Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

iwonaroma

Mecenasi
  • Postów

    12 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez iwonaroma

  1. to prawda :) analogicznie parający się piórem odczuwają dyskomfort spełnionej już baśni :) lepiej pleść - niż się dać zasupłać ;) zdrówka również
  2. co to się da przetworzyć... to głowa mała ;)
  3. zdjęcie jest zajebiste :) a i wierszyk niczego sobie :)
  4. dzięki dla eviccy za serduszko
  5. piasek np. w klepsydrze sypie się szybko i bez niczyjej pomocy ;) zdrówka i serdecznie
  6. Janek, tekst jest wprawdzie stary ale natenczas zmodyfikowany i stąd pewnie mnóstwo uchybień - jeszcze raz na spokojnie się przyjrzę - ale pewnie nie dziś :) zdrówka też
  7. fakt :) zdrówka też
  8. dzięki 8fun za głos! (dodatni :))
  9. doraźna interpunkcja :) podoba mi się to sformułowanie :) to sztuka rzeczywiście utrzymać jakiś balans pomiędzy zasadami a wolnością wypowiedzi, najważniejsze - by być zrozumianym :) zdrówka też
  10. w Bombaju jak w raju wiem bo widziałam na filmie tłukłam się przez całą Europę autobusem do Portugalii na Cabo da Roca panowała gęsta mgła i gówno było widać dobrze przynajmniej że kierowca miał piękne oczy - chyba jak Atlantyk - to jest co wspominać w międzyczasie była Hiszpania zza okien autokaru sztuczne byki w pośpiechu Madryt i próba flamenco tylko patrzenie wcale nie tańczyłam w Paryżu zimniej niż przepowiadano w prognozie telewizyjnej na początku szukałam sklepu z ciepłymi skarpetkami a potem przegonili nas sprzed restauracji nie mieliśmy forsy by zamówić najtańsze danie do Niemiec dojechałam rzeczywiście bardzo czysto i schludnie ale ciągano mnie po różnych sklepach gdzie mówili tylko po niemiecku i nic a nic nie rozumiałam Anglię miałam osiągnąć i wszelkie inne europejskie kraje lecz nie starczyło już kasy a nawet i zapału ku Australii (choć miałam zaproszenie) nie było natomiast odwagi - te pająki i węże, węże, węże, węże, węże ;) USA nie lubię (choć większość lgnie) i nawet nie wiem doprawdy dlaczego Rosji nigdy nie brałam pod uwagę a Rosjanie mnie - więc wszystko wyrównane postanowiłam wykształcić się we własnym kraju pojechałam nad morze akurat był straszny upał pamiętam długą kolejkę do kibla i pociłam się nie tylko z gorąca a piach rozdeptywany przez biegające dzieciaki sypał mi w oczy w górach w sumie było najfajniej całowaliśmy się przy zgaszonym ognisku przez moment miałam wrażenie że zapłonęło ale... to fałszywe było opowiadanie dlatego skoncentrowałam się na bliższych okolicach lasy lasy jeziora jeziora łąki drogi a potem ulice i domy... na koniec spoczęłam w pokoju pod lampą. i tu fatalizm się kończy? p.s. mam taką (wreszcie) nadzieję :)
  11. no tak, zapomniałam o księgowych ;) jak się kasa nie zgadza to dopiero jest problem!
  12. Don_Kebabbo :) uwielbiają, ale tylko takie, które dadzą się rozwiązać :)
  13. nieobliczalność dla matematyków jest problemem :)
  14. może po prostu jedwabnym welonem ?
  15. ach, o to chodzi...już poprawiam
  16. 8fun, chyba piszesz o czymś niemożliwym...
  17. bo kiedyś byłam, to teraz trzeba spróbować czegoś innego ;)
  18. To prawda Janku, naśladowcy Chanel no 5 to tylko epigoni... i smród czasem straszny...;) a słyszałam, że jest zapach dla mężczyzn - kukurydziany :) (o fuck!) i już nawet zastanawiano się, jak tego gościa co go używa - pozbyć się z pracy! :) taki smród ...(autentyk) no cóż, pocimy się, lepiej się najpierw umyć niż zasłaniać, ale ja... lubię DOBRE perfumy (taka kobieca przypadłość; )) zdrówka
  19. Nie, nie jestem oraz nie będę konsekwentna :) no cóż, taki typ ;) zdrówka też
  20. kryptoreklama? ;)
  21. za Waldemarem, miły w czytaniu :) fajnie dostrzegać to co bajkowe w życiu, bo przecież to co powyżej zdarza się naprawdę :)
  22. to symptomatyczne, że o wpływie na politykę podajesz przykłady czynienia rozpierduchy widać, że walka cię kręci :)
  23. kwitły co tchu :) - piękne...
  24. za serca dziękuję evvicy i littlekinzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...