąc w potrzebie, okłamać możesz innych, ale nigdy siebie. Tak mawia mój szef:). Sprawdza się i a podobne przesłanie też u Ciebie. Pozdrawiam
  23. Może dlatego nie brakuje mi tematów:). Dzięki za wpis.
  24. Tak a brak nadziei na odsiecz pogrąża.
  25. Fajne takie odkopywanie w poszukiwaniu trochę innego siebie. Pozdrówki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...