Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zawierucha7

Użytkownicy
  • Postów

    716
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zawierucha7

  1. piwo wino wódka likier szampan gin na Marsa droga krótka więc nie martwię się tym galaktyka jak srebrny kolos wisi mi nad głową czy mech czy paproć czy porost bieguny Marsa za wielką wodą Astat. Bizmut. Wanad. dwóch gentelmenów w melonikach śpiewa że smaczny jest granat a Monika dziewczyna ratownika po plaży stąpa w bikini Albert Einstein się mylił reguła co wiecznie trwa to E=mc2:2
  2. kolorowe jarmarki i blaszane zegarki i baloniki na druciku zniknęły w tunelu czasoprzestrzennym galaktyki srebrzą się w majową noc na nieboskłonie pan Twardowski na kogucie w jednym bucie na Księżycu sączy thianti thinati od niechcenia.... w majową noc gwiazd mrugawica jak ciasto w dzieży z rodzynkami rośnie niczym ogon smoka! niech zwycięży kremowa rewolucja Zorro i księżniczka Pacohontas !
  3. jesteśmy na wczasach w tych góralskich lasach w promieniach słonecznych opalamy się miliard słońc błyszczy w galaktyce a towarzysz Breżniew spełnia idee w praktyce... władza w ręce ludu! jak twierdzi tajemniczy Don Pedro szpieg z Krainy Deszczowców Logarytmy. Całki. Różniczki. różowy świt całuje ręce rózanopalcej bogini Eos kapitanie! cała naprzód... Nautilius już pruje fale !
  4. byle dalej byle w przód absolutnie galaktyka jest jak witraż masoński eksploduje purpurą i złotem co będzie gdy do Egiptu wyjadę? co będzie potem ? czy wiosna wybuchnie zielenią i zakwitną znów biale bzy a w parku pod platanem pani siądzie z panem i da mu słodkie usta rozkochane ? Astat. Wanad. Miedź. roboty są jak zwiastun wielkiej wyprawy do centrum Drogi Mlecznej... niesamowite i cudowne!
  5. Żwawo ! i szybkim krokiem przemierzam galaktykę Stalin Breżniew i Lenin duszę zmieniaja w praktykę Astat. Bizmut i wanad. i plan pięcioletni kometa Kohoutka jak granat w Zodiaku błyszczy jak setnik... niechaj traktory wieśniaków zdobędą wiosnę radosną nie będzie więcej braków w skafandrach i wśród wahadłowców.... tachiony złote jak gromy w czasoprzestrzeni toną towarzysz Lenin natchniony a oczy czerwienią mu płoną! Zodiak stary jak abak przelicza szare na złote wędruję żwawo wśród gwiazd i myślę czy umrę potem?
  6. Amanda Lear nie wiedziała że woda na Marsie i skała Zorro pomagał ubogim gdy dzwony biły na trwogę Astat. Bizmut. I Wanad. czasoprzestrzeń się mieni jak na Plutonie skała tachiony i dolary w kieszeni wiec jutro impreza do rana !!! Grawitacja. Kolaps. Dwa parseki do Proxima Centuri... lot jest niedaleki... jutro.... wybuduję sobie szklarnię szklarnie albo dwie!
  7. Księżyc srebrny jak banan przyświeca nad dżunglą wąż śliską piersią dotyka się zioła i 622 upadek zalicza Bungo Bungo jest jak kryzys Ramzesa i ludu egipskiego co w mozole wznosi piramidę dla władcy swojego galaktyka nęci pierwiastkami Złoto.Platyna . Bizmut. bananowy song wszedł mi w krew i 300% normy czasami wyrabiam jak Birkut towarzysz Lenin wie że Droga Mleczna to poważne wyzwanie więc wstańmy skoro świt bo czerwony sztandar łopocze nad ranem !!!
  8. chcę oglądać twoje nogi chcę byś założyła mini ślimak dziś wystawił rogi za Plutonem jakieś miny ? galaktyka się wysrebrza planet bile mkną do łuzy wiosną jeleń się natęża a żubr ryczy 'jestem duży" zielona planeta... czerwona planeta... i Merkury jak kamień z pochodni to jest mecz ach wszechczasów o puchar przechodni króla strzelców i.,.ambarasów!
  9. na cmentarzu wielkie krzyki bo się biją nieboszczyki w świetle srebrnej galaktyki gra w piki daje wyniki całuję rączki panny Weroniki choć nie jestem amantem raczej wielkim Nikim o rety! Droga Mleczna wzywa zdobywców.....
  10. czy Lucyna to dziewczyna ? czy Portos to facet ? złote tachiony pędzą w warkoczach parseków do odległych światów układam od lat monumentalne puzzle i sądzę że wiatr historii zwieje mi układankę z biurka choć w tym biurku w Petersburku niczym Telimena schowałem srebrny pistolet na wampiry ! hrabio Dracula! sto lat! strzemiennego!
  11. na fortepianie Chopina różanopalca bogini Eos rozkłada galaktyczne pasjanse Iwonka czy wybaczysz mi tę nieudaną randkę w Karpaczu? ile mi jeszcze wody w Wiśle upłynie? Astat i bizmut. Wanad i stal. robot jest silniejszy od czerwonego sztandaru a solipsyzm jest jak stare wino można go pić pucharami... kurdesz ....kurdesz nad kurdeszami?
  12. i cóż kiedy ryby śpiewały tylko na niby żaby na aby aby a rak byle jak...? Jowisz. Saturn. Neptun. kolorowy Zodiak jak fajerwerki w sylwestra wisi mi nad głową galaktyka jest jak arras wawelski idylliczny. boski i sielski! czy towarzysz Stalin sprawi że traktory zdobędą wiosnę? a grawiloty Drogę Mleczną? dekret za dekretem wysyłam telegramy już wiosna radosna! niech się święci 1 maja! o rany ... julek....o rany!
  13. kocham ten srebrny kobierzec i planet korale złote Droga Mleczna ? ja wierzę że cud się stanie potem.... wiosną konwalie jak peyotl napełniają serca radością Wanad. Bizmut i Astat. czasoprzestrzeń się łączy ze srebrną nieskończonością jeśli chcesz w długą podróż wyruszyć.... zrób pierwszy krok towarzysz Lenin ci pomoże i da kuksańca w bok ! czerwony sztandar... czerwony młyn... czerwona planeta... w purpurze toną gromady kuliste a Ziemia to start i meta !
  14. Gosia pamiętasz wieczory w DKFie? nad głowami w letnią noc wisiała nam srebrzysta pajęczyna Drogi Mlecznej a pilot Hermaszewski wykonywał pierwszy krok w chmurach.... Wanad. Bizmut. Astat. zakrzywiajmy czasoprzestrzeń i terraformujmy Marsa załogo G! cała naprzód! stokrotki śmieją się do słońca ach...i..och!
  15. błyszczą jak neony neorelistyczne planety w galaktyce co jest jak ciasto z bakaliami krok za krokiem krok cegiełka do cegiełki sekundy budują rok i od sukcesu krok! Wanad. Bizmut. German. zaprawę murarską do tego zamczyska masoni gotowali.... ptysie wkładam do pyszczka i zajadam bakaliami czy kremowa rewolucja i traktory zdobędą wiosnę? w czynie społecznym terraformuję Marsa i do góry jak brzoza rosnę...
  16. Jacku drogi Jacku nie chcemy jeszcze spać galaktyka czeka woła nas z daleka... Bizmut. German. Wanad. niedźwiedzie z bykami się wadzą .... ... czy konwalie majowe kwiatki zrobią dobrze sercu Agatki? lata osa koło Wojtaszka nosa... a komar? komar ...komar... chuda mucha komar... komar... ma pół brzucha bzzzy komarze bzzzy nie bądź taki zły!
  17. Droga Mleczna jak skarb Alibaby błyszczy złowrogo i radośnie baby....baby ach te baby człek by je łyżkami jadł... Bizmut. German. Wanad. Phobos i Dejmos jak sztandary zwycięstwa oplatają Czerwoną planetę kobiety są z Wenus a faceci z Marsa czy jest niesteta? niestety nie ma wyprzedano całą niestetę 47-310-xyz
  18. Janosik...Zorro...i Batman w tej samej galaktyce ciżba herosów i walka o złoto... a ja od 40 lat chodzę tylko piechotą! na nieboskłonie srebrzą się gwiazdy i żółta plamka Jowisza co jest za zakrętem? raj? cudowność czy cisza? dwa serduszka szukają się w brzozowych matecznikach... towarzysz Lenin wie że w czynie społecznym i ku chwale partii ... ...trwa ta grobowa cisza!
  19. żołnierze XX wieków spogląda na was rzekł Napoleon Bonaparte galaktyka srebrzy się i drzwi są otwarte czasoprzestrzeń szemrze jak strumień leśny że Dorotka kocha Jacka ale skały Symplegad blokują jej wyprawę po złote runo.... posągi na Wyspach Wielkanocnych świadcza o wielkości napoleonidów Stachu! rzece Rzecki metal lżejszy do powietrza wynaleziony!
  20. deszcz jesienny deszcz o szyby stuka miłośnie planety płaczą i toną i śmieją się też radośnie jak perły w kolii Drogi Mlecznej tachiony błyszczą dumnie zakrzywiam czasoprzetrzeń raz ode mnie raz ku mnie towarzysz Lenin wie że na pochodzie 1 majowym czerwone sztandary zalśnią w słońcu jak kapsuła Ijona Tichego.... no to po szklanie i na rusztowanie bracie... .....podaj cegłę!
  21. Buenos Aires Buenos Aires ja uwielbiam szampana w Beunos Aires wszedł organista na wieżę i patrzy czy trupa nie wiezą.... Droga Mleczna jak kolia diamentowa Nefretete pulsuje ogniem atomowym a chmurki na nieboskłonie jak owieczki Witkacego suną majestatycznie w dal żal mi lat zielonych matury i Ewki mi żal....
  22. sprawa się rypsła nie da rady - - oba samce! Droga Mleczna mieni się srebrzystymi tachionami jak suknia Nefretete czy gajowy Marucha wypije piwo z panem Sułkiem ? to odwieczna zagadka jak mumia Ramzesa... stokrotki na łące śmieją się do mnie radośnie... kremowa rewolucja jak burza majowa rośnie i rośnie...
  23. abracadabra czary mary Droga Mleczna nie do wiary nad naszymi głowami srebrzy się tachionami! Szarik! Do wozu! komu w drogę temu czas eksplorować galaktyki a ogary ?... ...poszły w las! Wiesław dobrze robi że czyta Marksa i Engelsa gwiazd mrugawica się mrowi nad powieściami Wellsa....
  24. gdzie strumyk płynie z wolna rozsiewa zioła maj stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj w tym gaju tak ponuro że coś przeraża mnie ptaszęta za wysoko a mnie samotnej źle Mezony ...piony ...neutrony... srebrzysty szlak Drogi Mlecznej a na nim lśnią tachiony zagadki Ramzesa wiecznej Astat. Bizmut. Tal. już sylwester się zbliża ubiorę zimowy szal oliwa - sprawiedliwa! szampana czas już wypić stokrotki w gaju liczyć!
  25. idzie pan za panem kopsa w pupę kolanem! waniliowe pola falują na wietrze na planecie Ardanis zakrzywiam czasoprzestrzeń i odmierzam parseki mojej wędrówki Drogę Mleczną znam jak własną kieszeń kosmiczny tramp włóczęga i wagabunda idę piechtami w różowe dale czy się boję ? hmmm... wcale a wcale!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...